jak zaoszczedzic pare zlotych miesiecznie-dlaczego ludzie tego nie robia?

na kafeterii nie biore nowego nicka tylko podszywam sie pod czyjegos- zawsze mniej transferu idzie

jeżdząc do pracy nie wsiadam do tramwaju, ale biegnę koło niego oszczędzam pieniądze, nie zabrudzam środowiska i dbam o zdrowie:)

z niecierpliwoscia czekam na zaproszenia w skrzynce od firm marketingowych na prezentacje- ostatnio byłam w hotelu na kolacji - chuj ze jakas posciel z welny owczej wciskali- 4 reklamowki jedzenia wynioslam podobnie bylam w licheniu na kiermaszu garnkow- objadlam sie jak nikt

kradne na osiedlu kupony ikei ze skrzynek

do rodzicow jak jade to jade daarmowym autobusem reala - przy okazji zwiedze cale miasto

poniewaz sie nie myje to ode mnie smierdzi- wpadam rano do rossmana- wszystkie testery probuje

na rodzinny obiad chodzimy z rodzinom do tesco - polujemy na degustacje

dziecko chcialo puzzle na komunie- to mu kupilam....paczke bulki tartej

jak zrobie kupe to jeszcze w niej pogrzebie bo czasem niestrawione pestki slonecznika znajde

kradne marchew i ziemniaki chlopom z pola

jak pada deszcz to wystawiam wiadra na pole i pozniej mam ta wode do kapania, nastepnie myje w niej garnki a pozniej splukuje nia w kiblu. Jak spodziewam sie gosci to zawsze im przed przyjsciem mowie zeby kupili cos do picia i ciastka bo na smierc zapomnialam, w ten sposob nie musze na nich wydawac. Czesto jak jestem glodna to ide do sklepu, biore sobie bulke do koszyka i mielonke, chowam sie za regalami i sobie jem tak zeby nikt nie widzial a jak wychodze ze sklepu to zeby nie bylo podejrzane to kupuje rolke szarego papieru toaletowego i za to tylko place. A piapier taki wystarcza mi na 3 miesiace bo tylko urywam po listku a jak sie potarga to myje rece w deszczowce.

masakra z tym oszczedzianie. przynosic z roboty kartki do pisania dziecku bo zostalo troche wolnego miejsca hahahahahhahahaha

w restauracji jak jestem i mi przynosza kuferek taki na pienidze to udaje ze wkladam cos tam i szybko odchodze albo zjem pol obiadu i znajde w nim wlosa i nie place wcale

z ta woda to w miedzy czasie podlogi umyje i kotu do miski naleje

jak chodze do znajomych do kibla to zawsze biore ze soba torebke bo mowie ze mam okres-a tak na prawde zawsze szperam im po szafkach i zakosze jakies 2,3 rolki papieru, odlewam tez troche domestosa do przygotowanego pojemniczka. potem chodze do lazienki i odlewam podklady, zele, szampony, odzywki, mleczka do innych pojemniczkow. podbieram tez waciki,itd u znajomych w ogole jest super. z kibla najczesciej obok jest kuchnia i zawsze krzycze ze musze nalac sobie zimnej wody i ze zaraz przyjde a wtedy szybko kradne kilka kubkow (potem odpsrzedaje znajomym), jakies ciasteczka, po widelcu nozu i lyzeczce. patyczaki doi czyszczenia uszu to w ogole rewelacja. biore zapalke, kawalek waty i czyszcze sobie i dzieciom:) jak nie mam sie skad napic wody a jestem na miescie to szukam jakiegos budynku, wchodze dla poczekalni dla klientoiw i zawsze udaje ze gadam przez telefon np., w jakims biurze i udaje wazna osobe ktopra czegos zapomniala a wtym czasie juz nalewam sobie do kubeczka wode eden:)

z hotelu kradne reczniki i mydlo i probki kosmetykow

ale wode eden to nie nalewam do szklanki - tylko mam zawsze 5 litrowy baniak ze soba gadam i nalewam albo jak w tej reklamie - gadam i przelewam

poluje na gołębie, smakują jak kurczaki ;) w ten sposob mam darmowy obiad jak juz jem w domu bo zazwyczaj w porach obiadowych ide do kolezanki lub do babci i zawsze sie tam najem

w kslepie jak jestem to zawsze mowie ze bede grosza winna- a wkurza mnie jak ekspedientka to mowi - wtedy robie awanture i prosze kierownika

do fryzjera nie chodze - farbuje sie atramentem

jak jest zima to mam zawsze odsniezony trawnik bo tak samo zbieram snieg do wanny i jak sie roztopi to pelna wanna wody sie nazbiera, część tej wody zbieram do butelek i w pracy zawsze mysla ze mam mineralną

i kradne z pracy kalki, mocze je i klade na golowe, tez super farbuja i daja taki modny fioletowy odcien

chodze do kosciała i mopsu po dary

zawsze jak ide do kolezanki ktora ma chomika to w trakcie kiedy ona robi herbatę ja wyjadam chomikowi z karmy ziarenka slonecznika

w tonerze od ksero tez farbowalam - super czarny kolor wyszedl a raz sie pomylilam i wzielam tusz z drukarki - ale pomylimam sie i kolorowy gwizdnelam

najlepiej by było nie mieć potrzeby oszczędzać, wtedy rozterki by poszły w kąt:P

podszywy najlepsze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to juz pisalam o tym sloneczniku- potem go z kupy wybieram jak sie nie strawi i jem jeszcze raz

ale ja lubie oszczedzac to moj sposob na zycie

kradne w ciucholandzie w bardzo prosty sposob ktory polecam. Ide do duzego ciucholandu gdzie ciagle sa tlumy i zawsze mam na sobie tylko podkoszulke i getry a wychodze w bluzie,kurtce i jeansach ;) nikt nigdy sie nie polapal