BLAGAM blagam o rade co robic (chodzi o roznice wieku)

a więc .. :) kilka miesiecy rozstalam sie ze swoim chlopakiem po 5 latach.. i tak jak juz wiele razy pisalam tocze z nim ciagla walke .. on ma inna ale pisze do mnei i tak ciagle .. i mialam juz tego dosyc i postanowilam poznac kogos innego.. i poznalam takiego chlopaka piszemy od tygodnia ale jeszcze się nie widzielismy ( jak dla mnei a widzialam go na jakis 20 fotkach jest moim idealem .. wsyztko super by bylo ale tak sobie zdalam sprawe ze nie wiem ile on ma lat.. i dzis spytalam tak z ciekawosci a on do mnie ze 30!! obstawialam ze ma z 27 ale nie 30:(! ja mam 22 nie skonczone .. fajnie nam się pisze i gada i jutro mamy sie spotkać pierwszy raz.. boje się jakos przeraża mnie ten wiek 30 lat.. juz bym chyba wolala jak by mnie oszukal i powiedzial ze 29.. poprostu ja czuje sie jeszcze bardzo mloda moze mam 22 ale wygladam na jakies 20... a moj poprzedni mial 23.. nigdy nie mialam a nawet nie mam kolegow w wieku 30 lat nie wiem co robic spanikowalam:(( nie wiem spotkac się?

Starszy facet moze okazac sie o niebo fajniejszy niz twoj rowiesnik. Ja tak poznalam swojego obecnego meza - jest 12 lat ode mnie starszy.

OBSTAW SOBIE NA EDUKACJE SZKOLY:D:D:D

jasne ze sie spotkaj z nim ja mam 35 lat i mam wielu znajomych w wieku 30+ którzy sa z dziewczynami w Twoim wieku i to sa moim zdaniem bardzo udane zwiazki Zreszta wasza roznica wieku nie jest taka zeby sie bac moja rada Poznaj go (wkoncu nic ci nie zrobi) pogadaj zobaczysz czy pasujecie do siebie a wiek, hymmmm wiek to drobnostka :)

ja mam 18 moj ma 23;P niedawno skonczyl 5 lat roznicy z hakiem....i mieszkamy razem od roku a jestesmy ponad rok razem....wiek niema znaczenia a starsi sa lepsi

przeciez nic nie tracisz warto go poznac. ja tez mam starszego faceta juz niedlugo meza miedzy nami jest 7 lat roznicy i jest nam dobrze bo nie widac ze dzieli nas taki wiek... moja kolezanka ma meza ma 21lat a jej maz 32 spodziewaja sie dziecka jak ktos jest dla siebie to wiek nie gra roli. spotkaj sie moze to milosc twojego zycia mysle ze nie watro kogos skreslac tylko dla tego ze ma 3 przed swoim wiekiem zamiast 2 i bardzo dorze ze powiedzial ci prawde uznal ze albo go takiego zaakceptujesz albo wogole...

Uważam że nie ma się czego bać. Też mam 22 lata wcześniej miałam faceta tylko rok starszego teraz jestem z kimś kto ma 27 i jest o niebo lepiej. Dojrzałość u faceta to naprawdę dobra cecha.

Mam 29 lat, jestem mężatką ... mój mąż ma 30 lat. Więc różnica mała .... ale ... zakochałam się w innym. On ma 45 lat - różnica 16 lat !!! Chciałabym by z Nim ale to niemożliwe - każde z nas ma swoje rodziny, dzieci ... zadno z nas nie chce budowac szczescia na krzywdzie pozostalych, tak wiec widujemy sie od 5 lat ... i czasami mysle ze duzo dalabym aby cofnac czas - do momentu kiedy nasze bycie ze sobą było bardziej mozliwe ... moj mąż jest niedojrzały, nie potrafię z nim rozmawiac, nie wspiera mnie .... natomiast On - zupelnie inna bajka ... z nim moglabym byc szczesliwa. Nie patrz na różnicę wieku, bo mozesz wiele stracic. Starszy mezczyzna ma juz za soba bagaz doswiadczen, nie zachowuje sie juz jak "młody książę", wspiera, doradza, rozumie wiele spraw ... Spróbuj najpierw go poznac a pozniej dokonasz wyboru czy wolisz byc z kims dojrzalszym czy te męczyc sie z rowiesnikiem ...

Między mną a moim facetem jest 10 lat różnicy, jak zaczynaliśmy ja miałam 18 lat. Sama musisz wiedzieć, czy warto ;)

to wcale nie taka duża różnica wieku

Jak pisalam ... moj niedojrzaly mezulek poszedl grac w pilke ... a ja musialam posprzatac po gosciach, wykapac dziecko (jestem 12 dni po porodzie) wykapac starsze dziecko ... a on bez wyrzutow sumienia poszedl na pilke .... jutro jedzie na mecz do Warszawy, w piatek pracuje cala dobe, w sobote na mecz ligowy, w niedzile na zakonczenie sezonu ... w poniedzialek znowu go nie bedzie - a ja musze sama ogarnac siebie i dwojke dzieci ... wpakowalam sie po prostu w niezle gowno ...