Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ajaks

TO juz ponad poltora roku bez seksu

Polecane posty

Gość ajaks

Mam pytanie, bo powiem szczerze bardzo juz jestem tym zmeczony. Nie sypiam z moja zona juz od okolo 2 lat Nie liczac jednego zblizenia jakies 1,5 roku temu. Mamy dziecko zona siedzi w domu ja pracuje. Mieszkamy poza granicami polski. Zona nie ma tu za wiele znajomych i czuje sie samotna i wyobcowana bardzo teskni za Polska i rodzina. JEstesmy tu z powodu mojej pracy ktra jest bardzo dobrze platna. Pracuje po 9 godzin dziennie. Po powrocie pomagam przy dziecku pomagam w domu sprzata, wstawiam pranie zmywanie, rozkladam ubrania kapie corcie i klade ja spac . Oczywiscie nie codziennie i nie zawsze ale tak w miare czesto. nie jest tak ze wszystko na glowie zony. Przykladowo na swieta ja posprzatalem cale mieszkanie i ugotwalem wieksza czesc potraw. Nie mam nikogo nie pije nie pale. Owszem mam pare kilo za duzo ale w sumie to tyle samo waze ile wazylem jak sie zaczynalismy spotykac nic sie nie zmienilo. Na poczatku naszego zwiazku troche oklamywalem moja zone bo wychodzilem do knajp z kumplami z uczelni na piwo troche za duzo tego piwa wypijaem i nie zawsze o tym jej mowilem, albo raczej rzadko z racji tego ze nie chcialem miec kazan. Wiem to nie dojrzael i glupie. Z czasem zrozumialem i juz od jakichs dwoch lat nie oklamuje wogole mojej zony z niczym kompletnie. JEstem szczery pomocny czasem marudny. Niestety jak w temacie nasz relacje seksualne nie istnieja. Czasem co jakis czas probuje cos inicjowac ale teraz juz jawnie jestem odrzucany. Rozmawialismy i moja ozna twierdzi ze cos w niej siedzi ze to ta tesknota za polska ze to samotnosc ze brak znajomych ze to 4 lata siedzenia w domu. Ale ja jakos nie rozumiem tego bo mi tez jest samotnie ja przecerz tez eni mam znajomych i tesknie za rodzina. Nie wiem co robic, prawde mowiac to mysle ze miedzy nami nie ma poprostu milosci. Kochamy oboje nasz corcie a sami dazymy sie szacunkiem za to jakimi jestesmy rodzicami ale nie ma juz miejsca na czulosc i bliskosc... Ja juz nie raz wybuchalem z byle powodu czepiam sie nie wstawionego prania i innych glupot ale ja poprostu nie wytrzymuje dwa lata bez seksu to juz dla mnie jest nie do rpzeskoczenia mam 30 lat czuje sie w szczytowej formie seksualnej a jedyne co moge to sam sie ze soba pobawic... co radzicie? ja mam skarjne mysli od dalszych rozmow i dalszego czekania nie naciskania naciskania itp do zwyczajnie rozstania... mam wrazenie ze odleglosc tesknota czy nadwaga mojej zony to tylko zwykle wymowki i ze ona sama przed soba nie umie przyznac ze nie potrzebuje seksu bo mnie nie kocha albo mi nie ufa albo co tylko... chce postapic slusznie ale chyba sie poglubilem. kocham moja zone ale zaczynam czuc ze moja milosc jest toksyczna dla mnie samego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsfdsf
coz poszukaj gdzies na boku i tyle. ja jestem 6 lat bez sexu, jakos zyje i zyje sama i nie szukam byle czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaks
ale ja nie chce klamac oszukiwac. Chce postepowac godnie i slusznie. Wiem wiem to brzmi tak troche staromodnie i swiecko zwlaszcza w swietle tego ze klamalem i oszukiwalem ale teraz nie chce znow klamac chce aby wszystko bylo jak nalezy... nie umiem lawirowac pogubilbym sie i poranil za wiele osob. ROmanse maja krotkie nogi... Ja nie umiem juz dluzej zyc bez seksu... 6 lat wow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spunchbob kanciostoporty
za głowe i po siebie- sila ja zmus - inaczej nic nie wskorasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q _100_ szka
Współczuję, bo wiem jak to jest... Tylko dlaczego dotyka to równych, lojalnych mężczyzn na poziomie? Zwykłe drańciuchy mają lepiej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q _100_ szka
wiem, że to zabrzmi nudnie ale może że przydałby się Wam psychoterapeuta? Może żona ma depresję i stąd to zachowanie. Może choroba? Bo w tym wieku, to nienormalne. Powodem może tez być osoba trzecia ale rozumiem, że to wykluczasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaks
nie ma szans nie ma 3ciej osoby bo zona niestety calymi dniami siedzi z corcia. Od wrzesnia moze to sie zmieni jak mala pojdzie do przedszkola. Terapeuta to bardzo dobry pomysl tylko jest problem jestesmy za granica i zona nie mowi w tutejszym jezyku... moze jak mala pojdzie do przedszkola to cos sie zmieni... poczekam jeszcze te kilka miesiecy ale czuje ze nie wiele sie zmieni. A przyznam jeszcze ze przez te dwa lata odsunalem sie od mojej zony juz tak bardzo ze powoli ona nie pociaga mnie jako kobieta, do tego jak jeszcze polozy maseczke albo czasem naskubie sobie twarz to juz zupelnie mnie to niszczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ma jakies problemy o ktor
o ktorych Ci nie mowi, moze ma wazniejsze sprawy na glowie lecz nie chce Cie martwic... Jezeli by Cie nie kochala to procz tego ze spadlo jej libido przestałaby Cie szanowac a jak widzisz jest miedzy wami dobrze. Zawsze sie mowi seks to nie wszystko ale przez niego moze wszystko sie rozleciec.... wiec to sie nie sprawdza. Oczywiscie wspolczuje , ale moze wez urlop i przyjedzcie do Polski choc na miesiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q _100_ szka
to smutne, bo jesteście młodzi i tak wiele tracicie. Nie chodzi tylko o seks sam w sobie ale o więź jaka jest wtedy między dwojgiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q _100_ szka
coś za coś chciałoby się powiedzieć...Nie chciałam, by zabrzmiało jak oskarżenie oczywiscie, bo wiadomo jakie realia w kraju... Żeby się dorobić, trzeba nieraz wyjechać, a nie kazdemu służy. Ale moze to nie główny powód. Też radzilabym wygospodarować chwilę na przyjazd do kraju, choćby po to by zasięgnąć fachowej porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proste weś urlop i bierz rodzinke do Polski na tydzień i zobaczysz czy to tęsknota czy jak mówisz że to już nie miłość. Spróbuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q _100_ szka
przepraszam, że nieskładnie piszę ale net mi powoli działa i coś fiksuje. Szkoda małżeństwa i rodziny, odświeżcie swoje relacje - ale sami juz na tym etapie nie dacie rady! Kurcze, aż szkoda mi Was, bo widać że jesteś z tych nielicznych przyzwoitych mężczyzn ;) Większość pewnie miałaby juz pocieszycielkę na boku, a Ty dzielnie trwasz. Jednak wszystko do czasu i w takiej sytuacji nawet trudno byłoby Cię ganić, bo każdy pragnię odrobinę czułości miłości. A jak nie znajduje się tego w związku, nie ze swojej winy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jej urlop
niech se odpocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q _100_ szka
Widzisz ja miałam inną niż Ty sytuację. Teraz mam ponad 40, ale gdy mi się to przytrafiło - jakieś 37 i tez bolało jak cholera. Człowiek się wtedy czuje paskudnie w związku, ja jako kobieta, tak jakbym dostawała po twarzy co dzień....I tak jak mówię nie chodzi o sam akt seksualny tylko o całokształt. Tylko, że w moim przypadku była ta słynna osoba trzecia;) I chyba to mój mąż raczej nie miał powodów do takich zachowań, okazał się zwykłym draniem po czterdziestce. Nie zapomnę jednak nigdy jak boli wtedy odrzucenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q _100_ szka
ale widać, że autor nie wymiguje się pomimo pracy zawodowej od zajęć domowych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość och i achaaaaa
zerżnij mnie, jestem chetna :) zona sie nie dowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaks
bylismy teraz kilka dni na urlopie w polsce ale poza tym ze biegalismy za corcia nie wiele mieslismy czasu dla siebie. Zona jest osoba co wczesnie chodzi spac wiec jak juz nam corcia usnela a ja mialem nawet jakies winkow zanadrzu to nic nie wyszlo. Wino przywiezlismy do domu a ani jednego wieczoru razem nie spedzilismy. W lipcu jedziemy na 2 tygodnie nad polskie morze z tesciami i znajomymi moze tesie zajma sie troche mala a ja z zona moze skocze do jakiejs kanjpki albo do jakiegos lokalu moze to cos pomoze. Potem zona jedzie do rodzicow na poltora miesiaca i odpoczneimy od siebie nawzajem. Tyle ze to nie pierwszy raz jak jedzie do rodziny i potem wraca i nic sie nie zmienia... czy moze ja powieniem byc jakis bardziej romantyczny?? Czasem kupuje zonei kwiaty ale ona ich czasem nawet do wody nie wstawia i one usychaja. Twierdzi ze nie lubi kwiatow to przestalem kupowac juz. Mam nadzieje ze moze cos sie zmieni ale sam nie wiem co robic chyba faktycznei pomysle nad tym lekarzem. Tylko czasem lapie sie juz na tym ze zaczynam miec do zony jakis ogromny zal i pretensje i jakis mam wewnetrzny sprzeciw protest i zwyczajnie przestaje mi sie juz chciec to wszystko latac... mysle ze mam 30 lat i jeszcze moglbym byc szczesliwy. Z natury jestem szalony troche nieprzewidywalny lubie poszalec a od dawna czuje sie jak jakis dziadek... jakbym mial 50 lat a nie 30...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem dumna
ale rada wzac sobie kogos na bok :-O ludzie zastanowcie sie bo to jest tragiczna sytuacja.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaks
och i achaaaa... nie te forum chyba odwiedzilas. Ja nie szukam przygodnej milosci ani seksu tylko szczescia i spelnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem dumna
Twoja zona cie nie kocha. widze po tym ze Twoje kwiaty wysychaja bo nie wstawi do wazonika :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaks
kurde az mi troche glupio ze tak na forum wylewm zale. Ale jakos nie ma z kim pogadac bo to sa sprawy malzenskie a co sie dzieje w malzenstwie tam powinno zostac, ale przyznam ze to chyba tez troche terapia dla mnie zeby nie wybuchnac wiec dzieki za cierpliwosc i kazdy sensowny komentarz. Dodam jeszcze ze ja mam swiadomosc ze moze moja zona moze miec depresje ze chce do polski ze ja kiedys oklamywalem, ze jest zbita siedzeniem w domu z dzieckiem, moim czepianiem sie i marudzeniem, ale poprostu nie wierze ze jak sei kogos kocha to nie chce sie jakos przezwyciezyc tej bariery dodam ze nie jestem odrazajacy czy cos w tym guscie, no moze mam pare kilo za duzo ale wszystko w jakichs normach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvuyv
generalnie współczuje, zasługujesz na lepsze życie autorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaks
nie to chyba nie to ze mnie nie kocha poprostu jest zmeczona, i czasem mysle ze troche za bardzo meska :-) o tych kwiatach pisalem zeby poprostu dac znac ze czasem mam jakies drobne zrywy jakies takie gesciki zeby cos zasygnalizowac pokazac. Wiem ze to nie duzo ale czasem ciagle cos probuje. Najgorsze jest to ze rozmowy nie prowadza juz do niczego albo ciagle do tego samego a ona mi mowi ze im wiecej o tym mowie tym gorzej. Ale byl okres ze milczalem przez 4 miesiace i tez nic nie dalo... czy ja mam juz prawo stracic cierpliwosc...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość och i achaaaaa
przeciez to prowokacja i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaks
chyba faktycznie trzeba isc do specjalisty jak to nie pomoze to juz nie wiem co... poczekam do rpzedszkola niech moja zona idze do szkoly a my po wakacjach do specjalisty. Moze to pomoze. Boje sie tylko co jesli nie co wtedy robic... odejsc od zony... rozbic dziecku rodzine... przerazajace mysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaks
och i achaaaaa no to wybacz ale i tak nie na miejscu ta twoja prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q _100_ szka
Nie chcę oceniać, bo nie powinnam ale to co robi Twoja zona, to bardzo nie w porządku. Kiedys będzie tego bardzo załować! Opieka nad kilkulatkiem to nie powód do takiego zachowania i kiepskie tłumaczenie. Ludzie mają po kilkoro dzieci i dają z tym radę. To cos innego chyba jednak. Mślę, ze to ty Autorze jesteś tym STARAJACYM się w Waszym związku. Żona ma najwyraźniej wszystko na tacy. Widzi starającego sie męża, sama nie stara się o nic. Smutne. Jak napisałeś o kwiatach, to aż żal...Kwiatów nie lubi:( Która kobieta nie lubi kwiatów, a jeszcze tych od mężczyzny? Nie stara się o nic dla Was, śpi w maseczce... Kobieta zawsze powinna starać się dla męża wyglądać ładnie i dla siebie samej Nie mówię o przesadnym dbaniu. Ale takie akcje jak ogórki na twarzy, czy błotko, to tylko jak mąż w pracy:) Romantyzmu to brak żonie nie Tobie. Wiesz co? jESTEŚ BIEDNY :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agami muu:)
Kochany, dlaczego wprost jej nie zapytasz?? powiedz jej kobito , jestem młody zdrowy , chce sexu poprostu to normalne!!!!!!!!!!!!!!!jest, taki zwiazek tak czt tak sie rozpadnie jesli z tym nic nie zrobicie, tak jest prawda a to tylko przeciaganie, ja tez nie mam czesto sexu no ale 2l nic? to jest chore i niech nie zwala na tesknote bo to niemam nic do siebie.Jak dwoje ludzi sie kocha t ze sobo wspołzyje czasem, chociaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a próbowałeś
próbowałeś zapytać Ją samą w czym problem? rozumiem, że tłumaczy się tęsknota. Powiedz jednak, że brakuje Ci czułości, seksu, zbliżenia. Zaproponuj by w jeden wieczor oderwala sie od codziennych obowiazkow. Zalatw kogos do opieki dla dziecka. Zrob niespodzianke, kup Jej ładną bieliznę, dobre wino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem dumna
no sorki nie chcialam cie urazic. pewnie cie zona kocha. ale przykro mi jest bo to sliczny gest tak kwiatki dostac. a jak nie wkladam do wazonika to znaczy ze ta osoba nic mi nie znaczy no ale nie bede cie dolowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×