Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość buszujacawzbożu

RGIS inwentaryzacje

Polecane posty

Gość buszujacawzbożu

Witam, Zgłosiłam się do tej firmy na inwentaryzacje i 15 czerwca w Chorzowie mam szkolenie. Czy ktoś może powiedzieć coś o tej firmie? Tzn. czy jest wypłacalna, jaka jest atmosfera w pracy i ogólnie czy polecacie czy nie? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Latajacy holender
Hey! Pracuje dla RGIS ale w Holandii :) praca lekka, latwa i przyjemna i o dziwo czas szybko leci. Jedyny minus to codzienne podroze w inne zakatki Holandii. Polski RGIS tak jak holenderski podlega pod UK wiec nie sadze zeby wiele sie roznilo :) wszystko zalezy od polskich supervisorow ;) z holenderskimi tez bywa roznie, raz milo a raz nie. A co do samej firmy - jest to miedzynarodowa korporacja wiec o wyplacalnosc nie ma sie co martwic ;) w usa ma zla opinie (dozorcow niewolnikow) ale europejskich pracownikow nie widzialem skarzacych sie. Powodzenia! :) (pozdrowienia dla team Rotterdam!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej byłaś na tej inwentaryzacji?i jak?często są? można coś zarobić?jak możesz daj znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem pracownikiem firmy RGIS w Krakowie.Stawka na oko wydaje się bardzo dobra na krakowski rynek pracy.7,50zł stawka dzienna 8,50 stawka nocna.Wyszystko byłoby pięknie ładnie jakby nie fakt że w Krakowie inwentaryzacje trwają nieraz 3-5godzin.Zarobisz 42,50ZŁ szału nie ma ale ujdzie o ile to jest te 5 godzin pracy .W praktyce wygląda to tak ,że pracuję z 3 godziny licząc dojazd na inwetaryzację mało to opłacalne.Wyjazdy są też przewidziane na terenie małopolski .W jednym punkie Krakowa jest zbiórka,bo firma załatwia darmowy bus.Jadąc na inwentaryzacje w małopolsce nie dostajesz diet 23zł brutto ani za drogę np N.Sącz 2,5godz. w jedną stronę+2,5godz spowrotem.Czekasz na rozpoczecie inwentaryzacji 1,5-2godz godzczekasz na zakończenie inwentaryzacji 2-2,5h ( na liderów co zamiast jechac samochodem służbowym jadą z nami.Za darmo 8,5-9 godz poświęcasz swojego czasu.A co najlepsze inwentaryzacja trwa 4-5h.Podziel przez 13,5h(5płatnych+8,5h za free)3,11zł za gozinę to rzeczywiście pieniadze godne dla człowieka.A NA SZKOLENIU JEST TAK PIĘKNIE I ŁADNIE A PÓŹNIEJ WIELKIE ROZCZAROWANIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie jest tak jak mowi osoba z Krakowa. Jestem pracownikiem z Gdańska i jest dokładnie tak samo. Skandal !!! czekanie przed i po inwentaryzacji kilka godzin + wlasny dojazd to minimum 5 godzin za darmo !!!!!!!! Zenada i patologia . a o rozmowa z W.Saczukiem konczy sie zawsze tak samo : nie podoba sie to nara....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelajnaa27
Ile godzin w miesiącu można wyrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnie zależy to od ilosci inwentaryzacji jak jesteś tzw "starym"pracownikiem to nawet koło 100 godzin ale to kosztem życia osobistego którego wtedy nie masz(wstajesz idziesz do pracy z pracy do spania i tak w kółko zastanawiam się kiedy Ci studenci mają czas na naukę).Są miesiące, że nawet 20 godzin nie jesteś wstanie wyrobić.Trzeba traktować tą pracę jako dorywcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie polecam.lekceważenie pracownika to norma.w smsie zbiórka o 21,po czym łaskawie zjawiają się koło 21:45 i nic im nie odpowiada.nie daj Boże jesteś nowym pracownikiem i czegoś nie wiesz..obraza majestatu,bo przecież na szkoleniu byłaś..skanery stare,duże,nieporęczne,fingery do nich uszkodzone i tylko dla wybrańców.liczenie 4 godziny i mają w d***e czy masz czym wrócić-mówię o warszawie,bo tu nie ma darmowych busów,a z obrzeży nocne autobusy chodzą dość rzadko..jak dla mnie,skórka za wyprawkę...chciałam dorobić nie podoba mi się nie muszę u nich pracować..proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowałam w RGIS Łódź Moja ocena jest negatywna: 1. Nowi pracownicy lub Ci którzy chodzą na inwentaryzacje 5 razy w miesiącu traktowani są gorzej przez głównego lidera np. bierze się ich na wyjazdy mało opłacalne, nigdy nie dostają fingerów (czyli skanerów na palec, które są dużo lżejsze i wygodniejsze w pracy) - nieważne, że lider pracuj***ardzo mało przy skanowaniu to i tak zawsze ma finger - czego nie rozumiem. 2. Podobno są premie za szybkość skanowania... tylko, że to lider ustala, które półki skanuje dana osoba, więc np. lider ustawia swoją ulubioną koleżankę w miejsce gdzie szybko policzy bardzo dużą liczbę towarów (np. przyprawy), gdzie mało znaczącą osobę da na zeszyty, czy tekstylia (liczone detalicznie, bardzo długo) 3. Podobno są premie za polecenie dodatkowych osób do pracy... ale uwaga - osoba przyjęta do pracy musi w pierwszym miesiącu pracy być na 5 inwentaryzacjach - kto decyduje o tym kogo bierze na daną inwentaryzacje? oczywiście lider - więc raczej nie zdarza się, że weźmie nowo poleconą osobę 5 razy w pierwszym miesiącu pracy - dlatego nawet nie opłaca się polecać tej firmy nikomu. 4. Płacone jest od kilometrów oraz od godzin pracy, jednakże hipotetycznie gdy o 17 wyjeżdżamy z Łodzi do pracy we Wrocławiu i we Wrocławiu jesteśmy o 20, a inwentaryzacja zaczyna się po 21 to nikt Ci nie płaci za godzinę zmarnowaną na siedzeniu i czekaniu. Tak samo w drugą stronę, gdy skończyłeś wszystko co zaplanowali dla Ciebie w danym sklepie wybijają Cię z pracy i nie obchodzi ich to, że w tym sklepie pracuje jeszcze 10 pracowników z Łodzi i i tak nie możesz wrócić do domu tylko musisz na nich czekać, bo przecież wracacie tym samym autokarem do Łodzi.... Kiedyś czekaliśmy 2 godziny. 3. Od kiedy zrobili stawki za przejechane kilometry trzeba było ich kontrolować z wypłatami. Nie raz było tak, że do danego miasta jechaliśmy inną drogą (bo np. najkrótsza była zamknięta, albo po drodze kogoś zgarnialiśmy), ale już to nie było uwzględnione w wynagrodzeniu, płacone miałeś i tak za najkrótszą trasę. 4. Zamiast być uczciwym to i tak większość osób kombinuje i np. wpisuje sobie cały grafik na stronie internetowej, a potem tylko wybiera, który sklep jest bardziej opłacalny, przez co najmniej opłacalne sklepy zawsze zostają dla nowicjuszy. Nie polecam tej firmy dla osób chcących dorobić i zarobić, jest przychylna tylko dla osób, które pracują w niej długo, albo mają czas pracować kilkanaście razy w miesiącu. Często bywa tak, że nawet jak ktoś ma cały miesiąc wolny i ma czas na duży wysiłek i dużo pracy. Firma RGIS nie gwarantuje, że w tym miesiącu będzie dużo zleceń, więc może pojedziesz na 2 inwentaryzacje co równa się około 200zł... a w tym czasie tak naprawdę mogłeś znaleźć sobie normalną etatową robotę i zarobić 2000zl. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie interesuje czy ta praca wiąże się z dźwiganiem ciężkich rzeczy takich powyżej 15 kg. Czy ktoś tu jest kto mógłby sie na ten temat wypowiedzieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia

Zależy co liczysz. Czasem możesz trafi. Na karmy dla psów, które ważą te 15-20kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×