czy 4000zl na 2 osoby dorosłe + dziecko wystarczy na życie?

A co ja mam powiedzieć same opłaty za dom to 1500zł (w tym jedna rata , opłacić auto reszta to opłaty jak się ma dom to kasa leci na wszystko nie każdy ma tak fajnie że płaci jeden marny rachunek) i 2700 wypłaty na czysto na 3 osobową rodzinę (dziecko 14 letnie) A gdzie ubranie, paliwo, leki i co i się zyje i daje rade i byle czego sie nie je fakt faktem na wczasy nie starcza ale nie popadajcie w paranoję

w zaleznosci jaki masz standard zycia jak nie dziadujesz i zyjesz na jakims poziomie to 9 tys jest na styk, skoro ktos ma pieniadze to czemu mialby nie kupowac lepszych rzeczy, drozszych na ktore go stac. Ale zawistni jestescie. Jasne ze mozna zyc za 3tys 4 osobowej rodzinie ale musisz sie zastanowic co na obiad przemyslec zeby wyszlo taniej osoby ktore zarabiaja po 9 nie musza i co w tym zlego, pracuja to mają i to jest debilizm??? nie to jest zaradność.

2500 i wam starcza na 3 osoby??????? Powiedzcie jak??? Ja mam na siebie 4000 i szału nie ma.

Autorka, nie będzie miała 4 tys. na 3 osoby, ale 2.500, a to już nie jest zawrotna suma. Koszty utrzymania domu są dość spore, bo dojdą wam takie rzeczy jak gaz, prąd, woda i do tego często ogromne koszta ogrzewania.. Ja w bloku za ogrzewanie płacę 1.000 zł rocznie, a znajomi mają dom i ogrzewanie wynosi 10 tys. rocznie. Nie twierdzę, że każdy tyle płaci, ale ogrzewanie, to są duże koszta. Nawet jak sami będziecie palić w piecu, to tona węgla kosztuje 900 zł, a co to jest ta tona?

jakies 3000 gora,na 3 osoby z malym dzieckiem, do tego wynajmujemy za 860 zl +oplaty i jakos wystarcza

autorko, ja myśle że spokojnie Wam wystarczy. Nie będzie szału, ale spokojnie się utrzymacie. mnóstwo ludzi żyje z jeszcze miejszym dochodem. i daje rady.

ja mam piętro domu 150m i ogrzewanie to koszt 2 tys - jakim cudem - ano mamy kominek z rozprowadzeniem, kupujemy drewno na wiosnę u leśnika na lato i palimy sobie w kominku - a gazem tylko dogrzewamy w najzimniejsze dni i nad ranem.... ...a na wiosce to w ogóle sobie można drewno za grosze załatwić! My obecnie zarabiamy dużo, ale ja jestem nauczona oszczędności i na prawdę zaręczam można mieć super luksusy nie wydając fortuny i nie kupując w dyskontach - wystarczy ruszyć głową... a jeszcze na wiosce, to w ogóle, łatwo wszystko pozałatwiać za grosze...opał czy super żarełko które bije Almę na głowę :P

Po pierwsze dom, w którym mieszkamy jest na męża ale chcemy wybudować nowy w innym miejscu bo tam, gdzie mieszkamy jest po pierwsze problem z dojazdem a po drugie nie oplaca sie go remontować. Myslimy ewentualnie w razie przypływu gotówki wyremontować tanim kosztem i wynająć (za wynajem możemy spłacać kredyt) lub zrobić taki niby ośrodek agroturystyczny bo mieszkamy w górach i często przyjeżdżają turysci... no ale tu już odbiegam w daleka przyszlosc, zawsze marzylismy o swoim wlasnym domku, zrobionym tak jak my chcemy i nie ma opcji, ze z niego zrezygnujemy. Jesli chodzi o to, że na wsi taniej to tu się nie zgodzę bo akurat u nas jest mało sklepów i jest bardzo drogo, np litr najtańszego oleju kosztuje 8zl :o Na zakupy jezdzimy do miasta wiec wychodzi taniej. Chodzi o to,że się martwię ze jak wezmiemy kredyt to nie będzie nas stać na dziecko, nie mam duzych wymagań, nie potrzebujemy luksusów tylko nie chcę sytuacji kiedy braknie mi na pieluchy :o Od razu nie musicie wyzywać od głupich bo nie mam dziecka i nie wiem ile kosztuje jego utrzymanie więc chyba lepiej, że pytam ludzi którzy mają dzieci... Gdybysmy mieli 9 tys miesięcznie to nawet bym się nie zastanawiała ale 4 tys + kredyt to już niewiele zostaje.

No własnie ogrzewania i gazu nie policzyłam... Za opał nie dużo płacimy, za gaz tak samo (butla wystarcza nam na 3 miesiące) Ogrzewanie wody mamy z bojlera elektrycznego i tak też chcieliśmy zrobić w nowym domu bo wbrew pozorom nie wychodzi to drogo i na miesiąc za prąd płacimy łącznie 130zl, gdzie są 3 komputery, tv, 3 razy w tygodniu pralka, zmywarka i bojler.