Jak rozpocząć starania.

Cześć dziewczyny, zapewne takich tematów było już milion, ale ja postanowiłam założyć go raz jeszcze. Mam 21 lat. Z mężem postanowiliśmy starać się o dziecko.( Mąż jest starszy odemnie 8 lat) Kieruje moje pytanie do wszystkich mam oraz przyszłych mamusi. Jak rozpoczynałyście starania o dziecko ( oczywiście wiem jak należy starać się o dziecko jeśli wiecie co mam na myśli) Naczytałam sie już troszkę tego forum i wiedzę jakie są problemy z zajściem w ciąże dlatego nabiłam sobie trochę do głowy że ja też takie problemy będę mieć. Boje się tego. Mam na myśli badania, jakieś leki, ziółka? Co pomaga zajśc w ciąże? Jak długo Wy starałyście się o dzidzie.?

A dlaczego zakładasz, że będziesz mieć problemy?

zacznij sie starac a nie zakladasz od razu ze bedzie problem a takim nastawieniem to sukcesu Ci nie wróże, raczej sie zablokujesz i bedzie problem. O problemie z zajsciem w ciaze mozna mowic po ok roku starań a z tego co Ty piszesz to jeszcze nie zaczęłlaś.

zrób najpierw badanie na cytomegalię , bierz kwas foliowy i do dzieła :)

zacznij brać kwas foliowy i już. nic nie rób więcej. nie myśl o tym za dużo :) ja też się bałam problemów, bo najpierw długo brałam tabletki anty, a tu wystarczył 1 niezabezpieczony stosunek :) teraz miałam spiralkę, poronienie, więc teoretycznie też mogło być trudniej. nasłuchałam się ze po spirali będzie mi ciężko, i co? na poczatku maja zdecydowaliśmy sie rozpocząć starania i ...mąż wrócił do kraju na 3 dni, akurat dobre dni ...i oto jestem w ciąży! także u mnie żadnych problemów nie ma z zajściem w ciążę. śmiejemy się ze bez zabezpieczeń to co roku mogłabym rodzić kolejne maluchy :)

No właśnie ja chyba już mam taką blokadę. Zamiast podejść do tego na luzie, to ja analizuje myślę non stop. Jak się tego pozbyć? Nie umiem sobie sama tego przetłumaczyć. W sumie powinnam założyć topik na te właśnie temat.

poprostu sie staraj jeszcze sie dobrze nei zaczelas starac a paniki wicej niz czego kolwiek ale cóż jak na 21 to rozum conjamniej 5 latka masz

hujikol musisz być strasznie inteligenta osobą skoro po przeczytaniu napisanych przeze mnie kilku zdań stwierdzasz ze mam rozum pięciolatka, nic tylko gratulować. Nie napisałam tu żeby mnie ktoś krytykował lub obrażał tylko podpowiedział, doradził. Faktycznie może się za bardzo przejmuję ale właśnie polega na tym mój problem i nie umiem sobie z nim poradzić.

Autorko jesteś młodą kobietką więc do dzieła:) Bierz kwas foliowy tak jak tu dziewczyny pisały a resztą się nie przejmuj bo od takiej postawy i strachu zaczyna się przedłużać zajście w ciążę.

I jeszcze jedno....nie wchodź na kafe bo to niczym dobrym nie wróży;) wejdź i pochwal się jak już zajdziesz.

Właśnie kafe jest chyba przyczyną moich problemów :) poważnie Za często tu wchodzę za duzo czytam i chyba ogłupiałam. Masz rację Kaja dziękuję.