Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TradeMark

piosenki o miłości

Polecane posty

Gość Princessitka
Nie pij Kochanie, to niewskazane. Miałeś zacząć o siebie dbać. Kocham mocno. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eduardo enamorado
Ja Ciebie mocniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eduardo enamorado
Ja ciebie informuję o każdym ruchu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessitka
Jestem Kochanie, nie martw się. Byłam na zakupach. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessitka
Jak tam Twoje ruchy? ;) Bo nic nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessitka
My Eduardo przepadł gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessitka
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eduardo enamorado
John usnął bardzo wcześnie wymęczony chorobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessitka
Tak też Princesitka pomyślała. Gorączka + piwko = Eduardo odpływa Mam nadzieję, że czujesz się dziś trochę lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eduardo enamorado
sobie tak jade do Twojego miasteczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessitka
Zamiast poleżeć w łóżku, to się wietrzysz wczoraj i dziś. Będziesz jutro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessitka
I jak Ty masz być zdrowy. A te niewyleczone przeziębienia potem się odezwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessitka
Jadę do big city. Będę wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eduardo enamorado
To dobrze, się rozerwij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessitka
Jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessitka
Jak tam Twoje ruchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eduardo enamorado
Siedzę w chałupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessitka
Jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eduardo enamorado
Nędznie, a Ty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessitka
Też niezbyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eduardo enamorado
Weekendy zdecydowanie mi nie służą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessitka
Mi też nie. Tęsknię, mam sprzeczki i ogólnie źle się czuję fizycznie i psychicznie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eduardo enamorado
John był tego dnia w miasteczku Szyrlej, przejeżdzął obok wyszynku, ale światła były pogaszone. Musiał dowieźć coś dyliżansem do nowopowstającej osady Mormonów. Potem zdecydował się pojechać do nieodległego targu, gdzie Szyrlej zwykła robić zakupu. Przechadzał się wzdłuż straganów rozglądając się za Nią. Był tam stosunkowo krótko, marnie się czuł i ponaglał towarzyszy podróży do szybkiego powrotu. Tak też się stało i John wrócił do swojego ranczo tuż po otrzymaniu informacji telegraficznej od Szyrlej. Resztę czasu spędził leniwie, walcząc z bólem głowy i kiepskim ogólnym samopoczuciem. Pomyslał, że następnego dnia będzie mu ogromnie trudno zjawić się w miasteczku. Miał 1000 spraw do załatwienia. Był z tego powodu przygnębiony. Dodatkowo przygnębiony, gdyż minione dni wpłynęły fatalnie na stan psychiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szyrlej
Szyrlej też była bardzo przygnębiona, ale z czego niby miałaby się cieszyć. Czuła się źle i nie zanosiło się na poprawę jej stanu zdrowia. Przeczuwała, że John nie przyjedzie do jej miasteczka, przeczucia okazały się trafne. Kolejny dzień niewidzenia. John miał swoje sprawy. Wszystko to rozumiała. Była przygnębiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eduardo enamorado
Johnowi było bardzo przykro. Chciał przeprosić Szyrlej i postanowił to uczynić pryz najbliższej okazji. Martwił się też Jej stanem zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szyrlej
John nie musi Szyrlej za nic przepraszać, nie ma takiej potrzeby. Ma swoje sprawy i tyle, jak każdy. Szyrlej nie jest jego żoną, musi odczekać swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×