piosenki o miłości

Jak będę ziewać, to wtulę się w Ciebie bardzo mocno i zasnę. A następnego dnia opowiesz mi, co było :)

odśpiewam Ci raczej :) bo to film muzyczny :)

Dobrze, to odśpiewasz :) Chętnie posłucham pod prysznicem cała w pianie :)

love you woman

I love You too, my man

http://www.youtube.com/watch?v=Tmix16_z1SY love it

nie zauważyłem, która godzina, dobranoc, kocham Cię.

Fajne :) I like it I love YOU I love to kiss YOU

Dobranoc Eduardo Kocham Cię And I'll go with someone like YOU

Michaela i Sebastian http://www.youtube.com/watch?v=QI8hM9gn-6o

Kochanie, uważam, że wiele z Twojego kiepskiego samopoczucia wynika ze stresów, niepewności, huśtawki towarzyszącej naszemu związkowi. Tak jest i nie ma co nie dostrzegać tego zjawiska. Inna sprawa, że, być może, nie jest wykluczone, nie można zanegować, nie da się powiedzieć jednoznacznie, istnieje prawdopodobieństwo itp. :), że cosiktam się dzieje w Twoim organizmie. Ja także nie mogę tego odrzucić. Myślę, że to drobiazg, może nawet nic, ale nie mogę powiedzieć tego w 100 procentach. I dlatego konieczne są czynności, które ustaliliśmy wcześniej. Zaangażuję się w to bardzo mocno. Bo jo Cię kochom. http://www.youtube.com/watch?v=vtVra80c5vE

Pamiętaj o mnie. Masz mnie, możesz mi ufać. Jestem, by Cię wspierać. LOVE YOU

Każde Twoje słowo jest ważne. Każda wątpliwość. Każdy sygnał trzeba podjąć. Bo Ty jesteś najważniejsza.

Pamiętam Kochanie, w każdej chwili pamiętam o Tobie. Ufam Ci i wiem, że mogę Ci o wszystkim powiedzieć, zwierzyć się ze wszystkiego. Jest to dla mnie bardzo ważne. Dziękuję za wszystko, za to, co dla mnie robisz, za to, że jesteś. Wiem, że moje dolegliwości mogą być spowodowane nagromadzeniem stresów, ale nie mam pewności, bardzo się tym martwię, chcę być zdrowa. Bardzo CIĘ kocham Dziękuję

bo miłość ma znaczenie

Kochanie, odpocznij dzisiaj, odpocznij, odetchnij, .............. jestem gdzieśtam i czekam, ale nie wywieram presji. Nie spinaj się, spokojnie. I tak jesteś moja na zawsze. Najważniejsza, jedyna.Kochana. Moja.

Mógłbyś tworzyć reklamy telewizyjne Darling :) Ty masz dla mnie ogromne znaczenie.

A Ty jesteś mój, mój Eduardo. I nie chcę odpocząć od Ciebie ani chwili, od naszych rozmów, od spotkań, od miłości. Kiedyś odpocznę. Przy Tobie.

wasze rozmowy wprawiły mnie w doskonały nastrój:D po 1. miło poczytac o szczęściu innych, nawet jeśli jest wymyślone po 2. zatroskanie E odnośnie stanu zdrowia P i jego subtelne aluzje wywołały mój:D po 3 P wykazuje duże zrozumienie dla E i jego troski o stan zdrowia...P. po 4. widzi swojego E w roli twórcy kultury (niższej ale jednak) Wiwat Princesitka Wiwat Eduardo Wiwat! Wiwat! LD

Miłość na wybiegu http://www.youtube.com/watch?v=aa2Qvj4G8uY

tu znajdziecie wszystko ;) [URL=http://chomikuj.pl/?page=450508]wszystko czego potrzebujesz

To są chwile, ale dla mnie najważniejsze my LOVE

Przepraszam. Wiem, że się bardzo starasz, wiem to wszystko. Byłam dzisiaj wściekła, że jutro tak krótko. Nie chciałam sprawić Ci przykrości. Po prostu chcę więcej, więcej i więcej. Więcej Ciebie. LOVE.

PRZEPRASZAM

Sofia i Rafael http://www.youtube.com/watch?v=DYnyEmTxgAs&feature=related

Oh simple thing where have you gone I'm getting old and I need something to rely on So tell me when you're gonna let me in I'm getting tired and I need somewhere to begin And if you have a minute why don't we go Talk about it somewhere only we know? This could be the end of everything So why don't we go So why don't we go http://www.youtube.com/watch?v=Oextk-If8HQ&feature=relmfu

Fajne :) http://www.youtube.com/watch?v=VBNPlgQHFI0&ob=av2e

Jutro posłucham Honey, bo jakoś dzisiaj mam nastrój na ciszę i koncentrację. Na pewno fajne. Jestem umordowana. Bardzo tęsknię. Bardzo Cię kocham.

Szyrlej bardzo tęskniła za Johnem, nie mogła sobie znaleźć miejsca, wszystko ją denerwowało i nudziło. Wzięła się zatem za prace domowe, żeby nie zwariować z miłości i tęsknoty. Cały czas myślała o swoim ukochanym komboju, podczas każdej czynności, jaką wykonywała, John był w jej głowie. Widziała go przed oczami, jego uśmiech i oczy. John bardzo jej się podobał, niczego nie chciałaby w nim zmienić. No może, żeby był z nią od rana do nocy, tak, zdecydowanie, byłaby wtedy najszczęśliwsza. Szyrlej rozpamiętywała dzisiejszy dzień kiedy to wybrali się do wielkiego miasta w sprawach zdrowotnych. Jej ukochany John bardzo angażował się we wszystko, co dotyczyło Szyrlej. Wszystko zorganizował i zabrał ją tam na swojej Cytrynie. Kiedy klacz pędziła popędzana przez Johna, wiatr rozwiewał włosy Szyrlej, a kosmyki włosów wchodziły jej do oczu. Objęła go mocno w pasie i przytuliła policzek do jego pleców. Była mu niezwykle wdzięczna za to, co dla niej robił, jak się starał, jak chciał jej pomóc, uspokoić, pocieszyć, wesprzeć. Szyrlej czuła wsparcie swojego komboja każdego dnia, wiedziała, że jest, że codziennie może na niego liczyć, że może mu wszystko powiedzieć, zarówno rzeczy dobre, jak i złe. W końcu była z nim na dobre i na złe. Ich miłość taka właśnie była, na zawsze, na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie. John powiedział jej dzień wcześniej, że jest jego przyszłą żoną i tak właśnie się o nią troszczy, tak ją traktuje. Szyrlej poczuła wtedy, że jest bardzo ważna dla swojego mężczyzny, że bardzo mu na niej zależy. Jej też bardzo na nim zależało, bez niego odechciewało jej się żyć. Coraz bardziej drażnił ją marazm, w jakim oboje tkwili. Szyrlej pragnęła obecności Johna od rana do wieczora. Pragnęła jego ciała i zapachu, jego głosu i dotyku, jego ust i oczu. Pragnęła go obok siebie. Pragnęła go głęboko w sercu.

"Love is so many things that I feel I have only felt with You Only With You And then, there are the things that we do That I've only done with You Only With You I know one thing for sure I want to do I want to spend this life with You Only With You"