czy jak jest pecherzyk ciążowy to on jest z żółtkiem w środku

to oznacza,że jest ok? a jak nie ma żółtka to co? jajo puste? plis odpowiezdcie

jak to jest? co wiecie na ten temat?

up

ale ja pytałam, czy jak jest żóltko to znaczy, że jajo nie moze byc puste tak?

:D

no zabłysnęłas wiedzą z wikipedii, nadal nie ma odpowiedzi! heheh dobre wiec zapytam inne dziewczęta, jak się zapłodniona komórka jajowa zagnieżdzi i na usg widac pęcherzyk ciążowy i ciałko żółte a nie widac jeszcze zarodka, to czy możliwe jest by to zjawisko było PUSTYM JAJEM PŁODOWYM? czy raczej jest tak, że jak jest "żółtko" to nie ma bata zarodek sie pojawi? zawsze myslałam,. ze jak nie ma ciałka żółtego to wtedy jest puste zagnieżdzone jajo płodowe!

no własnie chciałabym sie dowiedziec od dziewczyn które miały puste jajo. Mi gin powiedział, ze jak widac na usg ciałko żółte to nie moze byc to puste jajo, ze puste jaja są poprstu puste!

tak staram się zrozumiec, i wiem co mowisz, znam cykl, ale nie znam jak to jest w ciąży... na usg byłam w 6 tyg. był pęcherzych i to zasrane ciałko żólte, lekarz mówił, ze zarodka nie widac bo jest chyba za wczesnie, ale jest dobrej mysli, bo gdyby było puste jajo to by nie było żółtka, to są jego słowa, nie moje, dlatego pytam

ja byłam na usg w 5 tygodniu, było widac pęcherzyk z ciałkiem żółtym i założył mi karte ciąży ;) powiedział odrazu gdzie jest umiejscowiony pęcherzyk ;)

Ciałko żółte to co innego niż pęcherzyk żółtkowy. ciałko żółte jest w jajniku - to pozostałość po uwolnionej komórce jajowej. A pęcherzyk żółtkowy tworzy się w zapłodnionej i zagnieżdżonej komórce jajowej. Jaja ludzkie są bezżółtkowe, więc pęcherzyk żółtkowy powstaje dopiero gdy zawiązuje sie trofoblast, czytaj zarodek. Jest pęcherzyk żółtkowy - jest zarodek. Może być np. na odwrót, może być zarodek, bez pęcherzyka żółtkowego, wtedy ciąża obumiera.

Czyli jak mam pęcherzyk żółtkowy to mam tez zarodek tak

"z żółtkiem w środku" to jest jajo kurze :P

Ha ha bardzo śmieszne

Ha ha oczekwialam bardziej konkretnej odpowiedzi

Ja w tym roku poroniłam puste jajo płodowe. Na pierwszym usg było widać pęcherzyk ciążowy bez zarodka i pęcherzyka żółtkowego, na kolejnym usg po znaaacznym powiększeniu obrazu widać było rozciapcianą plamę, pani doktor stwierdziła, ze to był pęcherzyk żółtkowy - ale w bardzo kiepskim stanie, zarodka nadal nie było widać. Poroniłam samoistnie w domu, bez jakiegokolwiek wspomagania.

No u mnie mam nadzieję ze będzie ok dzis mam wizytę