wstydze sie kupować w biedronce na swoim osiedlu

jeżdże 10km do następnej :o

to słaby interes, jak przepłacasz na dojazd :o

to kupuj w zabce:D

w żabce 0,5l wody kosztuje tyle co 1,5l w biedronce :)

wy sie nie wstydzicie że zobaczy was ktoś znajomy? kupować w biedrze to przypał :o

każdy,kto nie kupuje w bidrące jest gupim ujem

tam straszy! hu hu za plecami robi!

u mojej mamy całe osiedle kupuje w biedronce bo jest blisko co w tym złego???

Ja nie lubię tam kupować ( choć lubię tanie sklepy ,ale nie lubię za bardzo tego sklepu i produktów stamtąd) ale nie wstydziłabym się tam chodzić bo niby czego się wstydzić?

Ja dawniej tez wstydzilam sie kupować w tego typu sklepach, pojechałam za granicę i zaczełam kupować w lidlu i wcale nie narzekam i nauczylam się, teraz jak jestem w polsce to chodze tylko do biedronki tesko czy lidla, wiadomo wszystkiego nie kupuje ale większość rzeczy tak :) Nie ma się czego wstydzić.. nie rozumiem takich osób.. Tak jak niektórzy chodzą do koscioła bo co ludzie powiedzą... Zajmij się soba i chodz tam gdzie ci wygodniej i taniej a nie gdzie ludzie nie patrzą..

:-) u mnie na osiedlu dwie biedronki i tylko tam kupuja biedni i bogaci różne fury podjeżdżają pod biede i kupują , jaki to wstyd ? a gdzie nie wstyd ? w Almie ? bez sensu :) kupa ludzi chodzi z colą i chipsami z biedy i sie nie wstydza , mlodzi i starzy , biedni i bogaci ... dla mnie to smieszne takie udawanie ze sie jest innym niz sie jest :)

do krwi ostatniej bronić będę owego zacnego dyskontu

ja kupuję w biedronce, bo tam jest duży obrót i zawsze ale zawsze wszystko świeże delka kupiona gdzie indziej podchodzi wodą no i cena - po co za to samo przepłacać?

delma miało byc

ja się wozić nie potrzebuję. Kupuję tam, bo jest tanio, ale i zdrowo. I po co przepłacać.