W wieku 30 lat kończy się młodość . Nie oszukujcie się...

Biologii nie oszukacie, w tym wieku już blizej do końca niz początku. Jest juz z górki. Wiek dojrzały, a nie mlodosc. W telewizji probują nam wmowic ,ze jestesmy mlode haha smiechu warte, inaczej by wszyscy wpadli w masową depresje . 30letni facet najczesciej stracil juz na urodzie, kobieta po porodach staje się mamuską, nie wmawiajcie mi ze wygladacie mlodziej niz 20 latki ,bo to zalosne. Owszem niektore wygladaja atrakcyjnie,bo sporo mlodych dziewczyn ubiera sie jak dziwki z bazaru, ale 20 lat to 20 , 30 to 30 . Koniec kropka

wszystko sie kiedys konczy i mlodosc i zycie,ale najwazniejsze to zyc tak jakby jutra mialo nie byc..a wiek?to tylko cyferki:)

Ja bede miala niedługo 30stke i jestem przerażona :( Wpadłam w pułapke wiecznej mlodosci, jesli nie pojde na operacje to chyba sie zalame nerwowo ;(

Mam 30lat i wyglądam gora na dwadziescia pare.Jestem szczupła i atrakcyjna i nie jestem zadnąmamuską

Starość nie radość, młodość nie wieczność... ja jeszcze mam kilka latek do 30, mam nadzieję, że to tak szybko nie minie....

ja, sie nie rodzilo to sie mlodo wyglada

ja mam 28 lat jestem atrakcyjna i czuje sie z tymm dobrze ze bede 30stka

ja rodzilam mam plaski brzuch i podobam sie sobie

Co z tego ,ze masz plaski brzuch ? I tak jestes przecietna i prowadzisz przeciętne zycie :)

ja rodziłam, jestem po 30, mam na brzuszku dwa rozstępy i cieszę się z tych blizn bo zawsze będą ze mną nawet jak moje dziecko pójdzie w świat. Czuję się młodo, atrakcyjnie i żadna 20-tka nie ma ze mną szans, pod żadnym względem więc do nauki dzieci bo tylko to was ratuje ;)

no i właśnie :) czuję się jakbym zbliżała się do magicznej granicy, gdzie kończy się młodość a zaczyna dojrzałość :o po 30-stce nic już nie będzie jak dawniej

14-15 latki osiągnely wiecej od was np Daphne Groeneveld małolata z Holandii , robi kariere w modzie,wrożą jej swietlaną przyszlosc, kolejny gówniarz Justin Bieber - piosenkarz od siedmiu bolesi, ma miliony na koncie a dopiero 16 lat , wy tylko urodzilyscie.. wielka mi sztuka ,zrobic dziecko :O

:(

Dla Egoista nie ;) dla niego dopiero sie zaczyna :P

ja nawet nie rodziłam

a ja jako panienka byłam bardzo otyła, brzydka, pryszczata, źle uczesana z czasem dobre geny zrobiły swoje- wyładniałam, mam włosy do pasa, schudłam, potrafie się ubrac i uczesać, mam 26 lat więc dla mnie okres im dalej tym lepiej, ludzie mnie na ulicy nie poznają

Też się potrafię uczesać :( Na co to jest dowód?

,,wielka mi sztuka ,zrobic dziecko ,, oj dla niektorych właśnie wielka sztuka, gdyby tak wszystkim wychodziło, to nie potrzebne byłoby in vitro

:D

znam takich, co mają włosy i od pasa również :) a za pięknych bym ich nie uznała

:D... a tak odnosnie tematu to prawda w oczy kole, ale trzeba przyznać autorce rację...30 lat to ten symboliczny koniec młodości i co by nie gadac i jak by tych mysli od siebie nie odpędzać to tak jest...

EE tam, z dupy ten temat :P

pięke :D Aczkolwiek z dupy wzięte.

a ja uważam, że w wieku 29 lat kończy się młodość i za huja mnie nie przegadacie :D

albo nie - w wieku 28 lat, o. Proszę o rzeczowe i merytoryczne argumenty na to, że się mylę.

młodośc sie kończy w wieku 21 lat, do 30 to jest dojrzałość , do 40 starość a po to już tylko w prześcieradło się zawinąć i na stype gości prosić :(

He he, a co po 50 tce???

no właśnie - młodość kończy się w wieku 21 lat- też mi się podoba ta teoria. A może coś o wpływie planet na ludzkie życie ? :D http://www.kobieca.linia.pl/astro12.html

jakiej 50tce ? Ludzie tak długo nie żyją przecież. Gdzieś ty ostatnio widziała 50 latka ? :P To pewnie staruchy tuż po 30tce a ty myślisz, że mają 50 lat :D

ostanio mam mniejsze branie na wylotówce z gdańska i wydaje mi się, że to przez mój podeszły wiek - 30 lat :(