Jako dziecko byłam świadkiem jak mój ojciec zmuszał matkę do seksu....

To mnie wykańcza psychicznie. Jako małe dziecko spałam w tym pokoju gdzie rodzice i często w nocy byłam świadkiem jak matka prosiła ojca by dał jej spokój, że nie chce. On mówił, żee ma robić to co on jej każe. Mama płakała....słyszałam jej płacz i skrzypienie łóżka...Do dziś wraca to do mnie w najgorszych koszmarach. Bałam się odezwać, z ojca był straszny tyran, byłam bezsilna, często i ja płakałam w nocy gdy to się działo. Teraz to rzutuje na mój związek bo boję się seksu. Mój facet tego nie rozumie, uważa, że go nie kocham, mówi, że on też ma swoje potrzeby. Ja odbieram to źle, za każdym razem seks to dla mnie piekło...

idzcie razem do psychologa, pomoze wam nieswiadomie mozesz powielac bledy wyniesione z domu

Marta to zrozumiałe co czujesz, powinnaś pójść do seksuologa, aby pomógł Ci uporać się z przeszłością, a jeśli chodzi o Twojego faceta, to powiedz mu, że nie jest łatwo Ci się przełamać i żeby był wyrozumiały, może róbcie to stopniowo, miziajcie się i całujcie, a jak wyjdzie z tego stosunek to ok, jeśli nie to nie ma tragedii, nie ma co się nastawiać. jak on Ci pokaże, że jest czuły i delikatny to może wtedy bariera powoli zniknie i wszystko się ułoży, ale nie ma co na siłę sie zmuszać bo to będzie błędne koło...

ja nie miałam takiego problemu jak tu z rodzicami ale też nie znosze i nie lubie seksu,mąż również mi wypomina że go nie kocham skoro z nim nie chce się kochać... poprostu nie rozumie że ja tego nie lubie i grozi nawet rozwodem

ale ja się wstydzę iść do psychologa:( Mówiłam swojemu chłopakowi o tym, że musi być czuły ale on zawsze idzie na całość. Jak mu mówię, że nie mam ochoty to się obraża, że nic mu nie wolno :(

Wiem, że panuje w naszych głowach stereotyp, że jak chodzi do psychologa to świr... To nie jest prawda... Do psychologa ludzie chodzą bo nie radzą sobie z czymś w swoim zyciu. On pomoże Wam rozwiązać ten problem, ale myślę, że potrzebna jest Ci również z nim szczera rozmowa. Mówisz, że z nim rozmawiałaś i on tego nie rozumie. Może myśli, że Ci juz przeszło. Powiedz, że potrzebujesz trochę czasu i małymi kroczkami dochodzić do tego byś się przełamała. On na pewni chce by było Ci dobrze, więc wytłumacz mu, że mimo, że chciałabyś się z nim kochać to nie potrafisz, żeby dał Ci czas i powoli żebyście razem to pokonali, że chyba chce żebyś czerpała przyjemność, a nie myślała tylko o tym, kiedy skończy... Myślę, że to będzie delikatna rozmowa ale przyniesie rezultat, tylko powiedz mu wszystko co czujesz :)

Witaj ,kochanie musisz koniecznie iść do psychologa po pomoc ,to poważna sprawa i sama sobie z tym nie poradzisz .Tak to jest ,że nasze dzieciństwo rzutuje potem na dorosłe życie .Popytaj o kobietę psychologa i to na pewno potrwa ,to nie jedna wizyta a kilka ale jest to ratunek dla Ciebie i Twojego małżeństwa.Będę tu zaglądała ,napisz jaką decyzję podjełaś ,pozdrawiam.

chciałabym iść do psychologa ale strasznie się tego boję...nie wiem czy będę potrafiła opowiedzieć o tym wszystkim...

Od tego są baby, żeby były materacem dla chłopa!

Spróbuj, nic nie szkodzi spróbować, a może Ci pomóc.. Myślę, że psycholog nie będzie na Ciebie naciskał, da Ci czas...

Po to jest zona aby dawala mezowi,jezeli nie daje maz znajduje wtedy kochanke .

Skoro dla was to jest smieszne to po co się udzielacie w tym temacie... Zostawcie dla siebie durne komentarze... Ciekawe czy prosto w oczy powiedzielibyście to swojej siostrze, przyjaciółce?? Anonimowo każdy jest mądry i wszystkim dogryzie.... Paranoja

nie po to jest baba w zwiazku...aby sie nie kochac z mezem jest mnostwo powodow .ja nie ulegam mezowi kiedy tylko chce.tez ma pretensje do mnie-a powinien do siebie tyle mi ublizyl slowami-nie musial bic gnebi psychiczneie.ja sie uodpornilam a on potrzebuje bzykania.ja tez ale chyba juz nie znim .nie czuje sie spelniona.

sądzisz że psycholog to jakiś lek na całe zło? Byłam u trzech różnych psychologów, żaden mi nie pomógł. Jedna jakaś młoda laska od razu po studiach, wciąż na mnie krzyczała, drugi to stateczny pan koło 60-tki, oceniał mnie, robił ironiczne uśmiechy, podnosił brwi, bardzo dużo gadał o swoim życiu, ale przyziemnych sprawach, typu zona, samochód. Chyba po to by godzina szybciej zleciała, a on mógłby skasować kasę. Trzecia babka przebiła wszystko - koło 50-tki, gdy powiedziałam jej że mam myśli samobójcze i kilka prób samobójczych za sobą, powiedziała "to zabij się w końcu". Poczytaj na kafe jest multum topików, gdzie ludzie piszą, że psycholog im nie pomógł. W dzisiejszych czasach KAŻDY może być psychologiem!! NIE WARTO DO NICH CHODZIĆ

Marta kup książkę sztuka kochania nie mogę przypomnieć autorki ,tą książkę powinien przeczytać każdy w wieku 16 lat ,Twój chłopak też niech ją przeczyta ,polecam.Kochane dziewczyny seks nie musi być przykrym obowiązkiem a przyjemnością i aby tak było warto iść do psychologa a nawet do seksuologa to żaden wstyd lakarz taki sam jak inni lekarze a to zbyt ważny problem aby go lekcewżyć,powodzenia.

"aby tak było warto iść do psychologa a nawet do seksuolog" Czy znacie chociaż jeden spektakularny przypadek, że komuś pomógł psycholog, czy tylko tak klepiecie, nie mając o tym pojęcia?

tY MASZ RACJE mi tez psycholodzy nie pomogli-PRZECIWNIE bylo mi jeszcze gorzej.

Oczywiście ktoś zaraz napisze że to trzeba dobrego znaleźć, ale kto wyłoży te tysiące zł, by wypróbować dziesiątki psychologów? Pójść do znanego? To powiem wam że drugi w/w psycholog to psycholog z Warszawy, dość znany. Wyszłam od niego przybita i bardzo rozczarowana. Mimiką, drobnymi uwagami, uśmieszkami, zasugerował mi, że jestem nieźle walnięta i żałosna.

Taka Wasza mentalnosc zasciankowa , ze psycholog to wszelkie zlo , ze nie pomoze .. Pomoze , jesli sie tego naprawde chce , to pomoze. Tylko nie kazdy wykazuje wystarczajaco duzo checi , sily.. Trzeba wspolpracowac, rozmawiac , dociekac, a nie siedziec i czekac na cud . Psycholog to nie cudotworca. On pomoze nam uswiadomic zrodlo problemu , ale poradzic to my sobie musimy sami. Jesli nie pomoze , to widac , nie jest sprawa dla psychologa , ale psychiatry. A Ty Marta , porozmawiaj z chlopakiem i szczerze powiedz mu o wszystkim , bo chlopak bedzie snul tylko niepotrzebne domysly. Wybierz sie do specjalisty , sproboj.

Mojej córce pomógł psycholog chociaz jej problemy były całkiem inne jak autorki.Łącznie byłyśmy u 4 psychologów każden był do dupy. Wybierałam najlepszych spośród opini na forum. Każdy przyjmował w innym mieście więc najeździłam się z córka jak głupia. Dopiero piaty psycholog to BYłam Pani psycholog, okazała sie wspaniałym terapeutom i człowiekiem. Pomogła mojej córce i to bardzo i za to jestem jej wdzięczna niezmiernie. Więc psycholodzy pomagaja tyle że jest ich coraz mniej tych takich prawdziwych z powołaniem.

To prawda ,że nie każdy psycholog nadaje się na lekarza ale tak można powiedzieć o innych lekarzzach też ,trzeba najlepiej popytać bo jak ktoś jest dobry to takie wieści szybko się roznoszą.Jeśli ktoś jest z okolic Gdańska mogę podać namiary do super terapełtki ,ona twierdzi że tego typu problemy trzeba koniecznie ropzwiązywać bo każdy dzień jest dniem straconym ,są sposoby aby takiej traumy się pozbyć .

Dziewczyno, na początek może przyjrzyj się swojemu chłopakowi i jego postępowaniu. Jesli facet cię szantazuje, tłumacząc ,ze ma swoje potrzeby, nie dba o ciebie, twoje samopoczucie to nic z tego nie będzie. Tobie potrzeba doświadczonego kochanka albo chłopaka , z którym razem będziecie odkrywali na nowo kolejne tajniki seksu partnerskiego. Nic konkretnego nie piszesz o sobie,swoim związku, jakie macie doświadczenie itp. Proponuję - nic na siłę, jesli chłopak cię do czekokolwiek zmusza to palant i nie powinnaś z nim być ani chwili dlużej.

Pani Foster > bzdury gadasz jak potłuczona. Oczywiście, na pewno są jacyś dobrzy psychologowie "z powołania", ale znacznie, znacznie więcej jest zwykłych ćwoków, którzy robią to tylko po to, by ciągnąć kasę. Tak jak z księżmi - na pewno są jacyś super, ale ilu?1 na 100 ?

pewnie trzeba jezdzic po psychologach i kase wydwac i wychodzic od kazdego z JESZCZE WIEKSZA SZKODA. opanujcie sie ludzie. jakas moda na psychologow nastala :-O mi nie pomogl ani psychiatra ani psycholog a wiec nie perniczcie , a bylam u okolo 7. i nie czkalam na cud tylko dalam wiele z siebie i nie bede opisywac jak psycholodzy potrafia sie m.in bezczelnie zachowywac.

Potluczone to sa osoby ze wszelkimi uprzedzeniami, wlasnie przez takie osoby jak Ty ludzie zniechecaja sie do specjalistow i proboja radzic sobie sami , co nie zawsze im wychodzi. To , ze Ty nie trafilas na dobrego, to nie znaczy , ze takich nie ma hellol , ogarniecia troche.

Prawda jest taka że aby znaleźć dobrego psychologa to albo trzeba mieć szczęście albo duzo kasy. Jak pisałam wcześniej zjezdziłam ich troche i każdy z nich brał 80-100 zł za godzinę. Do każdego musiałam dojechać od 25-50 km. Więc koszty naprawde sa duże.

Pani Foster skonczona kretynko, NIE MIALAM UPRZEDZENIEM ZANIM ZACZELAM LAZIC PO PSYCHIATRACH KAPUJESZ COS IDIOTKO???????????? WOLE SOBIE SAMA RADZIC NIZ SLUCHAC TAKICH IMBECYLOW JAK TY

Jeśli doświadczenia z dzieciństwa są taumatyczne, to tylko czuły i kochający partner potrafi ci pokazać, ze seks to przyjemność, a nie przykry obowiązek i ból. Nie wiem, jak bolesne są twoje wspomnienia, ale jeśli pod pojęciem "zmuszanie" kryje się przemoc psychiczna i fizyczna i wspomnienia wracają w postaci koszmarów - to warto wybrać się ze swoim problemem do seksuologa, psycholog tu w niczym nie pomoże.

jak w Ameryce moda na psychiatrow sie znlazla :-O

autorko tematu!! CIERP KURWO! twoja matka powinna dawac dupy męzu ZWSZE kiedy on ma ochote.. taka jest rola żon jesli nie dawala to nie dziwie sie ze ją zmuszał, ja tez bym zmuszał kurwa nie cierpie takich szmat jak ty!! SEX TO WASZ OBOWIAZEK!