wlasnie dostalam kosza..

i troche mi smutno.. a dwa miesiace temu zakonczyl sie krotki i nieudany zwiazek.. mam 23 lata i cos mi nie idzie w zyciu uczuciowym.. pogubilam sie

Może szukasz w niewłaściwej grupie mężczyzn lub masz zwbyt wysokie wymagania... Na pewno znajdziesz jeszcze tego jedynego, tym bardziej, że lepiej się rozstać teraz i spotkać kogoś naprawdę wartościowego niż za kilka lat po ślubie, kiedy ciężej znaleźć tą drugą osobę :), głowa do góry wszystko się ułoży :)

facetow mialam z roznych grup i raczej za wysokich wymagan nie mam, bo mam chyba normalne jak kazda dziewczyna - lubie facetow inteligentnych, zdecydowanych, czulych, dobrych, zaradnych. nie lubie agresji i wulgarnosci.ale jakos nie wiem nie idzie mi.. albo ja sie komus nie podobam/nie pasuje albo ktos mi i tak wciaz.. staram sie nie tracic nadziei, ale i ona sie wyczerpuje pomalu

nie szukaj facetów oni sami się złażą gdy ich nie trzeba a jak potrzebni to nie uświadczysz taką mają właściwość :(

heh cos w tym jest:) kurde... troche sie tego spodziewalam ale i tak przykro jest

"i troche mi smutno.. a dwa miesiace temu zakonczyl sie krotki i nieudany zwiazek.. mam 23 lata i cos mi nie idzie w zyciu uczuciowym.. pogubilam sie" za szybko pakujesz sie w nastepny zwiazek...desperatka...pewnie wyczuł.

"nie szukaj facetów oni sami się złażą gdy ich nie trzeba a jak potrzebni to nie uświadczysz taką mają właściwość " no własnie...im bardziej masz ich gdzies i zlewasz tym bardziej za toba łaza.Niesamowite ale im gorzej ich traktujesz tym bardziej cie lubia :/ Chore. Ogolnie maja popaczone pojecia. Im sie wydaje ze nie to tak i ze sami lepiej wiedza co ty chcesz.

a wiesz co............ "i troche mi smutno.. a dwa miesiace temu zakonczyl sie krotki i nieudany zwiazek.. mam 23 lata i cos mi nie idzie w zyciu uczuciowym.. pogubilam sie" za szybko pakujesz sie w nastepny zwiazek...desperatka...pewnie wyczuł. to nie jest kwestia desperacji, on mi sie podobal juz wczesniej, jak bylam z tamtym chlopakiem. to nie jest tak ze podoba mi sie kazdy koles, ktory w ogole na mnie zwroci uwage czy cos... nie przypinaj mi latki, nie znajac sytuacji. poprzednio bylam prawie rok sama i tezn ie bylo zle, to nie jest kwestia tego, ze ja MUSZE z kims byc

moze poprostu olej .. moze za bardzo sie starasz. Uwierz mi. Nie pierwszy,nie ostatni.

powtarzam to nie jest tak ze latam za kazdym facetem ktory w jakikolwiek sposob dal mi odczuc, ze chocby mnie lubi. mozliwe, ze sprawiam wrazenie desperatki, nie przecze, bo nei wiem jak mnie ludzie w koncu odbieraja, ale ja siebie za taka nie uwazam, bo dla mnie desperacja to chec bycia z kims za wszelka cene, z kimkolwiek itp. a mysle, ze w mojej syt. tak nie jest. no nie pozostaje mi nic innego jak olac te sytuacje, ale chcialabym tez w koncu przezyc cos fajnego znow, nie babrac sie w g.. i nie smucic!!!!

"no nie pozostaje mi nic innego jak olac " no dokładnie bo co innego zostaje. Chciałas on nie wiec nara. Poczekaj sobie ;) a napewno ci jeszcze nie jeden w oko wpadnie :P

"no nie pozostaje mi nic innego jak olac " no dokładnie bo co innego zostaje. Chciałas on nie wiec nara. Poczekaj sobie ;) a napewno ci jeszcze nie jeden w oko wpadnie :P

"no nie pozostaje mi nic innego jak olac " no dokładnie bo co innego zostaje. Chciałas on nie wiec nara. Poczekaj sobie ;) a napewno ci jeszcze nie jeden w oko wpadnie :P

"no nie pozostaje mi nic innego jak olac " no dokładnie bo co innego zostaje. Chciałas on nie wiec nara. Poczekaj sobie ;) a napewno ci jeszcze nie jeden w oko wpadnie :P