mój mąż nie lubi się całować ;(((

mój mąż nie lubi się całować ;((( - boli mnie to....często uprawiamy seks, wiem, że mnie nie zdarza a mimo to daje mi tylko takie zwyczajne buzi..jesteśmy 3 lata po ślubie....a to boli :(:(:( Co może być tego przyczyną?

* nie zdradza mialo być

Może wali Ci z japy ;-) Jeżeli nie to nic nie poradzisz, są różne zboczenia... zahamowania :-)

myję zęby raz w tygodniu i mi wystarcza.

spadaj podszywie !!! ostatni raz myłam jape w 78'

Zawsze tak bylo, czy tylko od jakiegos czasu?

no w sumie to zawsze tak było http://www.voila.pl/164/acvrv/?1 :(

fajne podszywy....dzieki...to wcale nie jest zabawne zawsze tak bylo...dodam, ze on bardzo duzo mnie przytula...nie wiem co jest grane :(

może ma inną do całowania a ciebie tylko rucha?

może się boi że jemu śmierdzi z japy

może nie umie albo sie wstydzi ?

ma zadługie żeby i sie boi ze mógł by ci przegrysc tetnicę żylną

albo masz za długi język i kiedyś oplotłaś mu nim migdałki i zaczął się dusic albo mieć odruchy wymiotne

pewnie robiłaś loda i on teraz sie brzydzi dotykac twych war

do gór

1. Śmierdzi ci z buzi 2. Nie kocha cie :D Nie wiem która opcja gorsza

a ja ci powiem tak :) nie martw sie tym wogole bo to tylko taki typ faceta :) nie kazdy lubi to robic sama znam takiego ktory woli dotykac piescic całowac ale np po szyji... a kiedy spytałam sie dlaczego tego nie lubi odpowiedzial ze nie sprawia mu to przyjemnosci ze woli inaczej okazywac czułośc czy tez podniecenie ;)

nie rozumiem tych komentarzy 3 lata po ślubie? rzadko po takim czasie faceci wogóle chcą się całować - a jak już to tylko i wyłącznie przed/w trakcie seksu, to nie znaczy wcale że cie nie kocha był kiedyś taki dłuuugi topic o podobnym temacie i niestety sporo osób wyznało że nawet po 2 latach związku całowali się głownie w trakcie seksu, a osoby kilka lat po ślubie nie całowały się praktycznie wogóle wychodząc za mąż można zapomnieć o namiętnych pocałunkach dlatego nigdy nie zamierzam brać słubu

niestety tak bywaaa - pieprzysz. Moi rodzice 25 lat po ślubie są jak cholerne gruchające gołąbki. Mają swoje gorsze i lepsze chwile, ale zawsze jak jestem u nich są bardzo czuli dla siebie.

myslę, ze miłosc i chęc całowania się są ze sobą scisle powiązane

to ciesz się - twoi rodzice to prawdziwy wyjątek

moj mąż też ni lubi się całowac,jesteśmy 6 lat po ślubie.kiedyś go zapytałam powiedział że go to mało podnieca,woli lizac cipkę.ja bardzo lubię się całowac,kiedyś mialam chłopaka zanim wyszłam za mąż,całował bosko.Zawsze mam go w pamięci:)