Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyna facetea...m.66...ab

mój ex i jego przemyślenia!!!:)

Polecane posty

Gość dziewczyna facetea...m.66...ab

mój ex który w wieku 30 lat zakończył nasz zwiazek na gg.... ja tez chciałam zerwac on też..to było bez sensu ciagniecie tego dalej po czasie powiedział mi ze nie starczyło mu odawagi i ze zrobił to dlatego ze bał sie ze zmieni zdanie jak porozmawiamy w 4 oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec ja nie kumam takich facetow, chce zerwac to po 1, robi to przez gg (gówniarz), powinien sie wstydzic a po 3-cie balby sie powiedziec prosto w oczy bo jeszcze byc moze zmienilby zdanie.. To nie wiem on Cie jeszcze kocha czy nie? jesli kocha to po co zrywa? jesli nie kocha to co jest strasznego w rozmowie? chyba nie rzucisz sie z mostu...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna facetea...m.66...ab
to tez mu to samo powiedziałam bo sama juz wiedziałam ze za duzo było kótni i chciałam zerwac chociaz kocham mocno a ten takie rzeczy mi teraz gada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna facetea...m.66...ab
ktos cos powie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetkigórą
to co że macie 30lat skoro emocjonalnie jesteście na etapie 15latków. Kochacie się, kłócicie a zamiast rozwiązywać problemy łatwiej rozstać się... noż kurwa ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna facetea...m.66...ab
nie powiedział mi ze mnie kocha ja go tak a czy on raczej myśle nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem czemu się dziwisz
Pewnie potrafiłaś nim manipulować. Ja właśnie z tego samego powodu zerwałam z jednym wykorzystującym mnie facetem przez sms-a, choć sama uważam to za niekulturalne i nigdy wcześniej ani później w ten sposób nie postąpiłam. Ale w jego przypadku wiedziałam, że jest doskonałym manipulatorem, trudno było być odpornym na te jego sztuczki, więc mogłam być pewna, że gdy się z nim spotkam, by mu powiedzieć, że go rzucam, to na pewno uda mu się mnie zmiękczyć - zagrać albo na litości, albo wzbudzić we mnie z tego powodu poczucie winy, itd. Dlatego gdy zebrałam wreszcie siły, by go zostawić, wolałam wyjść na niekulturalną niż dać mu się przekonać, żebym z nim została i dalej była kimś, z kogo można czerpać korzyści. Spotykając się z nim miałam dużo więcej do stracenia, włącznie z graniem na moich emocjach, niż tylko wyjście na niekulturalną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem czemu się dziwisz
W przypadku pewnych osób po prostu nie da się inaczej postąpić. Wybór jest taki: postąpienie właściwie albo ocalenie własnych uczuć, życia i godności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna facetea...m.66...ab
matko boska ale ja go nie manipulowałam.. nigdy nie pprosiłam o nic, o to zeby został sama zreszta chciałam sie rozstac ale nie starczało mi odwagi bo ciezko, lezac koło kochanej osoby powiedziec ze nie chce byc juz z toba:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem czemu się dziwisz
Może nie wiesz, że tak robiłaś. Mój eks też uważał, że nie robi nic złego. Jemu takie zachowanie wydawało się normalne, a rozwalił mi psychikę, choć byliśmy razem tylko 4 m-ce. Długo się z tego otrząsałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna facetea...m.66...ab
akurat w naszych przypadku było odwronie to on był tym wampierem emocjonanym nie ja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem czemu się dziwisz
Jemu takie żerowanie na innych wydawało się bardzo dobre, bo dawało jemu komfort i korzyści, więc uważał, że skoro to dobre dla niego, to znaczy, że nie ma w tym niczego niewłaściwego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem czemu się dziwisz
Może nie manipulowałaś, ale na pewno w jakiś sposób wpływałaś negatywnie na Jego emocje czy psychikę, skoro powiedział Ci wyraźnie, że bał się z Tobą zobaczyć, bo przekonałabyś Go do powrotu. Po prostu nie zdajesz sobie z tego sprawy, co Go uwierało, bo najtrudniej jest spojrzeć obiektywnie na samego siebie. Albo masz jakąś nieciekawą cechę charakteru, albo tak działałaś tylko na niego (zdarza się, że ta sama osoba jest toksyczna dla kogoś, a dla innej osoby już nie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owiany tajemnicą
Moje zdanie jest takie. Ciągnie swój do swego. Widocznie zasługiwałaś na takiego pacana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna facetea...m.66...ab
chyba nie umiesz czytac ze zrozumieniem ja nie wpływama na niego negatywnie raczej tak jest gdy rozum podpowiada co innego a serce co innego dlatego lepiej było na gg bo wtedy mozna by było sie rozmyslic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna facetea...m.66...ab
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×