Współczesne kobiety w ogole nie są kobiece. Stały się ''męskie'' i wulgarne

agresywne zwłaszcza te młode i nastolatki , piją wiecej niz chłopaki , palą ,przeklinają , biją się ,knują ,spiskują, gardzą starszymi ludzmi ,rodzicami. Chcą byc we wszystkim najlepsze, przejęły większosc cech męskich , tracą na kobiecosci, wyglądają jak lafiryndy chociaż wmawia im się w tv ,ze to jest ''sexy'' - durne amerykańskie słowo ,powtarzane tam w każdym programie z 10 razy . Popatrzcie na stare filmy, kobieta zawsze była skryta,niedostępna jesli byla zainteresowana to kokietowała, puszczała spojrzenia,potem flirtowała ,zerkała a teraz? Same podrywają na ulicy . W klubach wkładają facetom ręce pod koszule i spodnie, macają za tyłki , mają milion seksulanych wymagań ,żenada

lukasz masz jakiś kompleks?? ciągle jedziesz po kobietach, że są wyzwolone i dbają o własny interes... A co, chcielibyście, żeby dalej były głupie, prały sprzątały, siedziały z bachorami w domu, a wy na piwko z kolegami i niech nawet ona nie piśnie słowem bo dostanie w pysk, to jej obowiązek, facet żadnych obowiązków nie ma oprócz pracy, a że ona taka stresująca to kobieta musi byc wyrozumiała i dac mu przestrzeń życiową...

Chciałbym zeby byly kobiece. Nie lubię kur domowych ,które siedzą gapią sie w telewizor ,biegają za dzieciakami po placu zabaw ,robią obiadki i tyle. Oglądanie tyle programów telewizyjnych , czytanie prase kobiecą ,tyle tam wzroców i co? Przyjmujecie te najgorsze :O

a dlaczego uogólniasz??

kobiece to znaczy jakie?

Kobiecość zbiór charakterystycznych cech związanych z kobietą, utożsamianych m.in. z pięknem i łagodnością. Posluchaj o czym rozmawiają mlode dziewczyny , zastanawiam sie ile w nich jest z kobiety ,a ile z faceta .

czy kobiecość- delikatność , cieplo, wdzięk , optymizm , bez nałogów , bez uzywania przekleństw..

Chcielibyście, żebyśmy dalej były zdominowane, tego nam nie wolno, tego nie wypada, a kim wy jesteście, że wam wypada?? Jesteśmy gorsze??? Nigdy w życiu nie pozwolę, by facet mówił mi jak mam żyć i kierował moim zachowaniem... Mam nadzieję, że jest coraz więcej takich kobiet, które nie nadskakują facetom bo to żałosne i od początku są na przegranej pozycji...

wszystkie kobiety sa piekne nizaleznie od detali http://www.youtube.com/watch?v=NJQ1rVfjkpI

Nie mowie o urodzie ,ale zachowaniu . Wy narzekacie na zniewiescialych facetów a ja narzekam na męskie kobiety :O

to dzisiejsi faceci takimi je uczynili gdybym sama nie zarwala faceta to bym go nie miala. a jak juz go zarwalam,to został i jest zadowolony po prostu niedorajdy sa jesli chodzi o podryw i sami nie wiedza czego chca,trzeba im pokazac i wtedy chca:P

tu niestety sie zgodze z lukaszem, mam nastoletnia kuzynke i jak ja widze is lucham to mnie krew zalewa..co drugie slowo to kur..papieroch zwisa jej na warze, ubrana jak przyslowiowa dzi...jedyne zainteresowania to facebook i czytanie durnych pisemek o modzie i smrodzie, chlopakow traktuje jak potencjalnych sponsorow...jej kolezanki z klasy to samo, puste i cyniczne male suki do tego bezczelne, zero dobrych manier, wstyd mi ze mam taka rodzine

dodaj do tego brak autorytetów , poza LAdy gagą i innymi cudakami. Rodzice im sluzą do oplacania rachunkow za internet i gotowania obiadów

No przepraszam, ale ja uważam że jestem kobieca. Może nie jestem delikatna jak kwiatuszek i wykonuje zawód hmm.. męski, ale to nie oznacza ze jestem babo chłopem. Ubieram się najczęściej w sukienki albo spódnice( o ile nie muszę wbić się w strój służbowy :P ) . Maluje się delikatnie . Piję rzadko i w niewielkich ilościach, palić nie palę choć kiedyś paliłam. Nie podrywam facetów i łap nie wsadzam im niewiadomo gdzie no chyba że swojemu facetowi z którym jestem 3 lata :) ale to chyba jest legalne będąc w związku. Przeklinać nie przeklinam choć zdarza mi się (baaaardzo rzadko) ale nikt tego nie słyszy :)

Ale nie bierzcie pod uwagę nastolatek. To taki głupi wiek. Próba udowodnienia swojej kobiecości ( źle rozumianej )- im mniej na sobie i wyraźniejszy makijaż tym jestem bardziej jestem kobieca - im więcej przeklinam tym bardziej jestem dorosła (tak samo z piciem i paleniem) itd. Ja tez to przechodzilam choć nie w takim stopniu i szybko mi przeszło :)

Opisane przez was przyklady to dotycza raczej nastolatek, ktore rzeczywiscie maja straszne podejscie do zycia, kobiety w moim wieku( 28 lat) uwazam za kobiece i zadbane, duzo widze takich na ulicach miast, oczywiscie zdazaja sie niechlubne wyjatki, ale z reguly spotykam bardzo pozytywne dziewczyny. Nie chce wyjsc na stara zrzede, ale to prawda, ze dziewczyny tak w wieku 14-18 lat reprezentuja strszny poziom...mialam praktyki przez rok w szkole i bylam w szoku, ubrane jak na dyskoteke, pelny makijaz, chamskie odzywki, cwaniakowanie, zasob slownictwa typowo jak sod budki z piwem, aspiracje zyciowe to kasiasty chlop z wypasiona fura oraz cotygodniowe wizyty u kosmetyczki czy w spa....masakra jakas. Raz bylam swiadkiem tez jak jedna uczennica udawala taniec na rurze i robila to jak zawodowa tancerka!

masz rację wszystkie wspólczesne kobiety to już szajs

"czegos do kobiet", zeby sie z tym zgodzic to straszne, nawet nie mozna malolaty wyrwac sobie, bo wyslawia sie jak skretynialy dresik spod budki z piwem :D

"Chciałbym zeby byly kobiece. Nie lubię kur domowych ,które siedzą gapią sie w telewizor ,biegają za dzieciakami po placu zabaw ,robią obiadki i tyle." a jak bedziesz miał dzieci z nia to rozumiem ze niania bedzie i kucharka za która ty zapłacisz oczywiscie by twoja Pani miała luz :) to super :) to sie ceni

nie nie jest rownouprawnienie, wiec kobiety zachowuja sie jak faceci ale jak bedzie dziecko, to facet zaplaci za nianie i za zachcianki swojej ksiezniczki, bo co ta zafacet o rodziny nie potrafi utrzymac :D

życzę Ci takiej kobiety świata która sekundy nie bedzie musiala spedzac przy garach,sprzątaniu,budzeniu sie w nocy do dziecka,gotowaniu i wszelkich innych obowiązkach bo jej łukaszek będzie to za nią robił. :]

Dzieci kosztują wiecej niz żona :D no i stracone 20 lat z życia :D

*najseksowniejszej kobiety swiata mialo byc :)

"Kobiecość zbiór charakterystycznych cech związanych z kobietą, utożsamianych m.in. z pięknem i łagodnością." no my tez wiele byśmy chciały ale tego nie dostajemy od was :) "czy kobiecość- delikatność , cieplo, wdzięk , optymizm , bez nałogów , bez uzywania przekleństw.." i vice versa :) ... upssss.... nie ma takich :D :P "Wy narzekacie na zniewiescialych facetów a ja narzekam na męskie kobiety" narzekamy na tych co s narzekajacy :P zreszta role sie odwracaja jakos dziwne....coraz wiecej utrzymanków nie mówiac o tym ze wam nie pasuja kury domowe. Wiec wiecie....nic wam nie pasi w nas :P

ilu utrzymankow znacie? ja zadnego, a utrzymanek kilka sie znajdzie :p

pracuje - zle, nie pracuje -żle, dzieci nie ma -żle, ma dzieci -żle, opiekuje sie domem -żle, nieopiekuje sie domem - też żle, jest delikatna - żle - nie jest delikatna - też żle, ładna i ładnie sie ubiera -żle (bo sie kurwi lub kurwa albo sie skurwi) , brzydko sie ubiera -żle bo nie jest taka jak srakąś tam... no nic wam nie pasuje....moze zostanće sami i sie w koncu od nas odwalcie :)

ciekawe wnioski wysnuwasz skad to wole nawet nie wiedziec :D

Równowaga w przyrodzie musi być. Faceci boją się zagadać, więc kobiety musiały stać się bardziej męskie :P

"ciekawe wnioski wysnuwasz skad to wole nawet nie wiedziec" oj lepiej abys nie wiedziała :P

Oj nie przesadzajcie z tym wiekiem :O Nie tylko "normalne" kobiety maja po 27-28 lat i wyżej :) Ja mam 23 lata, no ok niech będzie 24 :P To też zależy od wychowania i czy dana osoba jest podatna na wpływy innych osób. Mieszkam blisko liceum i idąc ulicą widzę mnóstwo nastolatek wracających ze szkoły. Owszem, jedne sa wulgarne i wyzywające ale widzę sporo takich "normalnych" . Nie wiem, gdzie Wy mieszkacie, że tylko takie wypacykowne widujecie :P