Zauwazyliscie, ze osoby mniej inteligentne przewaznie maja problemy z fizyka

i matma - te przedmioty powinny byc wyznacznikiem poziomu intelektualnego - jesli ktos ich nie rozumie, jest do niczego

to chyba logiczne że przedmioty ścisłe to tylko dla mądrych ludzi?

a ja uwazam ze to fizyka jest dziwna, i ten kto ja rozumie, jest dziwny.. Matma to co innego, chyba ze nie rozumie na przyklad trudnej stereometri, bo nie ma zwyczajnej wyobrazni przestrzennej :) ale zeby nie rozumiec prostych dzialan, czy rozwiazc cos analogicznie to juz jest kapa:O

ta.. przedmioty scisle = wykucie wzorów. a humanistyczne = brak wzorow, jedynie logiczne myslenie

A przykładem może być Świętej Pamięci Stefan Meller, były minister spraw zagranicznych, były ambasador RP, profesorem UW...

widać,że nie słyszałaś,o podziale na różne typy inteligencji:p

co innego jest wykucie wzorów. a co innego je zastosować

kilka rodzajów inteligencji? Tobie chyba zabrakło skoro jednej z nich wypisujesz takie rzezczy.

taak a nie zauważyliście że ludzie dobrzy w naukach ścisłych maja zazwyczaj talenty artystyczne? więc studiuje taki trudny przedmiot a na dodatek śpiewa, pisze albo licho go wie co tam jeszcze...tak więc ludzie którzy są tylko i wyłącznie humanistami albo artystami są po prostu mniej inteligentni...ograniczeni :)

ja zauwazylam ze osoby malo inteligentne zakladaja takie glupie tematy na kafe.:P

coopy doo taak a nie zauważyliście że ludzie dobrzy w naukach ścisłych maja zazwyczaj talenty artystyczne? więc studiuje taki trudny przedmiot a na dodatek śpiewa, pisze albo licho go wie co tam jeszcze...tak więc ludzie którzy są tylko i wyłącznie humanistami albo artystami są po prostu mniej inteligentni...ograniczeni Mam talent artystyczny, śpiewam, tańczę, recytuję, a fizykę mam głęboko w dupie. :) Dodam, że jestem zajebiście inteligenta. Znam wielu uzdolnionych, tępych jednocześnie matematyków, fizyków, informatyków, których pseudointeligencja opiera się wyłącznie na szczególnym połączeniu zwojów mózgowych.

No siur. :D

inteligentna? jesteś bardziej uzdolniona niż przecietny człowiek, nie inteligentna. ja też potrafię śpiewac tańczyc recytowac (to potrafi nawet przedszkolak) itp ale wg do fizyk( i innych przedmiotów ścisłych )i trzeba mieć łeb

>>itp ale wg do fizyk( i innych przedmiotów ścisłych )i trzeba mieć łeb Łeb, owszem. Przecież o tym mówię. :) Łeb w sensie szczególnego połączenia zwojów. To nie ma nic wspólnego z inteligencja. :) Kura ma takie połączenie, żeby się nie kręcić w kółko i nie srać na podwórze, a matematyk... żeby liczyć. :)

kurwa mać człowiek inteligentny nie musi być wykształcony czy mądry czy nawet świetnym matematykiem i fizykiem albo polonistą inteligencja przejawia się w działaniu tak jak spryt i odwaga

widziałam książki studenta inżynierii i materiały studentki kierunku artystycznego. i dziewczyna mająca egzaminy z recytowania wiersza albo z zagrania piosenki na pianinie to dla mnie porażka :) na to nie trzeba inteligencji...

musztarda - słabe porównanie matematyka do srającej kury nie mam pojęcia o jakim połączeniu mówisz, no i serio to mogło byc śmieszne tylko dla tego dziwoląga dyrektore :)

>>>nie mam pojęcia o jakim połączeniu mówisz, no i serio to mogło byc śmieszne tylko dla tego dziwoląga dyrektore Cóż. Inteligencja nie jest wszystkim dana. :) Oj dana, dana. :D

przedmioty humanistyczne - to albo regulki, ktore trzeba wklepac i oddac (zero myslenia), albo bajer jak np na polskim (zawsze mialam 5, a zadnej lektury nie przeczytalam) przedmioty scisle - musisz pojac zasade i umiec ja zastosowac. Bez myslenia sie nie obejdzie.

14:06 [zgłoś do usunięcia] koszatniczka malutka przedmioty humanistyczne - to albo regulki, ktore trzeba wklepac i oddac (zero myslenia), albo bajer jak np na polskim (zawsze mialam 5, a zadnej lektury nie przeczytalam) przedmioty scisle - musisz pojac zasade i umiec ja zastosowac. Bez myslenia sie nie obejdzie. >>> I to ma być wypowiedź osoby inteligentnej. Przepraszam, ujmę w cudzysłów "inteligentnej". :-)

dyrektore eheh...czytać ze zrozumieniem nie umiesz :) czyli co? nawet z j.polskiego ci nie wyszło?

Hahahahaha. Dobrze rozumiem ? Matematyka i fizyka cechuje TYLKO wybitne umysły ? Ehhh muszę Cię wyprowadzić z błedu moja droga, znam wielu matematyków to emocjonalni popaprańcy spędzający całe dnie przed komputerem, fizycy to dziwolągi.... Ehh nie wiem czy jest sens określać człowieka mianem ' inteligentnego, skoro obcując w środowisku studenckim i uczniowskim zauwazyłam, jak ty to określasz osoby WBITNE nie potrafiące sklecić zdania o poprawnej składni i gramatyce po polsku. No cóż:)

Niesamowite. Dzisiaj z kolei dowiedziałem się, że inteligencja zależy WYŁĄCZNIE od opanowania przedmiotów ścisłych. Kafeteria skarbnica wiedzy! PS. Dyrka Matematyca staje w obronie niematematycznych przygłupów - to dopiero niespodzianka.

A ja mam problem z matma,a z fizyką nie :P W ogole to uważam,że to kwestia tego jakiego mamy nauczyciela,bo np w liceum miałam po 5 pał z klasówek i nie rozumiałam kompletnie nic,a jak zaczęłam się uczyc z koleżanką to zaczęłam zbierać czwórki :P

Addien "W ogole to uważam,że to kwestia tego jakiego mamy nauczyciela," Herezja! To nie zależy od nauczyciela tylko od wrodzonego matematyczno-fizycznego ograniczenia!

jestem fizykiem i nie zgadzam sie, bo nawet wsrod fizykow zdarzaja sie chamy, prostaki i debile

Jasne, ze się zdarzają... tak jak wśród lekarzy, prawników.... No właśnie dajmy przykład Prawo... Naprawde wiele lat ciężkiej pracy i mozolnej nauki. Kierunek typowo humanistyczny. A ludzie często wybitni

Inteligencja nie ma tu nic do rzeczy. Wg. mnie wiele zależy do nastawienia. Powiesz sobie: matematyka jest trudna, nie nauczę się tego to tak będzie. Fakt, niektórzy są kompletnymi "debilami" z przedmiotów ścisłych, ale to małe wyjątki.

O! Afirmacje! Wyciągam popcorn. :D

Inteligencja nie ma tu nic do rzeczy. Wg. mnie wiele zależy do nastawienia. Powiesz sobie: matematyka jest trudna, nie nauczę się tego to tak będzie. Fakt, niektórzy są kompletnymi "debilami" z przedmiotów ścisłych, ale to małe wyjątki.