Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zośka 787

samotnośc w małżeństwie...

Polecane posty

Gość zośka 787

czy ktoś ma podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burza siwych włosów
co zrobiłaś, żeby do tego dopuścić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zośka 787
ja , ?wina jest zawsze po obydwu stronach w sumie to nie wiem czy da sie to jeszcze jakos posklejać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burza siwych włosów
dobra - napisz w czym on zawinił, ale żeby było sprawiedliwie, napisz też w czym ty zawiniłaś - skoro, "Kij ma dwa końce" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zośka 787
on zawinił tym , ze wyprowadził sie już dawno z sypialni , sypiamy osobno, poza jego hobby chyba juz nic go nie interesuje ja zawiniłam tym , ze kiedy chce seksu , uczuć , odwraca sie na pięcie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burza siwych włosów
może chrapiesz, i to mu przeszkadza, stąd te oddzielne sypialnie albo na noc zakręcasz sobie włosy na papiloty ? ;) "kiedy chcesz seksu" - no moja droga, seksu musza chcieć obie strony ;) tak naprawdę przestaliście pewnie już dawno rozmawiać, porozumiewać się za pomocą słów i ciepłych gestów. żądanie seksu, może być zaspokojone, ale co to za seks z kimś, kto sypia w oddzielnej sypialni ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zośka 787
może chrapiesz, i to mu przeszkadza, stąd te oddzielne sypialnie albo na noc zakręcasz sobie włosy na papiloty ? haha , własnie nie;-) ja nie żadam ja go proszę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burza siwych włosów
kiedy ostatnio rozmawiałaś z nim o tym czego wam zabrakło w tym małżeństwie ? myślę, że dowiedziałabyś się wówczas co, komu brakuje. to nie sztuka, mieszkać pod wspólnym dachem i udawać małżeństwo. sztuką jest dotarcie do przyczyn tej "samotności", o której piszesz i sprawienie, żeby życie w nim wyglądało jak dawniej. moim zdaniem oboje zobojętnieliście na siebie, gdzieś jest przyczyna tego stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zośka 787
to nie jest tak , ze ja z nim nie rozmawiam , mówie o swoich uczuciach potrzebach , 2 dni jest ok , potem znowu to samo , twierdzi , ze jemu nie brakuje niczego i dobrze jest jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burza siwych włosów
;) ile lat jesteście małżeństwem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zośka 787
12;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burza siwych włosów
wredzioch kłamie ;) ale i ty nie jesteś do końca szczera. muszę już kończyć bo szef mnie wywali z pracy. :) wrócę później 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zośka 787
jak to nie jestem szczera?;-) spoko , tez jestem w pracy , ale mnie szef nie wywali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zośka 787
i siedze do 16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsikpupsik
sex nie wypełni tej pustki i to czy spicie razem cz macie dwie sypialnie nie jest powodem braku więzi emocjonalnej czasami jedno chrapie albo poci sie zabardzo albo lubi długo poczytac książkę a drugie chce spać,jedno lubi cieplo a drugie chlodno w sypialni, wtedy (jesli obydwojgu to nie przeszkadza) śpi się w osobnych sypialniach ale jest też czas na amory, to moze byc fajna okazja do tego że wędrujecie do siebie w nocy ;) ty zawędrujesz do niego i wciśniesz się pod kołderkę albo to on odwiedzi twoja sypialnię żeby sie pokochać, problemem tutaj jest brak więzi, rozmowy,słuchania drugiej osoby i starania się, cała tajemnica tkwi w tym by dawać a nie tylko wymagac,jesli przekazujecie sobie tylko suche fakty z dnia i nie ma czasu na ciepłe słowo to jak ma być dobrze? każde ma prawo do odrobiny intymności(miec czas na hobby) ale nie należy zaniedbywać drugiej osoby,mozna wspólnie zmywac naczynia i w tym czasie rozmawiac o różnych rzeczach, można razem wyjśc na spacer,robic cokolwiek byle razem, a kiedy jest tak że ty stoisz w kuchni a potem lecisz do łazienki wstawiac pranie a on w tym czasie oglada tv albo zajmuje się swoim hobbym to jak ma byc dobrze,wieczorem padacie po całym dniu rozwchodząc się do osobnych łożek, wtedy więź która łączy ludzi poprostu gdzies zanika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bamboszem go w brzuch
gorzej, jak sypialnia jest jedna ;) ale zgadzam się, że brak porozumienia rujnuje każdy związek, no a brak swoistego ciepełka z obu stron zabija każdą miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zośka 787
a kiedy jest tak że ty stoisz w kuchni a potem lecisz do łazienki wstawiac pranie a on w tym czasie oglada tv albo zajmuje się swoim hobbym to jak ma byc dobrze,wieczorem padacie po całym dniu rozwchodząc się do osobnych łożek, wtedy więź która łączy ludzi poprostu gdzies zanika dokładnie tak to ostatnio u nas wygląda , myśle nad tym jak to zmienić , oboje pracujemy , ale wciągam męża w domowe obowiązki prosze go o pomoc, robi to czasem niechetnie , przychodzisz do domu i co widzisz ? maż przy kompie , bałagan , co mam krzyczec , kłócic sie z nim ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bamboszem go w brzuch
wtedy wtargnij na jego teren przed kompem, usiądź mu na kolanach, przeciągnij się i...dobierz się do niego bez ceregieli ;) po skończeniu tej akcji poproś go żeby pomógł ci posprzątać bałagan bo nie możesz osiągnąć orgazmu, kiedy widzisz to wszystko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zośka 787
hehe;-) próbowałam wczoraj .. to zabrał swojego laptopa pod pache i poszedł do drugiego pokoju;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×