Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A tak sobie pytam z ciekawości

Ładni rodzice = ładne dziecko ??

Polecane posty

Gość najbardziej ha h ha
mnie rozabawilo:MOJ PRZYSTOJNY MAZ ha ha Polacy sa przystojni?gdzie wy oczy macie:) 1,80 z waga 60 kg albo 160 i 100kg obciety na 0,2 maszynka-tak samo synek. Wy na prawde nie widzialyscie przystojnych facetow!polacy do nich nie naleza! to jak te dzieci maja byc LADNE??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hydrooooooooooooooo
:D moj maz mial powodzenie od podstawowki... Baby nadal na niego leca i te mlode a nawet starsze... Pracujemy w jednym zakladzie pracy z mezem i baby prosto z mostu mi gadaja, ze jaki on przystojny... Moj ma 185 cm i 80 kg, wlosow nie scina prawie na zero, boki ma krotsze, gore troche dluzsza, jest brunetem z siwiejacymi juz boczkami-i przez to wyglada naprawde seksi... nie ma piwnego brzuchola, tylko wyrzezbione cialo. Szkoci za to uroda nie grzesza, tu dopiero nie ma w czym wybierac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anexxis
hydrooooo - sorry ale piperzysz, wszystko jest u Ciebie idealne. Mąż mega przystojniak, Ty uroda powalająca, dziecko prześliczne a obce dzieci Ciebie uwielbiaja ??? Weź zejdz na ziemię narcyzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee tam ja mam męża
najbardziej ha h ha> nie wiem w jakim ty się srodowisku, ale ja czegoś takiego nie zauważyłam, a mój mąż jest blondynem z ciemną oprawą oczu ma 1,9 wzrostu, je za 3, a jest cały czas szczupły... jak był młody to miał czuprynę ala ten zły księciuniu ze shreka :D... do tego odrobina siłowni i pewnie dlatego miał opinię przystojniaka.... ....w sumie pewnie dlatego też nasze dlatego dzieci tak uwagę zwracają, bo mają blond czuprynki i ciemne rzęsy, brwi ... do tego mleczna cera, rumieńce i duże pełne usta (to po mnie akurat) - to zwraca uwagę bo dziecko wygląda prawie jak umalowane .... i nawet jak komuś się ten typ urody nie podoba, to i tak się ogląda z ciekawości :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reguły na to nie ma, ale teraz myślę o przystojnych facetach, jakich znam i jakich widziałam na ulicy i oni z reguły mają naprawdę śliczne dzieci. Owszem znam przystojnego ojca i bardzo brzydką matkę i w tym przypadku dziecko wdało się w matkę, ale moi znajomi rodzina z reguły dobierają się na zasadzie podobieństw i z tych ładnych z reguły rodzą się ładne, a nawet piękne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrzeć należy przede
wszystkim na rodziców i dalsze pokolenia pary młodej-tu pies pogrzebany,stąd np ładni rodzice mają przeciętne dziecko bo np rodzice tych rodziców nieciekawi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhdbbbbbbbbbbbbbbbbb
Kolezanka mojej mamy jest brzydka kobieta, naprawde nic ciekawego (jesli o wyglad chodzi, bo z charakteru super babka). Jej maz jest nawet nawet. Maja dwoch synow... Starszy podobny do ojca-fajny mlody facet :) A mlodszy podobny do matki i niestety uroda nie grzeszy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaKrakow
moi znajomi sami są bardzo urodziwy, a ich syn ma naprawdę brzydkie rysy twarzy, bardzo ostre, zupełnie jak dziadek, który ma najgorsze rysy twarzy z całej rodziny. Z genami nigdy nic nie wiadomo. Często w rodzenstwie są niesamowite skrajności, jeśli chodzi o urodę, reguły nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do marty krakow
ale to sie jeszcze moze zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta 765489
Roznie to bywa zalezy od genow znam ladne osoby i brzydkie i nie ma reguly czy ladna matka czy przystojny ojciec...tak jak napisala szlachcianka to mix genow:)A tak apropo Szlachcianka a wiesz ze tez widzialam taka rodzinke 2 dziewczyny i 2 chlopcow tak urodziwych i zastanawia mnie to czy to ta rodzina w koncu duzo osob ma 4 dzieci heheh stary temat jak swiat i tak pewnie nikt nie odpisze...Szlachcianka jak cos to odezwij sie do mnie albo daj dokladniejszy opis bo jestem ciekawa czy to te same osoby widzilalam:) a jak nikt sie nie odezwie to trudno i tak wszystkich pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura. Moja matka była ładna a ojciec brzydki. Ja jestem brzydka jak noc a mój brat dopieeo przed 40zbrzydl ale jako dziecko był przesliczny a jako młody mężczyzna naprawdę przystojny. Mój mąż jest niebrzydki ale ja jestem potworem. Ale mam nadzieję ze dzieci będziemy mieć ładne bo rodzice mojej matki byli ladni, jej siostra wręcz piękna; ojciec ojca był niebrzydki; moja teściowa była ładna; ojciec teściowej i ojciec teścia to byli naprawdę przystojni mężczyźni a matka teścia całkiem ładna babka. Z kolei matka teściowej, mój teść, mój ojciec, ja i matka i siostry ojca to brzydale. Matka teściowej jest brzydka a moja teściowa ładna więc jest szansą że z takiej pokraki jak ja wyjdzie ładne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas jesteśmy mieszani, tzn ja jestem (raczej byłam kiedyś, 100 kilo temu;) ) ładna, przynajmniej tak mówili, za to mąż jest raczej sredni z wygladu. Dzieci są ładne, więc chyba pozbierały urodę po mnie i po mojej rodzinie. Nie znam ani jednej "brzydkiej" pary, której dziecko nie byłoby... srednie, bo cięzko nazwać dziecko brzydkim, jakoś tak nie wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma siły, żeby jak ojciec będzie ładny i miał ładne rysy i matka tak samo, to dziecko będze brzydkie. Chyba że jakiś wyjątkowy niefart się stanie i będzie podobne do którejś babki lub dziadka. Na szczęście u mnie w rodzinie tylko teściowa jest średniej urody, a reszta jest ładna, więc może się uda, że nie będzie z wyglądu przypominało tesciowej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzice często przeciętne dziecko nazywają ładnym. Zaobserwowałam to wielokrotnie. Znam jedną parę, gdzie matka jest paskudna, ojciec też ich córka (8lat) całkiem całkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale ten temat jest glupi,przeciez to logiczne ze jesli rodzice sa piekni to jest duza szansa ,ze dziecko tez bedzie ladne (tylko w skrajnych przypadkach tak nie jest).Bo jesli rodzice sa ladni to pewnie dziadkowie tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:05 a co w sytuacji, gdy rodzice ładni, babcia jest ładna, dziadek ładny, drui dziadek piękny, a druga babka takie zgniłe jajo? wtedy loteria. Bo zdarzyło się jedno zgniłe jajo urodowe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że jestem ładna. Do miss świata może mi daleko, ale zawsze miałam powodzenie i jakichś cichych (lub głośnych) wielbicieli. Jako mała dziewczynka miałam bardzo ładną buzię i blond loczki. Potem z wiekiem myślę, że ten słodki wygląd mi minął, ale jest dobrze. Mój mąż jest bardzo przystojny, 194cm, 88kg, fajna figura, ciemny blond, ładne rysy twarzy. Baby na niego wciąż lecą jak muchy, więc jak trzeba jakąś sprawę załatwić z babą, to jego wysyłam, bo jakoś żadna mu nie potrafi odmówić ;) Mamy synka, jest jeszcze malutki, ma niespełna rok. Synek jest bardzo długi jak na swój wiek i chudziutki. Ma blond włoski i śliczną, smukłą buzię. Porównując go do napotkanych dzieci w podobnym wieku, które mają często tłuste oponki na ciele, krótkie, grubiutkie kończyny, pyzate buzie i policzki jak buldog, to muszę powiedzieć, że mój jest o wiele ładniejszy. Dużo osób już mi powiedziało, że mój synek jest podobny do mojego brata. I rzeczywiście jakieś podobieństwo jest. A mój brat był też ślicznym chłopcem. Pamiętam jak moje koleżanki nie raz mi mówiły, że szkoda, że mój brat jest młodszy, bo przystojniak z niego. Niestety z wiekiem przytył i przez to gorzej wygląda. Rodzice moi i męża całkiem ładni. Siostra męża też ładna dziewczyna, ale jej mąż brzydal. Nie mają dzieci, więc nie wiadomo, do kogo by się wdały. Zauważyłam, że w rodzinie i wśród znajomych ludzie dobierają się na zasadzie podobieństwa. Już spotkałam się z opinią, że wyglądamy z mężem jak rodzeństwo a i mój brat ma narzeczoną o podobnym do niego typie urody. Raczej nie spotykam w swoim najbliższym otoczeniu takich par, że jedno jest wyjątkowo ładne a drugie brzydkie. To raczej nieliczne przypadki. Wśród znajomych mam taką parę, że ona jest całkiem ładna, choć jedna cecha jej twarzy nieco odbiera jej uroku a on dość brzydki. Córcia urodą nie powala, ma tą samą cechę co matka a ojciec też geny dał, jakie miał. Inna para. Ona ładna, on niezbyt. Córcia taka pośrodku, ale na szczęście bardziej w mamę się wdała z urodą. Pary, gdzie oboje rodzice są ładni lub bardzo ładni nie mają brzydkich dzieci. Przynajmniej w moim otoczeniu tak to wygląda. Par, gdzie oboje rodzice byliby paskudni nie znam, ale nie sądze, żeby byli w stanie spłodzić wyjątkowo urodziwe dziecko. Ktoś tu napisał, że nie ma w Polsce przystojnych mężczyzn. Nie zgodzę się. Pierwszym przystojnym jest mój mąż i nie jest to tylko moja opinia. Znam też więcej przystojnych facetów o słowiańskiej urodzie. Oczywiście 90% to niskie pokraki z paskudnymi twarzami i brzuszkiem piwnym, ale wśród morza takich można czasem wyłowić prawdziwą perełkę. Nie znoszę za to południowców, którzy uchodzą u nas za przystojnych. Śniada cera, czarne włosy i to na całym ciele, ciemne oczy, to nie dla mnie. Czym ciemniejszy, tym gorzej. Włosi, Hiszpanie czy w drugim kierunku Bułgarzy, Araby, nigdy w życiu. Jeszcze gorsi są wyspiarze. Anglicy czy Irlandczycy to najgorsze paskudy w Europie. Szczególnie ci rudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moi rodzice byli ladnie, ja i moje rodzenstwo jestesmy ladni, moje dziecko jest ladne(maz przystojny, ladni tesciowie:)), dzieci rodzenstwa tez ladne. brat mojego meza bardzo przystojny, jego zona nie brzydka ale tez nie piekna, dziecko ladne choc szalu nie robi. moi jedni znajomi, bardzo sredni, cos jak fiona i szrek( choc bardzo mili i zabawni) ich dzieci tez srednie, szczegolnie coreczka, mam nadzieje,ze wyrosnie z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie piszcie o własnych dzieciach, a o znajomych, sąsiadów. Moja sąsiadka nawet, jej maz przystojny, syn ładny, a córka paskudnie brzydka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina91

Ja się modlę żeby mój syn był podobny do dziadka męża albo braci tego dziadka. Jako małe niemowlę był brzydki, teraz im starszy tym staje się ładniejszy i na obecną chwilę jest ładny. Ja jestem brzydka jak noc, mąż jest ok. Dziadek męża był w młodości bardzo przystojnym mężczyzną tak samo jak jego bracia. Żonę ma średnia a synowie: mój teść był przystojny a jego dwóch braci brzydcy. Teściowa w młodości była ładna, jej siostry też ale bracia brzydcy (ale wysocy i dobrze zbudowani). Ojciec teściowej niski ale przystojny, matka brzydka jak noc. Moja matka była ładna, jej siostra wręcz piękna, matka matki ładna a ojciec matki przyciągał włoska urodą i mimo braku klasycznych rysów to miał powodzenie dlatego wziął sobie piękną żonę. Ojciec ojca był przystojny, matka ojca brzydka, mój ojciec brzydki, jego siostry też brzydkie a brat ojca przystojny. Mój brat jako dziecko był piękny, w młodości ładny a teraz ma 40lat i od piwa i petow zbrzydł niesamowicie. Ma depreche z tego tytułu bo prowadził życie hedonisty, zmieniał kobiety jak rękawiczki, był dopieszczany a teraz przyszło życie szaraka. A co ja mam powiedzieć jak ja od zawsze brzydka? Oddam 10lat życia za to żeby mój syn wyglądał jak dziadek męża albo bracia tego dziadka. A syn ma bardziej pociągła twarz niż mąż w dziecinstwie, wielkie i niebieskie oczy z podkręconymi rzęsami (ja mam małe oczy q rzęsy podkręcam zalotka, mąż ma małe oczy i proste rzęsy. Mąż ma piwne a ja zielono szare-jedyna ładna rzecz w mojej twarzy) takie jak miał właśnie dziadek męża i jego bracia oraz mój brat. Naprawdę mogę podpisać pakt z diabłem żeby moje dziecko było szczęśliwe w życiu. Dam mu na operację jak będzie podobny do mnie i będzie miał kompleksy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×