Czy to prawda ze dziadkowie nienawidza nieslubnych wnukow ktore urodzi im corka?

Jesli kobieta ma 25 lat i jest w ciazy a facet kopnal ja w d**e to prawda ze jej rodzice beda nienawidzili jej dziecka ktore ona urodzi i wola zeby usunela. Natomiast jesli ich syn zostanie ojcem nieslubnego dzieciaka bo zrobi dzieciaka jakiejs pannie to bedze ich rozpierala duma?(szczegolnie tatus bedzie dumny z syna a corki i jej dziecka "bekarta" bedzie sie wstydzil.

tak to prawda

aczkolwiek mam kolezanke ktora urodzila w wieku 18 lat i nie jest z chlopakiem swoim a mimo to jej ojciec nie traktuje wnuczki tak pomaga jej popilnuje

zreszta babcia tez dumna

No to chyba oczywiste że dziewczyna z dzieckiem zawsze będzie gorzej traktowana przez rodziców a z jej dzieciakiem nie będą chcieli miec nic wspólnego ani jak ten dzieciak będzie mały ani jak już będzie nastolatkiem czy dorosły. Natomiast jeśli chodzi o nieślubne dziecko syna to rodzice będą zabiegali o kontakt.

Jakieś dziwne stereotypy tworzycie dziewuszki. Gdzie Wy żyjecie w średniowieczku, czy na jakieś wsi gdzie psy dupami szczekają? Tamte czasy juz mineły. Helloooooł Witam Was w rzeczywistości.

Nie oszukujmy się, to jest całkowita prawda. Może nieślubne dziecko córki nie jest tak wielkim wstydem dla matki jak dla ojca, który nie jest w stanie się pogodzic ani zaakceptowac wnuka bękarta. Co innego gdy syn zrobi dziecko jakiejś dziewczynie i je uzna, wtedy rozpiera ojca duma.

to nie jest prawda a na jakiej podstawie twierdzicie że to prawda?? Na sobie to widzicie czy"na kims" Ja jestem nieślubną młodą matką mam sliczną córeczkę idziadkowie są w niej ZAKOCHANI

w większości przypadków prawda jest zupełnie inna. Jeśli komuś córka urodzi nieślubne dziecko to dziadkowie nie za bardzo je lubią, zwłaszcza jak corce urodzi sie chlopiec.

kg22 masz zapewne nieślubnego syna i ojciec nazywa go bękartem, gdzie ty żyjesz w zaścianku?

Jak komuś się nie to podoba, to może walczyć z wiatrakami. Biegu rzeki jednak nie zawróci.

jakie zacofanie

Ja nie mam dzieci a moi rodzice obie nie żyją ale byli bardzo konserwatywni. Umarli w wieku 14 lat i ja trafiłam do domu dziecka bo nie miałam żadnej innej rodziny, ale oglądał ktoś z was chociażby telenowele prawo do narodzin?

kg22 czy z Tobą wszystko jest w porządku?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_do_narodzin

A nie zauważyłaś że to się dzieje w Meksyku a my żyjemy w Polsce

Ale życie to nie telenowela. Chociażby taka moda na sukces :D:D możemy ją porównać do prawdziwego życia gdzie matka sypia z synem a syn zdradza jąz jej własną córką?? :D Oj tutaj mogły bysmy podebatować iz mam wiele koleanek NIEŚLUBNYCH które mają dzieci i ich dzieci przez dziadków również są uwielbiane a uwierz jest ich na prawde sporo. Jestem osobą która młodo urodziła dziecko . Mam 19 lat i 11 miesięczną córeczkę. 4 koleżanki z klasy i 6 koleżanek ze szkoły urodziło w tamtym roku dzieci. Żadna z nich nie ma ślubu . Dziadkowie kochają wnuków

Podupczona dziwa :D:D:D:D

No właśnie a w Polsce bękarty mają jeszcze gorzej. Tamta telenowela była w latach 50tych i w Meksyku napewno się wiel zmieniło, natomiast w Polsce dalej jest zaścianek.

kg22 "Ideą tej historii jest los nieślubnych dzieci które w TAMTYCH LATACH w krajach chrześcijańskiej Ameryki Łacińskiej były potępione" - telenowela ta została wyprodukowana w 1981 ... ?? Mamy rok 2011 Czy sie mylę??

Powiedz mi na jakiej podstawie tak sądzisz??

Ale w Polsce nie wiele się zmienilo, zascianek pozostal taki sam. Kobiety nie maja dostepu do antykoncepcji, aborcji ale pomijam juz to, a wiekszosc ludzi uwaza nieslubne dzieci za wnuki i to jest bardzo duzy cios dla rodzicow dziewczyny

Ty coś paliłaś?? Ja w ogóle nie rozumiem niektórych zdań które piszesz?? "a wiekszosc ludzi uwaza nieslubne dzieci za wnuki i to jest bardzo duzy cios dla rodzicow dziewczyny "

za nie swoje wnuki chciałam napisac :)

Nie chcę Cie tu obrazać ale piszesz od rzeczy...:D To tak samo jak ja bym napisała stwierdzenie " Wszystkie młode mati porzucają swoje nowo narodzone dzieci " Dlaczego tak twierdzę?? - aaa bo słyszałam o jednym , dwóch takich przypadkach...PATOLOGIA PATOLOGICZNI dziadkowie odrzucają nic niewinne dziecko. Z reszta takich przypadków jest mało. Może i się zdarzają ale raczej w mniejszości przypadków.

I jeszcze dodam jedno: Im rodzice są bardziej bogaci , tym bardziej namawiają córkę na usunięcie nieślubnego dziecka.

Coś mi się wydaje, że opisujesz swój przypadek.

Jesteś psycholem!!!!!

Nie, prawie w każdej telenoweli widzę podobnę przypadki! Prawo do narodzin to główna telenowela, jeszcze był podobny przypadek w córce ogrodnika.

Oj :D:D Gdyby opierać swoje życie na telenowelach :D:D:D Nie pogadamy bo żyjesz w swoim telewizyjnym świecie