Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrzuuuuuuucona__

Czuję się odrzucona przez mojego faceta

Polecane posty

Gość sabka1111111
gosialalala---> dokładnie:) Cieszę sie, ze ci sie udało i fajnie że nam o tym napisałaś. Bo ja walczę z uzaleznieniem juz długo, ale od dwóch tygodni naprawdę sie spiełam, byłam u psychologa (i własnie poradził mi olać lubego:D) i daję z siebie wszystko, robię wszystko żeby nie myśleć o nim:) I powiem ci, że efekty widać:D Dzis dzwonił chyba z 5 razy, a przez ostatnie dwa lata ja błagałam go żeby choć na sekundę odebrał telefon:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosialalallalala
Marika wpolczuje Ci ogolnie uczuc zwiazanych z tym co teraz przezywasz. Powodzenia i spij dobrze! nie jednemu facetowi za takie cos dalabym w pysk :) Sabka, dasz rade :) to glupie,ze musimy ich olac,zerwac,zeby o nas zawalczyli.no ale skoro tak jest to trzeba to stosowac.tez zycze powodzenia! i tez juz ide spac,jutro rano do pracy, slodkich snow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raven13
Marika, przeczytałam Twoje posty. Wiesz, dziewczyno.. jest tyle facetów którzy by Ci zycie usłali różami, mogłabys zacząć od nowa. MIej odwagę izrób ten krok, najtrudniejszy, ale potem odkryjesz na nowo siebie, swoją kobiecość i siłę. Jeśli zaczniesz od nowa wszystko będzie możliwe, nauczysz się na błędach i spotkasz faceta wartego siebie. Bo wyabcz ale ten o którym mówisz.. mogło być nie wiadomo jak pięknie ale teraz jest zwykłym ch**em. pomyśl co by było potem, jakbyście mieli się żenić, być na codzień ze sobą. Dałabyś radę? Chyba miałabyś wieczną dapresję. POmyśl o sobie, błągam nie ró tego błędu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
Myślę, że tu nie chodzi nawet o olewanie czy nie, ale o zajęcie sie sobą. Wtedy nie zastanawiasz sie, czy go olewasz czy nie, bo poprostu nie masz na to czasu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANITASEEK
Hej DZIEWCZYNKI! Proszę powiedzcie jaki TYTUŁ ma ta KSIĄŻKA o ktorej mowa na początku,gdzie można ja kupic..'bo ja niestety tez potrzebuje takich rad:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrzuuuuuuucona__
Marika - głowa do góry. Pomyśl, że jeśli te metody nie działają, to znak, że nie warto z nim być. Jesteś zbyt wartościowa, żeby przejmować się jakimś tam facetem - skoro nie działa olewanie itd. to nie warto sobie zaprzątać nim głowy. Na pewno te metody zadziałają u innego faceta :) Głowa do góry - naucz się być szczęśliwa sama ze sobą. Pójdź jutro na basen, siłownie czy cokolwiek. Zobaczysz ilu ciekawych ludzi jest w takich miejscach :) A jakie ciacha.. :D A mój facet kolejny dzień podejrzliwy :D Podoba mi się to ;) Zaskoczyłam go - zastanawia się ciągle, dlaczego się tak zmieniłam. Dziś nawet usłyszałam, że się zachowuję jakoś tak.. jak się poznaliśmy :D::D:D:D:D Mój sukces:D Ale muszę delikatnie przystopować, bo się wkurzy może w końcu ;) A dziś przydała mi się porada z książki o zołzie :D:D:D Jedziemy samochodem - mówię mu, czym się zajmę w wakacje, bo będzie praca, ale studiów nie będzie, więc więcej czasu dla siebie. I mówię, że sobie przeczytam takie książki i inne rzeczy zrobię a on na koniec, że mogłabym sobie pokształcić się kulinarnie, ehehhehe żeby mu jakieś pyszności przyrządzać :D:D:D:D:D Buhehehehe, a ja mu zgodnie z radą z książki odpowiedziałam, że nie jestem kucharką :) I wiecie co:D Nie obraził się, tylko widać było, że faktycznie, głupio mu się zrobiło :D:D:D:D Po czym dodałam, że oczywiście, czasem chętnie mu coś ugotuję, jednak oczekuję wzajemności i że mam tyle ciekawych zajęć do robienia a nie gotowanie. :D:D:D:D I dobrze powiedziałam ;) Bo właśnie przez to takie poczucie jego, że wszystko dla niego zrobię jego zainteresowanie mną się zmniejszyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrzuuuuuuucona__
Książka ma tytuł - Dlaczego mężczyźni kochają zołzy Polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANITASEEK
Dziękuje Ci:) co tam z tej książce jest pomocnego'ciekawego?ile kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
Odrzucona----> strasznie się cieszę!!!!!!!!!!!!!!:):) Dobrze, ze wpadłaś, bo właśnie się zastanawiałam co tam u ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 )
Nie mogę zasnąc :( Ale wymyslilam co zrobie. Nie bede pisala. Poczekam do jego urodzin. Jesli nie odezwie sie ... spakuje rzeczy ktore od niego dostalam i odstawie pod drzwi. Choc z drugiej str zal mi tych maskotek, kolczykow itd :( Ale nie chce aby mi te wszytskie rzeczt przypomnaly jego. Będę chciala zapomniec a to bedzie utrudnailo sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrzuuuuuuucona__
ANITASEEK - 30zł kosztuje :) Można kupić w empiku. Ciężko powiedzieć, co jest fajnego, bo wszystko jest fajne. Zobaczysz, że ja przeczytasz, to zwrócisz uwagę na sprawy, o których nie miałaś pojęcia :) Super jest. Kup sobie lub pójdź przeczytaj kilka stron do empiku i jak Ci się nie spodoba to nie kupuj :) sabka1111111 - a no dobrze jak narazie :) Byłam dziś na siłowni takiej profesjonalnej pierwszy raz w życiu :D:D:D: Było suuuuper. Nawet mam jakąś formę od biedy :D:D Chociaż ośmieszyłam się na takiej maszynie do brzuszków i rąk :D:D:D Bo kładę się na niej. Ręce kładę na takie coś i próbuję tą maszynę podnieść a ani jednego brzuszka nie dałam na tym rady:D:D:D:D:D:DD A wokół kilku facetów :D:D:D Ale zamieniłam to w śmiech i się sama z siebie śmiałam :D:D:D:D:D Bo wg zołzy nie musimy umieć robić brzuszków na maszynie, żeby być wartościowe hahahaha. Po tej książce mi odbiło. A co u Ciebie sabka? Jak tam dzień minął?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
Odrzucona---> wow! z tą kucharką to dałas czadu:D:D:D A ja też mam plan i myślę go zrealizować:D Mój chłopak pracuje od niedawna daleko od domu, a ja jestem nad morzem (mieszkamy w górach):D no i się strasznie długo juz nie widzieliśmy, chyba z 2 miesiące. I on pyta mnie dziś, kiedy przyjadę, a ja mówię że nie wiem jeszcze. A on stwierdził, że może przyjedzie na weekend za tydzień. No wiec ja głupia mówię : "o to super, to ja tez przyjadę...!!! aaaa:)" I wogóle radocha. Mogłam puknąć sie w czoło, zanim on powiedział, że to jeszcze nie jest pewne:( No, a powiedział to drań jak sie zorientował, że ja na głowie stane zeby sie z nim spotkać:) Więc postanowiłam, ze jutro powiem mu, ze nie wiem jeszcze czy przyjadę, bo coś muszę zalatwić i nie wiem czy zdąże... choć naprawdę pofrunę, żeby sie z nim zobaczyć:D (to go utrzyma w naieciu i to on będzie stawał na glowie, żeby sie ze mną zobaczyc):D Mam nadzieję że dobrze kombinuję:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrzuuuuuuucona__
Marika - powinnaś definitywnie urwać kontakt! Nie bój się, że on nie zadzwoni. Jeśli nie zadzwoni to będzie dla Ciebie super wiadomość - podjęłaś najlepszą decyzję z możliwych żeby do niego nie dzwonić. Chyba nie chcesz spędzić życia z kimś, kto nie ma czasu zadzwonić, prawda? Dzięki temu dowiesz się, czy mu zależy. Jeśli okaże się, że mu nie zależy to nie ma co płakać :) Zasługujesz na kogoś lepszego - na kogoś, od kogo telefonów nie będziesz mogła się odgonić, a bardzo prawdopodobne, że niedługo poznasz kogoś innego i zapomnisz. Godnie wyjdziesz z tej sytuacji olewając go :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
marika----> dokładnie jak odrzucona. Nie odstawiaj mu, broń Boże prezentów pod drzwi!! "Niech cię Bóg broni, siostro!" (Odrzucona, mi też odbiło:D). Tylko dasz mu dowód, że dobrze robi olewając cię... Wyrzuć, albo oddaj do domu dziecka, jakimś znajomym dzieciom, albo coś. Niech ci wyjdzie z głowy ten pomysł, błagam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrzuuuuuuucona__
sabka - no popełniłaś błąd :) Ale nie martw się :D:D:D:D:D Twój nowy plan jest super - ale go zmień trochę. Ty nie możesz przyjechać do niego!! To on ma przejechać całą Polskę po 2 miechach, aby Cię zobaczyć. Powiedz mu jutro, że nie przyjedziesz, bo koleżanka ze studiów ma urodziny w weekend. Będzie się zastanawiał, dlaczego urodziny są ważniejsze od niego ;) Ja bym Ci radziła nie przyjeżdzać. Niech on najpierw przyjedzie - później, jeśli zobaczysz, że jest stęskniony, to możesz przyjechać - ale nie okazuj mu tego, że rzucisz wszystko, by przyjechać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 )
Odrzucona-> mam taki zamiar. Dzis juz przegiął pałke . Wiedzial jaka rozmowa byla z jego matką , wiedzial ze mnie obrazala i to w nieludzki sposob a dzis nawet nie napisal ze ze spotkania nici,ba! huk z tym spotkaniem ale prawdziwy facet by zadzownil i zapytal jak sie czuje ,powiedzial cos milego a on nic. Wiem,ze to bedzie trudne ale ja juz mam dosc walczenia o ten zwiazek kocham go nad zycie ale nie pozowle sie tak traktowac mam swoja godność. I wiecie co na koniec zrobie? zmienie mu haslo do maila :D:D nie, to nie z zemsty a po to aby nie spr czy jest w domu czy tez nie. Bo wiem ze potem mimo wszytsko bede nadal spr jego konto a tego nie chce. Wiec jedynym rozwiazaniem bedzie zmiana maila. A wtedy to niech mysli co chce czy ja to zrobilam czy co... a w dupie to mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrzuuuuuuucona__
sabka dobrze gada-polać jej :D:D:D Nie odstawiaj jemu tego pod drzwi! To Twoje, więc po co masz mu oddawać, a nawet jeśli kiedyś będzie się domagał, to powiedz mu, że chyba nie ma honoru ;) Sprzedaj najlepiej :D Albo oddaj do domu dziecka czy komukolwiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
Odrzucona ----> tak tak, tylko ja tez mam dom w górach i w sumie ja bym jechała do domu (koniec sesji nareszcie:D), nie do niego, a tam byśmy sie spotkali:) ale powiem ci, ze dobrze gadasz:D Powiem, zeby przyjechał do mnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 )
sabka- tak myslisz? bo ja inaczej na to patrze , ze odstawiajac pokaze mu ze juz nie chce nic innego , nie chce miec juz nic wspolnego z nim :). A poza tym mam np. kolczyki ...one byly drogie .... :( strasznie podobaja mi sie :( i zal mi bedzie je wyrzucac :( a narazie nie stac mnie na takie :( dlatego tez wolalam oddac jemu to wszytsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 )
pomylka-ze nie chce nic od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
odrzucona----> my byśmy sobie tak do rana mogły polewać:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 )
co do Ciebie Sabka -> postaraj sie aby on przyjechal do ciebie a nie ty do niego. JA ten juz blad poplenilam, to ja najczesciej przyjezdzalam on nie pytal czy mam kase ale kiedy to on mial przychac to mowil ze nie ma kasy,ze drogo itd . Fakt, przyjezdzal ale rzadko :O. Wiec lepiej bedzie jak on przyjedzie do Ciebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
Marika-----> w życiu!! Co cię to obchodzi, że były drogie, dziewczyno!!!!!!!! Jeśli ci się podobają to schowaj , za rok wyciągniesz bez żalu i kolczyki jak znalazł. Ja tak robiłam (wiem, franca ze mnie):D:D Urwij kontakt i tyle! Nie znoś mu pod dom prezentów, błagam!!! Jeśli to zrobisz, to nie jesteś tą dziewczyną, za którą cię uważałam! Ps. Ty masz dostęp do poczty, wiec zobacz po kryjomu jego maile. Zobaczysz co on z ta dziewczyną pisał i czy wogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
Dziewczyny, macie rację. Zmieniam mój super plan zołzy i mówię mu jutro stanowczo, że nie mogę przyjechać na weekend. Ale za to on może:D Niech się dzieje wola nieba...:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 )
Sabka-> uswiadomilyscie mnie ze rzeczywiscie to bez sensu jest takie odstawianie prezentow :/ a kolczyki faktycznie schowam ,kiedy przejdzie mi milosc do niego to wyciagne je . Ale tych maskotek tez mi jest zal :( no kurde :( taki jeden fajny wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeelki miś :( przyzwyczailam sie z nim spac :( Prezenty od niego to prezenty ale ja juz mu kupilam prezent na urodziny. Nie moge nikomu oddac bo to jest jego karykatura hehe zaplacilam 90 zl i co mam wyrzucic?szkoda mi kasy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 )
Co do maili- to narazie nie widac zeby jakas laska pisala do niego ale on ma kilka maili , a tylko do 2 znam haslo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
Marika---> oj, pospieszyłaś sie z tym prezentem:( A misia schowaj z kolczykami, mówię ci za rok będzie jak znalazł. Ja miałam takiego chłopaka, mówię ci, myślałam, ze umrę z żalu jak mnie zostawił. Zdradzal mnie i wogóle. A dziś jak na niego patrzę to nie mogę uwierzyć że z nim byłam, bo tak samo postepuje z obecnymi dziewczynami. Taki typ:/ Ty jesteś w o wiele komfortowej sytuacji, bo on cię nie zostawił, ty poprostu mozesz urwać kontakt i niech się chlop głowi co sie stalo. A niech go diabli wezmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
Dobrze, że piszesz tu z nami, bo samej czasami przychodza do głowy głupie pomysły, szczegolnie kiedy sie jest początkową zołzą:) Ja juz chciałam odpuścić i pojechac do domu, zeby sie z nim spotkac, a wy mi uświafdomiłyście, że spalony pomysł:D No nie wiem co zrobię jak on nie będzie chciał do mnie przyjechać... Ja przeżyję, ale nie wiadomo wtedy, czy jechac do domu, czy tu zostac dla zasady... Eh, lepiej nie będę o tym myślała. Jutro wam napiszę co i jak i wspólnie coś wymyślimy:D Przypomniał mi się cytat z Lejdis: "EH, Jakie te chłopy durne...!!!ę. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrzuuuuuuucona__
Marika - wiesz, ja też myślę, że lepiej nie odnoś. Wiesz dlaczego? Bo ja, jak jeszcze nie byłam zołzą (:D) i w ogóle z 2 lata temu jak się kłóciliśmy, to potrafiłam oddawać mu prezenty - bo w tamtym czasie bardzo się kłóciliśmy i dowalaliśmy sobie nawzajem. I tak naprawdę oddawałam mu ze złości, żeby mu dokopać. Oduczyłam się tego na szczęście. Wydaje mi się, że Ty też tak chcesz. A on się domyśli i potwierdzi to go w przekonaniu, że ma Cię na każde zawołanie - bo jak Cię to tak emocjonuje, że potrafiłaś to pod jego dom zanieść to znaczy, że strasznie się wkurza jego zachowanie ;) No tak nie do końca wyjaśniłam o co chodzi, ale zrób jak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 )
Sabka- ja go nie rzucam... to nie jest przesadzone. Po prostu od tej chwili nie bede naprawde nic robila. Poczekam... jesli nieodezwie sie do swoich urodzin to wtedy go oleje. I zrobie tak jak pisalam. bo ja jednak mam taka glupia nadzieje, ze mnie kocha, chce ze mna byc i wogole... :( ale jesli dojdzie do obiecanego spotkania i powie ze jestesmy razem to zaznacze mu ze nie dam sie tak traktowac i od tej chwili on ma sie starac a ja palcem nie kiwne . jesli to nie pomoze to zrywam z nim nie mowiac mu o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×