Czuję się odrzucona przez mojego faceta

Wiem ze to tak moze wygladac ale naprawde tutaj nie o to chodzi..wydalam tyle kasy ... a jak sie nie zejdziemy to co? mam wyrzucic? mi nie zalezy na spotkaniu a raczej na tym aby ten prezent dostal i mial go . chocby to miala byc pamietka po mnie.

Wiecie co? Ja też mam dzisiaj problem:( Ostatnio chyba za bardzo pokazałam mojemu, ze znów jestem na zawołanie:(:( Kurcze, mam jutro egzamin, tak sie tym stresuję od wczoraj, ze nie wiem co się ze mna dzieje:/ Wczoraj napisałam pierwsza... nie odpisał, więc zadzwoniłam:( Powiedział, ze zadzwoni wieczorem, nie mogłam sie doczekać i zadzwoniłam sama... No a potem sam obiecał, ze mi napisze smsa jak pójdzie spać... I się nie doczekałam:( W związku z powyższym nie odezwałam sie dziś do południa więc on to zrobił:) Ale wieczorem tak sie stresowałam, ze znów do niego zadzwoniłam, po czym on powiedział, że oddzwoni i nie zrobił tego:(:( A najgorsze że ja znów czuję, że go potrzebuję i bez niego to nie dam rady żyć:(:( Mam nadzieję że po tym egzaminie przejdzie mi ta nieporadność;(

Mój facet był dziś na takiej konferencji biznesowej wieczorem.. Dużo było osób. Tylko siedziałam nad telefonem pełna zazdrości heh. Teraz gryzę się z tym, czy zapytać go, czy był w porządku hehe. Ale ja jestem głupia. Jednak nie pokonałam tej zazdrości.. jedynie nie okazuję mu jej w ogóle. Ale nie zapytam go i tak.. muszę pokonać to w sobie.

Żadne usprawiedliwienie... ale ja jemu sama zrywajac pow ze mam dla niego juz prezent ktorego nie moge oddac nikomu innemu ani tez sobie zatrzymac i skoro juz jest zrobiony to chetnie mu go dam . I on wie w czym jest rzecz . Bo jednak kase wydalam i szkoda wywalac nawet potem kiedy nie zejdziemy sie. A tak to bedzie zadowolony z tego prezentu (wiem to) i przynajmniej bedzie mial pamiatke .

Marika---> to moze odczekaj trochę. Nie wyrzucaj go. Jeśli się nie zejdziecie to za jakiś czas jak sie spotkacie, bez bólu przyniesiesz i dasz go jemu:) Najlepiej jak już będziesz miała nowego chłopaka:) Umówisz sie z nim na kawę za jakieś pół roku albo coś i powiesz... : "A tu taki drobiazg dla ciebie":):) To mi teraz przyszło do głowy:D

sabka - to chyba taki jakiś nieszczęśliwy dzień... nie martw się. Ja w czasie egzaminów też potrzebuję faceta.. a on zazwyczaj na piwo łazi jak się uczę ;)

Marika - nie ważne, jaka jest przyczyna tego, że chcesz mu dać ten prezent. Ważne jest to, jak on to odbierze..

Odrzucona----> nie mów mu, ze jesteś zazdrosna i nie pytaj! Przecież i tak powie, że był w porządku:) Jestem pewna że był:) Ale stłum to w sobie, proszę. Bo cale twoje starania pójdą na marne, szkoda, bo super ci idzie:) A swoją drogą skoro on myśli, ze ty kogoś masz, to uwierz, nie w głowie mu zabawy z innymi dziewczyna, bo póki co ma większe zmartwienie:):)

"A najgorsze że ja znów czuję, że go potrzebuję i bez niego to nie dam rady żyć" I to jest najgorsze własnie :( Sabka -> bywaja gorsze i lepsze dni . Dzis nie udalo Ci sie wytrwac w postanowieniu bycia zołzą a jutro sie uda :) Wczesniej juz pisalam... mozna byc zolza ale tez czasami jednak lepiej odposcic i pokazac ze zalezy , nie czesto oczywiscie ale trzeba . :) To samo kieruje do Ciebie odrzucona :) A zazdrosc w zwiazku zawsze bedzie, w mniejszym lub wiekszym stopniu ale ta zdrowa jest wskazana gdyz pokazuje ze zalezy nam na tej drugiej osobie .

Odrzucona---> tylko co ja mam zrobić? Od jutra pewnie znow zero telefonów, zero smsów...:/ Eh, ciężkie to moje życie:(

aha...z ta zadroscia to jak napisalam ...bedzie zawsze ale jak sebka napisala ... lepiej nie okazywac jej :P A mnie nie intersuje jak On to odbeirze, pow jemu w czym rzecz... a jesli to inaczej zrozumie to jego sprawa .

Wiem właśnie, że i tak by powiedział, że był w porządku.. ;) Mojemu facetowi trochę przeszło z tymi podejrzeniami już.. ale i tak go zaskakuje moje zachowanie.. ;) Tzn jest podejrzliwy, ale już mnie nie dołuje swoim gadaniem o tym. Jutro muszę coś wymyślić nowego :D

Marika, ale nie spiesz sie z tym prezentem. Poczekaj z miesiąc, dwa. Jeśli dasz jemu od razu, to będzie widział, że ci zależy, że myślisz o nim. A wtedy on nie bedzie chciał wracać. Wiesz dlaczego ludzie chcą wracać? Bo najczęściej nie mogą znieść myśli, że ktoś może sobie doskonale radzić bez nich. Jeśli okażesz jemu, że ci zależy, to on nie będzie miał motywacji... Naprawdę:(

Tak z innej beczki...w jakich sieciach macie nr telefonu ? Chodzi mi o to ze ja mam w orange a muszę jutro przeprowadzic dluzsza rozmowe z kims kto ma nr w innej sieci a nie chce wydac duzej sumy . Szukalam pakietow z roznych sieci zeby kupic specjalnie starter i dolowadowac konto ale nie moge sie polapac w tym wszytskim... a jak juz cos obczailam to musialabym zaplacic np 40 zl :O

Sabka-> mi ktos poradzil zrobic tak: juz huk... napisac tego esa ze jest prezent do odebrania i jesli ma ochote to niech sie zglosi , jesli nie napisze to olac to i sie nienarzucac .

Jak nas czyta jakiś facet to musi się uśmiać trochę haha :D sabka - powinnaś bardziej trwać w postanowieniu nie dzwonienia.. Jeśli czujesz, że zadzwonisz to lepiej zostaw telefon i wyjdź gdzieś.. Nie wiem, co Ci powiedzieć. Musisz zrozumieć, że jak on mówi, że zadzwoni to prawdopodobnie zadzwoni, jeśli nie będziesz wydzwaniać. Bo Twoja sytuacja pokazała, że właśnie niepotrzebnie zaczęłaś pisać/wydzwaniać.. widać po jego zachowaniu. Może on nie potrzebuje tylu rozmów/smsów w ciągu dnia.. Jak mówi, że zadzwoni wieczorem to powinien zadzwonić.. Może on nie lubi, jak w ciągu dnia ma swoje sprawy a Ty dzwonisz? Nie wiem.. ale różni są ludzie.. Za każdym razem, gdy będziesz chciała zadzwonić to przypomnij sobie dzisiejszy/wczorajszy dzień i tą sytuację, co opisałaś.. Po prostu jutro nie dzwoń.. jak on zadzwoni to NIE ODBIERAJ!! Odbierz dopiero, jak zadzwoni drugi raz:D

ja mam simplus:) pakiet nieograniczonych rozmów do jednej osoby za 10 zł:) Oczywiście u mnie tą jedną osobą jest mój miŚ:) I cholera od jakiegoś czasu (on ma mixplus) zlikwidowali u niego ten sam pakiet i teraz on dzwoni, ja oddzwaniam. Zgodziłam sie na to, bo jak mu zlikwidowali, to ok. Tyle, że teraz już wrócili, a on nadal twierdzi, ze tak jest dobrze, że ja oddzwaniam:( No to juz przesada:(:( Nie mam siły do tego gościa. Chyba znów położę na nim kreskę:(

Marika - ja uważam tak jak Sabka. On musi uwierzyć w to, że Tobie go nie brakuje.. Że potrafisz bez niego żyć. Jak mu to udowodnisz to jest szansa, że się sam odezwie. Ale też jak się odezwałby to nie możesz popsuć tego i nie możesz mu wypalić na miejscu: SUPER, że dzwonisz..

Odrzucona---> dobrze mówisz:) Planuję własnie nie dzwonić jutro:) Tylko wiesz, ja mam egzamin jutro i potrzebowałam go... Ja nie mówię, zeby dzwonić bez celu, ale jeśli go potrzebuję, to powinien być mimo wszystko, nawet jeśli ma swoje sprawy...

Ta osoba ma w hayah ale jak patrzylam pakiety darmowe min przez miesiac do tej samej sieci, musze zaladowac za 30 zl ale na dole jest napisane ze pakiet obowiazuje jak ktos ma nr np od 2008 r. :O Szukam pakietu np z hayah do tej samej sieci darmowe 120 min albo wiecej badz tez pakiet obojetnie z jakies sieci aby byly darmowe na inna sieć. Ale napisalam :O Mam nadzieje ze zrozumialyscie mnie :D

Marika---> a nie moze ten ktoś do ciebie zadzwonić poprostu? A druga sprawa, to ja na twoim miejscu bym tego prezentu nie dawała... Bo to będzie wyglądało, że sie narzucasz. Ale zrób jak uważasz.

sabka-> ale masz na karte czy np mixa albo w abonamencie? i czy te darmowe sa do tej samej sieci? Bo widzisz tak jak pisalam..ta osoba ma w hayah Odrzucona-> niby tak, wiem...ale ...zreszta sama juz nie wiem... eh...

Sabka-> no właśnie nie może bo ta osoba robi to z dobrej woli i nie moge narazac na koszta :) musze ja zadzownic :) Co do narzucania sie... ja to patrze na to tak... to ja zerwalam prawda? i juz twedy pow ze mimo wszytsko chcialabym dac mu ten prezent i pow dlaczego. I zebym ja byla w takiej sytuacji to raczej bym nie odebrala to jako narzucanie sie a przyjela wytlumaczenie tej 2 osoby. Zreszta tak jak pisalam... ktos poradzil mi zebym esa napisala ze jak chce to moze odebrac prezent, jesli nie odezwie sie to olac i nie przejmowac sie tym.

No niestety do tej samej sieci są pakiety. Chociaz zobacz sobie na stronie, bo nie wiem, czy mi nie mignęła dziś informacja o pakiecie do innych sieci. Ja mam simplusa na karte. Mój misiek ma mixa i chyba w mixie to widzialam, bo szukałam pakietów, żeby sprawdzić, czy faktycznie tak duuuuuuuużo kosztują, żeby pracując nie móc sobie sprawić jakiegoś. Aż sie wkurzyłam. On to robi specjalnie. Rany, wie że ja będę pisać, wiec po co mu pakiet??? Przeciez lepiej wydać kasę na piwo. Nie no. Wkurzyłam sie. Od jutra zrywam z nim kontakt:D

Wiecie co... moze to naiwne i glupie jest teraz co napisze ale... trudno sie mowi :P Mimo wszytsko ze czasami zaluje ze rozstalam sie z nim i chcialabym cofnac czas to tak naprawde moje samopoczucie jest lepsze niz kiedys powiedzmy rzucilam faceta z ktorym tak naprawde nie bylam? wtedy to dniami i nocami wylam w nieboglosy a teraz? po prostu wierze ze wroci do mnie, mam takie przeczucie ze i tak bedziemy razem i bedzie dobrze. Owszem sa chwile zwatpienia i slabosci ale biorac pod uwage jak przezywalam rozstanie kiedys to naprawde sobie sie dziwie ze tak to znosze . A moje rozchwianie emocjonalne i stany chandry raczej wynika z tego, ze nie lubie zyc w takim zawieszeniu i czekac na cos. Wole miec to odrazu .

Marika i bardzo dobrze:) Skoro jestes szczęśliwsza, to najważniejsze. A tak jak mówisz - czas pokaże co będzie. Moze jeszcze bedziecie razem i teraz będzie dobrze:)

Jeny jak mi sie nie chce lukac tych pakietow juz :O glowa od tego zaczyna mnie bolec :O ale na szczescie jutro wieczorem mam rozmawiac wiec jutro w dzien mam jeszcze czas. Oblukam ten simplus :)

Marika, ty tez masz fajne pomysły, powiedz mi co ja mam zrobić z tym moim gosciem... Bo mi czasem ręce opadają:( Nie chce przyjechać, nie chce kupić pakietu... No straszne:(

Sebka -> szczesliwa to nie jestem a po prostu nie rozpaczam choc wypluje te slowa bo jeszcze zapeszę ;) i nie MOŻE a NAPEWNO będziemy :P

"nie MOŻE a NAPEWNO będziemy " - to tym bardziej nie dawaj mu tego prezentu teraz:)