Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fly fly fly

Kto chce pogadac o swojej nieszczesliwej milosci?

Polecane posty

Gość Fly fly fly

I utworzyc koleczko wsparcia i wzajemnej adoracji? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juzek przez u otwarte
ja. opowiem krótką historie swojej nieszczesliwej milosci. zaraz... w zasadzie nie ma tutaj mowy o jakiej kolwiek milosci bo niczego takiego nie doswiadczylem, na tym polega ,,nieszczesliwosc" mojej sytuacji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fly fly fly
No to jestes w calkiej niezlej sytuacji. Lepsza zadna milość, niz nieodwzajemniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juzek przez u otwarte
takie male spostrzezenie. moja sytuacja jest jak ,,ćmienie" tzn lekki ból głowy. jest, niby nie przeszkadza zbyt mocno, da sie wytrzymać itp. jakieś milosci mozna porównac do totalnego braku jakiego kolwiek bólu, lub do potwornej migreny nie do zniesienia. mój układ zeby nikogo nie miec ma podstawową zalete- nikt mnie nie sprzywdzi bo nie ma jak. tyle tylko ze nonstop samemu być, samemu jesc, samemu pic, samemu chodzic do kina to tak troche... chujowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×