Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Deremka.

Kolezanka nie daje dziecku mieska...

Polecane posty

Gość Deremka.

Synek kolezanki ma 3 latka. Kolezanka jest wegetarianka, jej partner nie- a dziecko nigdy nie dostaje mieska, ani kurczaczka, ani kotlecika, nic.. nie wiem, nie podoba mi sie to, ona chce wychowac malca na samej salacie, przeciez to dziecko zacznie chorowac. Narazie z jego zdrwiem jest wszystko ok no ale pózniej taka 'dieta' da o sobie znac... a wy co o tym yslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyuiol
jak jest dobrze zbilansowna to bedzie dobrze , a ojciec co na to ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochroniarz środowiska
jeżeli będzie miał odpowiednio zbilansowaną dietę to nic mu nie będzie. a Ciebie co to interesuje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehehehehehheeee
Jeżeli jego dieta ma wszystkie potrzebne składniki to one nie muszą być z mięsa! Poza tym może je ryby, a one są zdrowsze niż mięso.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deremka.
Interesuje mnie to bo przeciez to tylko dziecko, powinno jesc miesko. Ojciec dziecka wyglada na to ze ma w dupie jego dobro, nie da- ani kotlecika, ani kurczaczka, ani szyneczki, nic!!! I jest glucha na krytyke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że skoro koleżanka jest wegetarianką to wie co jeść, aby dziecku to mięso zastąpić..... Ja wegetarianką nie jestem, ale ogólnie za mięsem nie przepadam i nie jem go jakoś dużo, mój mąż owszem, je mięso normalnie a mój dwuletni synek też mięsa nie lubi. Je jedynie wędliny, ewentualnie mielone a tak to mięsa nie chce. Daję mu za to wszystkie inne zdrowe i wartościowe produkty i jest okazem zdrowia jak na razie, nie choruje wogóle, ma dobrą morfologię, więc go nie zmuszam. Uważam, że koleżanka powinna dziecku dać to mięso spróbować, jeśli nie jadł by bo nie lubi no to ok, ale tak świadomie go mu nie podawac to trochę głupio :( Jednak nie masz na to wpływu, bo to nie Twoje dziecko i nie możesz się wtrącać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochroniarz środowiska
powinno. Twoim zdaniem powinno :) żyj i daj żyć innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za idiotka ja nie mogę
mięseczko kotleciczek kurczaczunio :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż i jego rodzeństwo wychowywali się bez mięsa, teraz szwagierka je ryby, mój bardzo sporadycznie zje mięso w małych ilosciach (np. salami w zapiekance ziemniaczanej), szagier nie je żadnego mięsa (nawet ryb ani zup na wywarze). Cała trójka nie brała też nigdy lekarstw, do tejk pory jedyne co bierze mój mąż to syrop cebulowy, sok z malin, czosnek i dopiero do "Propolek" na gardło go przekonałam. Są okazami zdrowia, cała trójka. Białko jest też w innych produktach, nie tylko w mięsie, żelazo też... A koleżance daj spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdefrtgyhujikolp;
Ja tam nie mam nicuś przeciweczko by nie dawajusiać bobaskowi mięseczka. Będzie duziutki to sobie samiusi będzie wybierać jedzoneczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehehehehehheeee
widzę że nie tylko ja nie lubię gdy ktoś używa zdrobnień :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deremka.
Taa chowajcie swje bobasy na salacie i marchewce, to naprawde beda okazami zdrowia. :/ Wyrosnie z niego niski, blady chuderlak... zal. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość litutyfygy
Brak mięsa w diecie można spokojnie nadrobić odpowiednio skomponowaną dietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sesiii
I słusznie. Taka dieta jest bardzo zdrowa. Mięso wcale nie jest zdrowe w większości(hormony, ilość mięsa w mięsie). Poza tym jest niemoralne dla wegetarian. Białko jest w nabiale, roślinach strączkowych, soi i mnóstwie innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez jestem wegetarianka
I swoim dzieciom rowniez nie daje miesa,dzieci sa zdrowe jak rybki niedawno robilam im badania(bo co jakis czas sprawdzam poziom zelaza) I badania sa rewelacyjne,lekarz powiedziala,ze rzadko u ktorego dziecka zywionego normalnie takie dobre wyniki wychodza.Wystarczy,ze dieta jest dobrze ulozona,a problemow na bank nie bedzie.Moje dzieci maja 2 i 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b@lerink@
zgłoś to do opieki społecznej-niech zbadaja sprawę-jak dobrze pójdzie to odbiorą im dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my nie jestesmy wegetarianami. Mięsa jemy mało, bo ja nie lubię i nie umiem zajmować się martwymi zwierzętami, a synek mięsa po prostu nie lubi. Mój 2,5 latek jest wzrostu 4-latka i zdrowy jak rydz. Niech każdy je co lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×