Straciłam chłopaka

bardzo mi się podobal, ja jemu też. Super był, podobna wrażliwość,ladne ciało. Na pierwszym spotkaniu, poszliśmy nad staw, zaczęliśmy się lizać namiętnie, ja w podnieceniu zaczęłam mu grzebać w spodniach, miał wielką naprawde wielką parówę. On jednak odepchnąl mnie, zastygł jakoś ,no i skończyliśmy. Teraz mi nawet cześć nie mówi, co ja takiego zrobiłam źle?

Widocznie nie szuka dziewczyny, która na pierwszym spotkaniu wsadza facetowi rękę dospodni ... :] szanuj się...

he he ,żal mi tego penisa,wcale nie jestem tania, naprawdę go kochałam i nie puszczam się

nie potrafię czekać jak kogoś kocham

Chetnie Cię wyr00cham! podaj mi swoje gie-gie albo profile na facebook czy nasza-klasa.pl Ale Szafałowicze zpłodzili mnie - czyli najwięklszego zboczeńca internetu!

Mialam cudownego chlopaka, on- staral sie o mnie przez calutkie 3 lata, bylismy ze soba dokladnie rok. Niestety, postanowil mnie zostawic, powód? Znudzilam mu sie, nie kocha mnie juz i ogolnie ma mnie zupelnie dosc. Ja przez te 3 lata jego staran, nie chcialam go, bo nie chcialam sie z nikim wiazac, a on swoim nachalnym namawianiem mnie sam do siebie mnie zrazil, dopiero wtedy jak zaczal "podbijac" do innej dziewczyny na moich oczach to mnie cos tknelo i dalam mu ta szanse i zakochalam sie w nim na zabój. Musiałam go odzyskać. Postanowiłam spróbować uroku miłosnego u rytualisty perun72@interia.pl , i na szczęscie nie zawiodłam się. Facet wrócił i jesteśmy ze sobą szczęśliwi.

kiepska reklama :-O