Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatuażyk34

W ŚRODĘ IDĘ NA TATUAŻ A JUŻ CZUJĘ JAK MNIE STRES ŁAPIE

Polecane posty

Gość tatuażyk34

W ŚRODĘ IDĘ NA TATUAŻ A JUŻ CZUJĘ JAK MNIE STRES ŁAPIE. tatuaż na plecach - jakiego bólu ma się spodziewać? czy mogę tego nie wytrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatuażyk34
nie można ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam dwa tatuaze
i powiem tak. Pierwszy robilam sobie na kostce. Roza wielkosci 12cm. Tez nie wiedzialam czego sie spodziewac ale napilam sie na odwage setke wodki kupel mnie zagadal i nie bylo zadnego bolu tylko mizianie. Drugi robilam w salonie w kielcach. Masakra. Motyl na lopatce. wspominam zle. Nie dosc ze poszlam na trzezwo to jeszcze facet bawil sie z tym dobra godzine. Plecy bolaly mnie przez tydzien. ani spac ani nic. Malo tego chcialam zeby zrobil przerwe bo mi slabo bylo ale nie mogl bo mial za duzo ludzi. Trudno, przezylam, tatuaz jest ale nigdy wiecej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×