13.06 - 16 tygodni do uczelni

Ktos podejmuje na nowo walke ze mna? kiedys juz na swojje diecei zrzucilam 20 kilo, czas na powtorke z rozrywki:)

???

no niestety, ale z wlasnej winy bo sie nie pilnowalam

ktos ma ochote od jutra zaczac:)?

Jaaaa! Tak na serio i poważnie, nie widzę innego wyjścia. A te 16 tygodni do uczelni to odliczasz, bo dopiero zaczynasz studia i chcesz wyglądać pięknie w ten ważny dzień? :D Czy po prostu (jak w moim przypadku) zaskoczyć koleżanki z roku nowym wyglądem? :)

No, stopkę zmieniłam, teraz jest bardziej aktualna. Chyba. Nie ważę się, bo się boję. Ale mam wrażenie, że przytyłam. Ile ważysz, przy jakim wzroście i ile chcesz stracić? A! Na jakiej diecie? Bo strata 20 kilo to ogromny sukces!

wiec tak..chce zaskoczyc kolzeanki, tym razem pozytywnie:D:D mam 177 cm i diete w sumie mam od 24 maja ale od jutra mam juz dopracowana diete:) WItaj ayuna:) od jutra na powaznie? nie wiem ile waze ale mysle ze kolo 90 moze troszke mniej

No, ja wczoraj usłyszałam, że jestem gruba, więc domyśliłam się, że przekroczyłam linię przyzwoitej wagi do mojego wzrostu. Rok temu ważyłam prawie 10 kg mniej. I nie mogę sobie wybaczyć tego przytycia, co chyba dobrze rozumiesz, bo piszesz, że wróciło Ci 20 kilo. Ale jestem pewna, że i tak uda Ci się je znów zrzucić :)

a, jaka dieta ogolnie 3 4 posilki dziennie sniadanie drugie sniadanie i obiad na sniadanie albo serek wiejski albo kromka razowego ciemnego chleba z czym sie chce albo 4 kromki chrupkiego chleba z wedlina na obiad filet got. z kurczaka z warzywami, albo ryba z warzywami albo jajka na miekko czy twardo, mozna tez parowki z jedynki one sa z indyka 2 sniadanie to jog. nat. z owocem po obiedzie owoc na kolacje ewentualnie tak schudlam, czas to powtorzyc

wiec zaczynamy walke, powodzenia i uda sie! po prostu uda!

wiem ze jest sesja ale zapraszam wszystkie Panie ktore juz mysla o nowym roku akademickim :) zaczynaja studia lub kontynuuja

elodi trzymam za Ciebie mocno kciuki:) Mam podobny plan, przez te trzy i pół miesiaca chcilabym zrzucic sporo ciała. odchudzałam sie juz milion razy, za kazdym razem gubiły mnie napady pbżarstwa. Chetenie sie do Ciebie przyłączę, zaznaczam jednak, ze bede mogla pisac tutaj tylko w weekendy:)_

o ja tak samo sie pisze, zaczynam od jutra , wlasnie jestem po 4 for 2 i jets mi niedobrze hehe , ale koniec z tymi swinstwami, tak samo od pazdziernika uczelnia i trzeba wygladac, waze 57 kg mam wzrost 163 , wazylam 54 kg ale od zimy apetycik mam i znowu bym chciala wrocic do 54 a moze 53 nawet.

ja tak samo schudłam kiedys wazyłam 75 kg , potem jakos spadło samo nawet nie wiem kiedy do 67 i zrzucilam juz na diecie z 67 do 54, w jakies 2 miesiace.. dieta byla fajna, na sniadanie platki albo cimne peiczywo z syznka i warzywa, dodam ze w ogóle nie uzywalam ŻĄŃĆ tłuszczy, mleko 0% , jogurty 0% wszystko zero, czasem ale to rzadko oliwe dodawalam do salatki taka z oliwek ale unikalam ich jak ognia, zero cukru, minimalne ilosci tyle co w owocach itd, no i obiadki pieczone miesko jakies chude do tego salatka z warzyw, 2 sniedanie to jogurt z otrebami albo owoc, a kolacji nie jadalam chyba ze bylam mega glodna to jakas kanapeczke light, dodam ze brałam wtedy Linea no i mysle ze temu zawdzięczam ten sukces, nie ciagneło mnie do słodyczy , tzn ciagneło czasem ale nie tak jak normalnie, i w ogole jakos tak mialam motywacje duza, a teraz hmm... na mazury bym chciała pojechać z lipcu, czy w sierpniu to tez sie figura przyda, bockzi mi podrosły nieco hehe

No właśnie - jest sesja i ciężko się uczyć przy diecie, ale właśnie myślami jestem przy październiku i swoim, mam nadzieję, nowym wyglądzie. Życzę Wam powodzenia, dziewczyny! Odezwę się we wtorek wieczorem, bo wyjeżdżam jutro z rana :) Miłej nocy i początków diety!

no to zaczynamy:) Witam wszystkich myslacych juz o pazdzierniku i chcachych zrobic psikusa "przyjaciollkom", taki zarcik:D

Miminikna ---> dziekuje:) trzeba wprowadzic dobre nawyki zywieniowe i tyle:) madzikkkkk ---> TY to mozsz zacac pozniej:D nie masz zlej wagi:) tez bralam 1 razem linee:) ayuna --> odezwij sie koniecznie:)

Jeśli mogę Ci coś doradzić autorko, lepiej spożywaj normalną kolację :) Jakieś jajka na twardo, warzywko do tego, może serek wiejski, twaróg chudy (lepiej żeby kolacja była białkowa), a owoców lepiej na wieczór nie jeść :) Powodzenia! I w schudnięciu i w sesji. U mnie też walka z sesją ;)

dziekuje za rade:) dolaczasz sie pyreczko?

elodi, ja jestem na etapie stabilizacji. 49 kg przy 164 cm ;) ale bede sledzic, moze czasem cos naskrobie

to gratuluje:) wspaniala waga:) czekam na Twoje wpisy:)

pyrka - no jak na mnie to 49 /164 to ty chudzinka , az tyle schudnac bym nie chciala tak max 53 kg , ale to zalezy od budowy ciala ja od 53 kg robie sie koscista okropnie a ja nie chce byc chuda a miec ładna figure:P Ogólnie paranoją jest to że najbardziej mi sie podobają dziewczyny jak są nie chude a takie hm kobiece, duza pupa, duze piersi, talia cos jak kim kardashian czy beyonce, jak dziewczyna ma taka figure to mi sie podoba i jej zazdroszcze a mimo to chciala bym schudnac te pare kilo zeby tak nie wygladac, paranoja :D Dzis zjadłam płatki z mlekiem, na obiad jem jakże kaloryczny bob, miedzyczasie owocek, na kolacje warzywka, Powinnam zjesc na obiad cos lzejszego ale no nic za kare nie zjem nic wiecej, jutro juz postaram sie zjesc normalny obiad . W ogóle postanowilam ze bede jadla lekko zdrowo, duzo warzyw owocow, jedyna moja slodycza będą lody śmietankowe badz wodne, i to tez nie przesadzajac, a tak to bede jadla owoce mimo ze maja duzo cukru ale cos jesc trzeba. nie mam w koncu do zrzucenia 15 kg a 5

o witacje. Widzę, ze studentki. Ja się odchudzam od sierpnia i ubyło mi 9 kg. Teraz walczę o ostatnie 3 kg i strasznie trudno mi je zrzucić. Można się do Was przyłączyć? Planuje zbijać te 3 kg dość długo, gdyż to ostatnie kilogramy i łatwo mogą wrócić. Potem chce ustabilizować wagę.

Olesława witamy:) chcialabym miec 3 kilo do zrzucenia :D madzikkkk masz 15 do zrzucenia? studentki, mobilizujmy sie , 16 tygodni to sporo, mozna zrzucic kawal ciala do nastepnego roku ak. :D:)

elodi - nie , mam 4 kg do zrzucenia, chciała bym ważyć 53, waże 57. Duzo w sumie to nie jest, ale ciezko jest na prawde mi sie zmobilizować, ale dam rade moze...

mysle ze w lipcu pojade na mazury i fajnie by bylo nie wstydzic sie chodzic w bikini, poki co baczki podrosly ;P moze pojde dzis na basen, zrobie sobie dzien relaksu i zaczne znowu jezdzić na rowerku

jak tylko 4 to spokojnie zrzucisz, sorki ze nie zrozumialam :) napisalas nie mam do zrzucenia 15 a ja przeczytalam ze masz, :)

chcialam napisac z eodkrylam herbate zielona z biedronki, z cytyryna, od 2 dni pije i pilka razy do wc dzinnie latam:D

no wiem jaka herbatka, tez ja mam, nie lubie zielonej ale zaczne pic, mnie tez trawienie sie ostatnio poprawilo, wiec mam nadzieje ze juz tak zostanie bo problemy z tym zwiazane utrudniaja utrate wagi jak by nie było :P Bób sie już gotuje, kalorycznie ale dziś 1 dzień wiec nie bedę od razu aż tak pasa zaciskać, obiecuje sobie mimo to że nie dotkne już mc donalda i kebabow ani pizzy. Zrezygnuje ze słodyczy na rzecz moich ulubionych owoców, ktore uwielbiam jeść, a cukier będę tylko używała do kawy z mlekiem któą pije raz na jakiś czas. Jej tak fajnie by było znów się poczuć szczupłym, czuje sie na prawde już kiepsko ze sobą ... acha i najwazniejsze, od 19 zero jedzonka

madzikkkk, 1 dzien najwazniejszy :P ale oczywisice wazne zeby od 1 dnia wyrzucic te najgorsze rzeczy