Gość Ehe^^ Napisano Czerwiec 12, 2011 ok. Może śmieszne i żąłosne... Ale jest taki koleś...starszy ode mnie, przystojny i wgl. Dużó osób które go znają mówią, że jest gburem, chamem, nie lubią go itp. Gadają, że jest ponóry, w ogólnie nie sympatyczny itd. Z koleji jak dla mnie jest bardzo fajny, sympatyczny, miły, pogodny i w ogóle. Ok. Zakochałam się w nim i może temu widze większość plusów u niego.. Ale wydaje mi się, że o jednak też coś do mnie czuje. Bo skoro dużo os.mówi że się np.wgl nie uśmiecha... A do mnie się uśmiecha.. Wydaje się wtedy taki szczęśliwy, radosny itp. Zagaduje nie raz ;] jak się mijamy to nie przejdzie koło mnie obojętnie...gdy mnie widzi to często zwalnia kroku..patrzy się tak przenikliwie i się uśmiecha w moją stronę... Czy to są jakieś "znaki" ? Sygnały czy coś w tym stylu ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach