Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rijeeka88

Sesja - depresja - koniec?

Polecane posty

Gość Rijeeka88

Nie wiem, co się ze mną dzieje. Od ponad pół roku jestem w okropnym stanie. Apatia, brak wiary w siebie, poczucie klęski, smutek, wyalienowanie, nerwica, stany lękowe. Boję się wychodzić z domu, boję się ludzi, wszystko mnie dotyka, boli. Nie mam sił do nauki, co prawda większość zaliczeń zdobyłam, ale jak przyszło zdać egzamin, nie poszłam na niego (mimo że siedziałam nad książkami tydzień), bo wydawało mi się, że nie zdam. Teraz już po wszystkim i czuję się strasznie. Mam wrażenie, że to koniec moich studiów, że już nic nie będzie takie samo. Za 10 dni mam co prawda kolejny egzamin i mogłabym do niego podejść, zwłaszcza że z ćwiczeń mam piątkę, ale skąd wziąć mobilizację? Jestem taka przygnębiona, nie wiem jak sobie z tym wszystkim poradzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka*
Lekarz, moja droga. Jak najszybciej do dobrego lekarz gnaj. Sama jestem po podobnych przejściach i wiem co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy sa szczesliwi
to wina grzechu i za mało warzyw tylko człowiek modlący jest szczęśliwy W rzeczy samej to grzech ściąga na nas wszystkie klęski, głód, trzęsienia ziemi, pożary, gradobicia, mróz, burze i wszystko, co nas zasmuca i unieszczęśliwia. Człowiek w stanie grzechu jest zawsze smutny. Cokolwiek robi, jest znudzony i wszystkim zniechęcony. Człowiek zaś cieszący się Bożym pokojem jest zawsze radosny i ze wszystkiego zadowolony. Boimy się śmierci. To grzech sprawia, że boimy się śmierci. To grzech czyni śmierć okropną i straszną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka*
Do poprzednika: co Ty pieprzysz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nic nie piepsze
żeby być szczęśliwym trzeba sie modlić też tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka*
Litości !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma litosci dla grzesznika
Bóg postanowił, że karą będzie grzech [sam w sobie] człowiek żyjący w grzechu sam ściąga na siebie karę. Oczywiście grzeszący zadaje przy tym cierpienie swemu bratu tak też było z Kainem, który zabił swego brata Abla. Bóg Ojciec wszelkie zło dopuszcza ze względu na wolność, jaką dał człowiekowi, i by przez cierpienie jednego człowieka drugi został zbawiony. Tajemnica cierpienia wyjaśniona jest dokładnie w Nowym Testamencie poprzez całe życie na ziemi Moje i Mojej Matki oraz tych, którzy przy Mnie byli. słowa Jezusa do Faustyny Napisz: Jestem święty po trzykroć i brzydzę się najmniejszym grzechem. Nie mogę kochać duszy, którą plami grzech, ale kiedy żałuje, to nie ma granicy dla mojej hojności, jaką mam ku niej. Miłosierdzie moje ogarnia ją i usprawiedliwia. Miłosierdziem swoim ścigam grzeszników na wszystkich drogach ich i raduje się serce moje, gdy oni wracają do mnie. Zapominam o goryczach, którymi poili serce moje, a cieszę się z ich powrotu. Powiedz grzesznikom, że żaden nie ujdzie ręki mojej. Jeżeli uciekają przed miłosiernym sercem moim, wpadną w sprawiedliwe ręce moje. Powiedz grzesznikom, że zawsze czekam na nich, wsłuchuję się w tętno ich serca, kiedy uderzy dla mnie. Napisz, że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenie i cierpienia, przez burze i pioruny, przemawiam przez głos Kościoła, a jeżeli udaremnią wszystkie łaski moje, poczynam się gniewać na nich, zostawiając ich samym sobie i daję im, czego pragną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papim88
Hej:) Rijeeka88 proszę odezwij się do mnie na gg 8820504 (przeważnie na niewidocznym jestem) myślę, że miały byśmy o czym porozmawiać. Zainteresowałam się Twoją osobą, czytając forum o chęci podróżowania:) zgooglowałam Twój nick i wyskoczyło mi to forum i chciała bym się dowiedzieć jak się czujesz:) Mam nadzieję, że to przeczytasz i się odezwiesz. Serdecznie pozdrawiam Paulina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×