mam dość tego że żaden facet mnie nie chce!! nie mam pomysłu co zrobić

mam dość tego, że żaden facet mnie nie chce nawet jesli ,,przygladają,, się to nie wiem czy mi bo sie podobam, bosie nie podobam, ostatecznie i tak z tego podglądactwa nic nie wychodzi ponieważ żaden nawet nie zagada. ! :(

witam w klubie:D

sama zrób pierwszy krok. Do odważnych świat należy :)

Wszyscy tyle czasu spędzają w necie, że gęby już im się przestały otwierać. Niedługo internet będzie jedynym sposobem na nawiązanie znajomości.

a co z toba jest nie tak ??? skoro tak piszesz ???

wszystko jest ze mną nie tak, najwidoczniej

a poza tym, jakbym miała zagadać faceta? chyba bym się zrobiła tak czerwona że straż pożarna musiałaby gasić me rumieńce

Ej, spokojnie :) Tak samo trudno facetowi zagadać bo też musiałby ktoś z gaśnicą podbiec :P

co? relaks

to ja się poddaje, mogę zostać dobrze opłacana zakonnicą :( dlaczego ja mam taki ,, wredny wyraz mordy?'' żaden uśmiech nie pomaga zresztą uśmiechem sobie zaszkodzić moge mam żółte zęby

Nie liczył bym na to że jakiś podejdzie od tak na ulicy i zagada, choćby nie wiadomo jak piekna bys nie była. Od tego są kluby, puby itp. Weź sprawy w swoje rece ;) zapytaj o godzinę, jak dojść tam i siam. Że sie zgubisz, czy mógłby Pan :P mnie odprowadzić kawałek. Rozmowa sama sie nawiąże.

to usmiechaj sie bez pokazywania ząbków :)

Nie prawda. ja nie uważam się za jakąś miss świata i zdarza się ,że i na ulicy podchodzą ;) wystarczy się ubrać ładnie , rozpuścić włosy ,umalować

ja do klubów chodzę raz na miesiąc, może dwa ale ja nie wiem kto mi się podoba, nie no ja zagadywać o co bym mogła, nie ma o co, drogę znam mała miejscowość każdy sie zna

nie wiem, uśmiech mam najpiękniejszy jak nie pokazuję ząbków, no ale już powoli to praktykuje proste a takie żółte

Navya po pijaku sie nie liczy :P

sama nie zagaduj do obcych facetów.. to troche dziwne jak dziewczyna zagaduje i odstasza facetów wręcz. lepiej sprowokuj faceta żeby do Ciebie zagadał np w klubie tańcz koło niego , jak złapiecie kontakt wzrokowy i spodobasz mu się to podejdzie

na ulicy to właśnie trzeźwi podchodzą zwykle ;) tylko trzeba jakoś zwrócić uwagę faceta żeby podszedł właśnie do ciebie

po pijaku może nie np w klubie ,ale faceci po piwie czy dwóch sązazwyczaj odważniejsi

"a poza tym Wszyscy tyle czasu spędzają w necie, że gęby już im się przestały otwierać. Niedługo internet będzie jedynym sposobem na nawiązanie znajomości." ale żem się uśmiała :D:D:D świętę słowa !!

lekko podpici :P 3 dni temu widziałem jak takich dwóch zaczepiało, zagadywało do dziewczyn, byli nawaleni :D a laski ujarane że ktoś zagadał że prawie sie posikały ze szczęscia :D ach te baby :3

"faceci po piwie czy dwóch sązazwyczaj odważniejsi " A po tabletce gwałtu to już w ogóle żaden Ci się nie oprze

właśnie musze sobie takie tabletki załatwić :P

no ostatnio zagadywali kolesie jednemu kazałam spływać i w taki burakowy sposób to nigdy laski nie wyrwie ale byli nawaleni

wiesz, nie jestem aż taką desperatka, ale obawiam się zostane jak nic się nie poprawi ja rzadko chodzę do klubów, prędzej można mnie spotkać w autobusie ale tu nikt do mnie nie zagaduje

wy serio jesteście takie zakompleksione ,że myślicie ,że tylko nawalony facet może zagadać do nieznajomej dziewczyny ? :D no to chyba faktycznie nie macie powodzenia

zresztą.. pewnie sie ubieracie jak szare myszki i nawet nie staracie sie zbytnio podkreślać urody

NAVYA- pisałam,że mnie to nie cieszy i że uciekam od takich kmiotków daleko a że trzeźwy nie zagada, no to ja nie wiem

a ty też głupia jesteś. Sama nie zagadasz a się dziwisz że facet nie zagada. Oni też się wstydzą. Musisz coś zrobić zeby oni zagadali. Chociaż by przeproś go zeby sie posunął i się uśmiechnij.

kinder-zasada jest taka, że facet zagaduje jak potem będzie patrzył na taka dziewczynę, która podrywa? jak jakaś napalona, desperatka no nie wiem, dajcie jakieś rady- tylko ludzie doświadczeni, nie desperaci