Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maaartusia

on ją zdradził - ona się zabiła....

Polecane posty

Gość maaartusia

Jakiś czas temu znajomy z naszego towarzystwa zdradził swoją narzeczoną, oczywiście winił za to alkohol... a że zrobił to ze znajomą z naszego towarzystwa to wszystko dosyc szybko wyszło na jaw ( życzliwy kolega doniósł wszystko narzeczonej tego gnoja ) 2 dni temu dowiedziałam się, że ona ( nie podam imienia ) powiesiła się we własnym domu... Nie wiem czy winić za to tego łajdaka, który ją zdradził, czy kolegę który doniósł, czy jej nadwrażliwość ... eh, brak mi po prostu słow :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona miała prawo wiedzieć
Boze co ta za narzeczony, skonczony chuj. a ta znajoma to kurwa nie wiedziala ze on zajety? straszna tragedia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temini
Każdy odpowiada za swoje czyny. I narzeczony, że zrobił jej takie świństwo i kolega, że doniósł. A ona no cóż nie wiadomo co w jej głowie siedziało ale uważam, że odbieranie sobie życia to gruba przesada. Miała na bank jakieś zaburzenia bo normalny człowiek nie myśli o takich rzeczach. Mnie też narzeczony zdradził i się rozstaliśmy ale nie pomyślałam w życiu o samobójstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aehehqhqhhrtr
To nie kolega to szczur.Zal mu bylo ze on sobie nie puknal,lub chcial sie podpiac do tej zdradzonej chvjek jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimo wszystko..
Z nią musiało być coś nie tak.. Wieszać się to przesada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no baaaaaaaaaa
"Z nią musiało być coś nie tak.. " no było... zwiazała sie z nim to juz swiadczyło o tym ze cos nie ga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no baaaaaaaaaa
te "coś nie tak" to był ten jej chuj narzeczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhojihiokjopjojpjopjm
no i ma ja na sumieniu, zdrajca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no baaaaaaaaaa
"no i ma ja na sumieniu, zdrajca!" sumienie??!??! hahahahahhahaha faceci czegos takiego nie maja... to jest płec brzydka "brzydka na zwenatrz i w srodku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no baaaaaaaaaa
chociaz zdarzaja sie rodzynki "ładni na zewnatrz i w srodku" ale to zadkosc oj zadkosc... na wyginięciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaartusia
Mogę powiedzieć tylko tyle - ona była bardzo ciepłą i serdeczną osobą, chyba nadwrażliwą bo zawsze przejmowała się krzywdą dzieci i zwierząt, często płakala na filmach,... a dla niego była chyba za dobra, obiadki mu zawsze przygotowywała... zawsze dobrze o nim mówiła... uchodzili za bardzo dobrą parę.... teraz na bank nasza paczka się rozleci, nikt nie ma ochoty drugiemu w oczy spojrzeć, nie mam pojęcia jak będzie wyglądał pogrzeb, płakać mi się chce... Ludzie apeluję do Was - nie pijcie za dużo alkoholu, to może zrujnować albo wam albo komuś innemu całe zycie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyczynił się facet
który zdradził - to napewno. Ale czy ma ją na sumieniu...? Gdyby nie ta zdrada, to by było coś innego, taka prawda niestety. Jeśli ktoś ma na tyle gwałtowne emocje, że jest gotów targnąć się na swoje życie, to wcześniej czy później znajdzie coś, co go do tego popchnie... Kolegi, który doniósł nie ma za co winić - co miał ukrywać prawdę przed nią? To byście powiedzieli, że jest zły, bo nie powiedział... A ona tak czy tak pewnie i tak by się dowiedziała, tyle, że z innego źródła... A co do alkoholu, to sorry, ale jak ktoś ma zasady to alkohol nic tu nie zmieni :O Nie da się usprawiedliwić zdrady tylko alkoholem. Facet to skur*** i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgaga20
nie wyzywajcie tego kolegi ktory powiedzial jej o tym. ona miala prawo wiedziec. skad on wiedzial ze ona sie tak tym przejmie, ze sobie zycie odbierze? i tak na pewno mu zle z tym teraz jak widzi czym sie to skonczylo. ale nie mowmy ze byl zazdrosny ze on sobie nie po ruchal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el ninka
Ja bardzo się przejmowałam, zdałam sobie sprawę jak on w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,............,,,,,,,
to że ta dziewczyna się zabiła nie jest winą ani chłopaka że ją zdradził ani kolegi. Co wy w ogóle piszecie? Nadwrażliwość? Nie sądzę, a co z samobójstwem ma wspólnego płakanie na filmach i troska o zwierzaki? Może zacznijcie obwiniać jeszcze jej rodziców o to że nie zauważyli że z córką jest coś "nie tak". A może dziewczyna była chora na depresję i to mogło być powodem, a nie szukacie winnych teraz. Autorko trzeba się było zająć koleżanką kiedy był czas a nie teraz szukać winnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,............,,,,,,,
"nie jest winą ani chłopaka że ją zdradził ani kolegi" miałam na myśli że nie chłopak jest winny jej śmierci ale zdrady jak najbardziej tak ( bo tak chaotycznie to napisałam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marilen
Bardzo mi tej dziewczyny szkoda, chociaz jestem zdania ze nie warto sie zabijac dla zadnego faceta. Jesli on to zrobil po pijanemu to nie ma w nim wielkiej winy, bo swoja glowa nie myslal, mysle ze dziewczyna mocno wrazliwa. A druga sprawa to: ja wolalabym wiedziec o zdradzie, bylabym wdzieczna gdyby ktos mi doniosl, wielka przysluga. Dlaczego niektorzy mysla zechlopak ktory doniosl ma wine? Nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się kończy
zabawa uczuciami kogoś kto traktował je poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seele
Serdecznie współczuję ;(( A ten facet to już chyba będzie miał przesrane ze swoim sumieniem do konca życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umnie w rodzinie było
odwrotnie ona swojego męża zdradzała i sie powiesił 10 letnia córka go znalazła jest teraz w zakładzie dla psychicznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 678987678909876
alkohol phi ja moge wypicmorze wodkipiwa i huj wie czebgo jeszce i nie laze iu nie daje dupy nikomu jak kto ma nature dawacza dupy to nie ma na to wplyrwu alkohol:p ani plec:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seele
umnie w rodzinie było ale to córka czy ta matka łajdaczka jest w psychiatryku ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgaga20
z tego co ja rozumiem czytajac ten post to wychodzi na to ze corka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maolata
Nic z nią nie było nie tak mnie też zdradził chłopak i mam myśli samobujcze byłam z nim już długo .On był jej narzyczonym i to on zawinił bo nie umi być wierny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johanson brndon
no własnie czemu winic kolegę? a ty chciałabyś zeby wszyscy twoi znajomi ukrywali przed tobą, że facet przyprawia ci rogi? nie wolno tak. Ona ma prawo wiedzieć, co wyprawia jej facet. To wina tego łajdaka, co miała dziewczynę a zdradził, smutne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×