tkwie w okropnej patologii i nie wiem jak sie z niej wyrwac

zostalam narkomanka, jestem w ciazy, wyrzucili mnie z pracy, moj chlopak bierze tez, mieszkam w slamsach, moge liczyc tylko na pomoc siostry... musze dalej brac, jest to mniejsze zlo dla dziecka... ale ja juz nie chce, nie mam sily. nie wiem do kogo sie zglosic, myslalam, ze najgorsze juz za mna, a to dopiero poczatek...

MONAR, dziecko oddaj do adopcji

bylam w monarze, ale w ciazy nie moge ot tak rzucic... a dziecka nie oddam nigdy, bo to czesc mnie

glupie prowo

A ja pije dzienie 3 piwa na wieczur bo jestem transwestytą i ńie moge ruchac zeby zasnac moge zaspokoic sie tylko samemu jak jestem w damskich ciuchach

To usuń. Chyba że zależy Ci na powielaniu przez twoje przyszłe potomstwo twoich żałosnych błędów. Jesteś cholerną ćpunką - nienawidzę ćpunów!

to, ze bierzesz ten topik za prowokacji swiadczy o tym, w jak beznadziejnej jestem sytuacji :o

dobrze ze internet masz!!!

Nie usune, nie mam pieniedzy, juz za pozno etc, etc... A ja nienawidze ludzi mierzacych wszystkich jedna miara...

spie u siostry w domu

Jaką miarą? Ćpunów powinno się wykluczać ze społeczeństwa na samym wstępie. Stworzyłaś sobie problem, to go teraz sobie rozwiąż

jak nie widzisz, to probuje :o

Próbujesz? Poprzez kafeterię? :-o

szkoda dziecka :(

a wg ciebie co mam zrobic? biegac po ulicy? bliskiej mi osoby - siostry juz wysluchalam. moze ktos moze mi doradzic jeszcze

Zapisz się na terapię, przestań brać, szukaj pracy! Jeżeli na jakąkolwiek z mojej propozycji masz jakieś "ale" to sobie daruj i oddaj dziecko do adopcji. Maluch będzie miał ciepły dom i kochających rodziców. Z dala od narkomanii!!!

zapisac i odstawic bede mogla jak juz urodze, zrozum, ze w ciazy nie moge od tak przestac brac! szukam rozwiazania na teraz...

Tak oczywiście. Może mi jeszcze powiesz, że masz przepisaną przez lekarza dawkę heroiny w ciągu dnia? :-o żałosne. Wszystko możesz zrobić gdybyś tylko chciała, ale Ty się najzwyczajniej w świecie tłumaczysz dzieckiem w Twoim łonie.

narkotyki w ciązy?????????? toz jakie to dziecki się urodzi?

Twoimi rodzicami?

co bierzesz ??

podaj maila, to podam ci namiar do kogoś kto może ci pomóc

moze poczytaj sobie o wplywie heroiny na ciaze :o i wtedy pogadamy, bo teraz nie ma o czym pisalam, ze spie u siostry i tu jest internet z rodzicami nie mam kontaktu, ojciec nas zostawil jak bylysmy z siostra male, potem matka poznala jakiegos fagasa, ktory mnie i siostre molestowal, wiec ucieklysmy z domu. wmieszalysmy sie w nieciekawe towarzystwo, siostra miala wiecej szczescia poznala chlopaka, ktory jej pomogl. ja wtedy poznalam mojego obecnego i sie wkrecilam, szkoda slow a biore heroine

ale to chyba drogie nie ? mam 30 lat i kiedys to sie jarało co poniektory łykał fete. ile kosztuje hera ?

roznie, minimum 120zl

za gram oczywiscie, ale za 120 to tylko kompot, najgorsze gowno za w miare czysty towar trzeba dac 170zl gdzies

mozna wiedziec skad bierzesz na to kase ?

jeszcze miesiac temu pracowalam, teraz chlopak kupuje. a skad on ma kase to logiczne i nie musze go pytac...

cholera jak wogle wlazlas w ten caly syf ?

tak zeby codziennie pocpac to ostro kasy na to idzie, 350pln na dwie osoby + zycie (oplaty itd)