zostałam oszukana -aukcja poza allegro

polak mądry po szkodzie! Co mi strzeliło do głowy aby płacić obcej osobie kupę kasy bez licytacji:( otóż kupiłam przedmiot jako że dostałam zniżkę ,zresztą oferta była atrakcyjna-dałam spokój z licytowaniem.na moje nieszczęście:( towar został wysłany w poniedziałek wieczorem -podobno.do tej pory go nie ma.brak kontaktu ze sprzedającym. Powiedzcie kochani co mogę zrobić.

aha wpłaciłam 550zł:( dla mnie to nie mało

Nie Ty pierwsza i nie ostatnia. Znam kilka osob, ktore zostały oszukane na allegro, zapłaciły a towaru nie ma. Najgorsze, że nikt z allegro nie zainteresował sie ta spr. mimo wielu skarg itd. Maja to w duuuu...

Nauczka na przyszłość. Droga nauczka. Nie masz żadnego dowodu, że coś kupiłaś. Przelew może być potraktowany jako darowizna i co najwyżej przyczepią się żeby opodatkować. Masz jakieś zapisy rozmów z oszustem?

po raz- nigdy nie licytuje sie tak bez aukcji chociaz u mnie osoby kupowaly nawet za 800 zl bez licytacji i nie byla problemow ale ludzie sa rozni po dwa- nie ma tel ? popros o skan nadania napisz do allegro jak nie odpisze np do piatku I rozpocznij z nim spor- nie bedzie mogl usunac konta A to jakis nowy allegrowicz czy ma jakies komentarze?

pozatym nie napalajsie ze juz cie oszukano bo nie kazdy chce cie oszukac ale mozliwe ze tak jest wyjasni sie ale jak mowie nie atakuj odrazu bo rowniez mailam sytuacje gdzie kobieta mi grozila wypisywala nekala pomimo tego ze wyslalam rzecz i wyslalam jej skan nadania ona do mnie ze ma to w dupie i mam jej pieniadze zworicc - okazalo sie ze paczka zginela nie z mojej winy na poczcie a baba mnie tak wkur*** ze byscie ja zajebali na moim miejcu ja wysylam i wogole a ta z morda neka tak jakby to moja wina ze poczta kradla CIPA ludzie sa pojebani nawet skarbowka mnie straszyla ;/ idiotka

ale allegrowicz w ogóle się nie odzywa.zero kontaktu nagle.mam dowód przelewu.w tytule napisałam nick allegro i nazwę przedmiotu który kupuje.oczywiście maile mam.było ich sporo.kontakt przed wpłata był b.dobry.teraz zero kontaktu. Ale jako że kupiłam poza allegro to raczej nie ma sensu pisać do allegro.ale mi przykro.

nie nie.ja nie jestem taka aby od razu atakować.allegrowiczowi nic o moich podejrzeniach nie napisałam.na razie poprosiłam tylko o nr nadania.

czy jeśli zgłosze sprawę na policję to mam jakieś szansę na odzyskanie pieniążków?

mysle ze tak , no ale ma jakies komentarze ta osoba? moze obejdzie sie bez policji

A masz dane tej osoby wogole ?

tak mam.ponieważ były potrzebne do przelewu.w tytule przelewu napisałam 'allegro, nick, nazwa przedmiotu'. Dane nie mogły być fikcyjne bo przelew by wrócił.ta osoba ma tylko 1 komentarz .pozytywny.aż się sama sobie dziwię że tak zaryzykowałam.we łbie mi się chyba poprzestawialo

zawsze za bardzo ufałam ludziom i to mnie teraz zgubiło .nie chce oskarżać na razie bo może ta osoba jest niewinna.dlatego poczekam do środy.

aczkolwiek ten nagły brak kontaktu raczej nie jest przypadkowy

no poczekaj bo moze faktycznie nie bronie ale wiem jak to ja mialam z nienormalnym kupujacym ;/ napisz ze prosisz o kontakt i napisz o tym ze drukujesz te rozmowy i zglosisz na policje i ze to jest wyludzenie i ze czekasz do srody na odpowiedz bo to duza kwota wiec mysle ze warto sie postarac o odzyskanie jej no wspolczuje ale masz nauczke rozumiem jakby osoba miala pare setek komentarzy a tak no ja bym nie zaryzykowala no ale mowie rozni sa ludzie choc z doswiadczenia wiem ze paczka moze isc do 2 tygodni wiec moze doponiedzialku poczekaj na odzew

ok.poczekam jeszcze tydzień.i tak mam egzamin ważny za tydzień więc sprawa bym się zajęła i tak po egzaminie:(

ja tez tak maialm tzn wyslalam wszystkie paczki potem wyjechalam na 2 za granice tygodnie no wiec nie wchodzila na maila tel tez nie wzielam bo to drugi noi wlasnie niestety tak bywa ze czasem nie przewidziane sytuacje poczekaj poki co no ale napisz wiadomosc do tej osoby jeszcze

BARDZO możliwe, że zostałaś oszukana. Jeżeli w przelewie zostało napisane za co poszły pieniądze a dodatkowe masz dokumentację w postaci maili z tą osobą to zasadne będzie udanie się na policję a udowodnienie mu winy i, właściwie, kradzieży nie powinno być problemem.

Przede wszystkim zlamalas regulamin Allegro, wiec na pomoc z ich strony nie masz co liczyc......Po drugie, to policja na pewno nie zainteresuje sie ta sprawa, bo nie bylo zadnej umowy. Dalas obcej osobie kase na wlasna odpowiedzialnosc.

Oczywiście zakładam że minął już jakiś czas od rzekomego wysłania.

tak:) maili jest sporo.maile dotyczą przedmiotu którego nazwa pojawiła się w przelewie.nawet w mailach są linki do aukcji która przedstawiała zdjęcie kupowanego przedmiotu:) także dziękuję kochani za dobre rady,uspokojenie i pomoc.na pewno dam znać jak sprawa się skończyła

to się nie wypowiadaj.umowa została zawarta droga elektroniczną czyli w tym wypadku maile.fakt do allegro nie ma co pisać ale z doświadczenia wiem że i tak gowno by pomogli.umowa zawarta droga elektroniczną to taka sama umowa jak umowa na allegro!

aha i policja nie ma prawa nie zainteresować się ta sprawa.

"jak nie znasz się" - masz zupełną rację. Nie trzeba spotykać się, koniecznie, w twarzą w twarz i podpisywać papierowej umowy żeby została ona zawarta. Kochana założycielko tego tematu - allegro zaleca, podajże, aby poczekać tydzien na ewentualny kontakt - i tyle też poczekaj, a chyba nawet już poczekałaś. Poczekaj do tej Środy, tak jak planowałaś, a jeśli nie będzie żadnego odzewu z jego strony idź na policję.

ok:) tak zrobię.dziękuję serdecznie wszystkim za rady.jestem już trochę spokojniejsza:) na pewno napisze jak się sprawa ma.miejmy nadzieję że jutro odwiedzi mnie Pan listonosz:)

nauczyc sie trzeba ze nie kupuje sie inaczej niz za pobraniem -> proste .

do "jak sie nie znasz": jaka umowa elektroniczna??? Autorka nie wspomniala nic o umowie. Nie pisze tez jak dokladnie to wygladalo, ale moge sie tylko domyslac, ze jak to zwykle sie zalatwia w takich sytuacjach, po prostu skontaktowala sie ze sprzedwca zeby sfinalizowac tranzakcje poza aukcja. Kupujacego, tak jak i sprzedajacego, obejmuje umowa ktora wynika z regulaminu serwisu, w tym przypadku Allegro.W momencie kiedy ktos finalizuje tranzakcje poza serwisem, automatycznie przestaje podchodzic pod jego regulamin, i wszelkie umowy w jego ramach takze przestaja byc wiazace. Nie wspominajac o tym, ze wyraznie jest na Allegro w regulaminie napisane, ze takie akcje sa zlamaniem regulaminu. I wszystko co sie w taki spsob zalatwia, robi sie wylacznie na wlasna odpowiedzialnosc. To tak samo jakby obca osoba zaoferowala mi cos do kupienia wysylajac mi majla z oferta sprzedarzy. Jesli obcej osobie prywatnej wysylasz pieniadze, to mozesz sie wszystkiego spodziewac. Szczegolnie jesli nie ma umowy.

a kto tu mówi o allegro? Allegro i tak nic by nie załatwiło.więc zostawmy to allegro bo nikt do nich nie ma zamiaru pisać. Tutaj jedynie zdziałać może policja.a ich nie będzie obchodziło czy towar był kupiony przez allegro czy poza nim.umowa przez maile jest to tak zwana umowa zawarta droga elektroniczną.o ile są maile to jest to mocny dowód.inaczej byłoby z rozmowa telefoniczną czy rozmowa na gg która byłaby marnym dowodem.dodatkowo przelew z tytulem zakupionego przedmiotu o którym była nowa w mailach to dodatkowy mocny dowód.umowa zawarta na drodze elektronicznej jest równoznaczna z umowa pisemną.policja musi przyjąć ta sprawę tym bardziej że jest to wysoka suma.

ale co do allegro się zgadzam. W regulaminie jasno jest powiedziane że sprzedaż poza allegro jest zabroniona. I tak naprawdę autorce allegro tu nie pomoże.jednak mała to strata.

radzę się jednak jeszcze wstrzymać.jeśli zostało wysłane w pn wieczorem to poszło we wtorek dopiero.nasza poczta też lubi robić niespodzianki.a sprzedający może być zagranicą