sprawa o alimenty

Prosze o pomoc...prawo,sądy, alimenty... chce zalozyc sprawe alimentacyjna tylko mam dylemat czy isc na rozprawe z adwokatem czy np lepiej bedzie jak pojde sama?adwokat sie ceni na ok 1500 zl za pelnomocnicwto.a drugie pytanko dotyczy tego czy jezeli ojciec dziecka nie jest zarejestrowany w pracy bo pracuje na czarno a ja mam dowod wplaty alimentow(dobrowolnie przyslal raz 300zł)to i tak sad przyzna alimenty z funduszy czy rozpatrzy inaczej te sprawe i zasadzi pieniedze od niego?

sad przysadza alimenty ojcu a ojciec jak nie bedzie placil to Ty udajesz sie do komornika jezeli komornik nie ma z czego sciagnac to wystawia pismo o bezskutecznosci egzekucji i wtedy idziesz z tym do Funduszu

a po co ci adwokat na rozprawe o alimentach? madra to ty chyba nie jestes :-(

adwokata sobie daruj

dfghjkl;'plkijuhy wlasnie dlatego pytam czy musze go brac bo zamierzam zrezygnowac z niego bo wydaje mi sie ze tak wyjde lepiej na tym

Jeśli weźmierz adwokata sąd może to odebrać tak. Skoro stać panią na adwokata nie potrzebuje pani pieniędzy. Dlatego jeśli bardzo ci na nim zależy to możesz starać się o takiego z urzędu, ale wydaje mi się że naprawdę niepotrzeba