Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

laura6

Smutno mi ,że wszystko tak szybko przemija. Chyba jestem chora psychicznie :(

Polecane posty

Lata mijają a ja stoje w miejscu... od czasow szkolnych 15lat do teraz(23) czuje sie beznadziejnie mialam tyle planów ,nie zrealizowalam niczego ,od prawie 3 lat siedze w domu ,w moim rodzinnym miescie ,kolezanki wyjechaly na studia do innych miast, jedna wyszla za mąz a ja zostalam sama... Pelna zlosci ,goryczy i frustracji :( Nie wiem za co sie zabrać , patrze na siebie i mam dosc takiego zycia zalozylam konta na roznych portalach ,poznalam sporo ludzi ,umowilam sie na spotkania...i nagle zniknelam zerwalam kontakt, zmienilam karte sim w telefonie bardzo tego zaluje :( poznalam dwoch super facetów i mialam okazje miec jedną naprawde fajną kolezanke... stchorzylam przez swoje kompleksy, juz dwa razy zostalam odrzucona ,wlasnie przez panów z portali randkowych ,wtedy sie załamałam, zle znosze krytyke :( calymi dniami siedze przy komputerze,ogladam telewizje ,w internecie udaje kogos kim nie jestem ,wieczorami w lozku rozmyslam ,czesto placze nie mam depresji... ja po prostu nie radze sobie z zyciem ,czuje sie jak mala dziewczynka ktora ktos zostawil w wielkim centrum handlowym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczkaaaaa
Piszesz, ze nie masz depresji - nie byłabym tego taka pewna. Chociaż - granica miedzy dołem a depresją jest cienka. Wybierz się do psychologa. Po co masz się zamartwiac i smucić. Psycholog jest od leczenia duszy. Szkoda zycia na siedzenie w samotności i umartwianie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do psychologa nie pojde. Wstydze sie , nie wierze w to ze mi pomoze. Nie wyobrazam sobie opowiadac obcej osobie co mysle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczkaaaaa
No, niestety - wstyd jest. Ale pomysl, ze psycholog niejedno juz słyszał i niejednemu się dziwił to jeszcze jedna opowieść zagubionej duszyczki go nie wzruszy. On jest od pomocy a nie oceniania. Ja po sesjach wychodziłam roztrzęsiona i płakałam. Chciałam nawet zmienic pania psycholog na inną, bo doszłam do wniosku, ze przed tą się już za dużo otworzyłam. Ale zostałam, wytrwałam, bo wiedziałam, że bez terapii sama sobie nie poradzę. Byłam kiedys taka jak Ty - teraz żyję pełnią życia. Wreszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czy psycholog mi pomoze? Ja nie akceptuje tego ,ze czas upływa ,tego ze stracilam lata młodosci na siedzeniu w domu :O Doszło nawet do tego ,ze udaje młodszą niz jestem (bo tak tez wyglądam) ludzie mają mnie za 15-16letnia malolate i ja im przytakuje, udaje ze wlasnie tyle mam lat ,nie akceptuje swojego wieku :O chcialabym wrocic znow do szkoly i zacząc wszystko od nowa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vest
Jakbym o sobie czytał, tylko, że jestem facetem... ten sam wiek, identyczne problemy i zachowanie. Z tym, że ja usilnie szukam pracy na granicą (byłem rok temu), pójdę do każdej bo moim celem jest zmiana na lepsze. Zamierzam posiedzieć tam rok, wrócić, wyjechać do jakiegoś innego miasta, a za zarobione pieniądze pojść na konkretne studia zaoczne i równocześnie do pracy. Nic jeszcze nie jest stracone, jesteśmy dość młodzi by ułożyć sobie życie od nowa. Do kobiet też nie mam szczęścia, przez neta sprawiam bardzo dobre wrażenie i mnóstwo dziewczyn chce ze mną gadać, niestety w realu już nie jestem taki ciekawy, dlatego nigdy nic mi się nie udało na dłużej, ale pomyślałem sobie, że będę walczył i wyciągnę się z tych problemów. Tobie również polecam jakieś konkretne działanie, szkoda sobie marnować życia w tym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yrtytr
jakie to jest chore że jak ktoś ma chwile zadumy, smuci się z jakiegoś powodu to zaraz wysyła sie go do psychologa jakby nie można bylo już pomarudzić bo zaraz przypiszą nam jednostkę chorobową. Paranoja co się dzieje z dzisiejszym społeczeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahhah ,,,
Teraz to każdemu kto ma doła wmawiają depresje wszyscy nagle mają fobie spoleczną - wiecie w ogole co to znaczy ? Ktos nie moze autentycznie wyjsc z domu ,widok obcych ludzi go paralizuje ,jest spocony ,rece mu się trzesa , nie moze kroku zrobic, zostawic taką osobe w tłumie to trauwa do konca zycia. Taki ktos nie moze rozmawiac przez telefon ,isc do sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy sa szczesliwi
Ludzie bezbożni mówią, że zbyt trudno jest się zbawić. A przecież nie ma nic łatwiejszego: zachowywać Boże i kościelne przykazania, unikać siedmiu grzechów głównych, czynić dobro, a zła nie czynić - to wszystko! Dobrzy chrześcijanie, którzy pracują nad zbawieniem i dbają o zaspokojenie potrzeb swojej duszy, zawsze są szczęśliwi 1 zadowoleni. Cieszą się już w tym życiu zadatkiem przyszłego szczęścia. Ludzie ci będą szczęśliwi przez całą wieczność. Źli chrześcijanie zaś, którzy idą na potępienie, są godni pożałowania: stale narzekają, są smutni i robią z siebie strasznie nieszczęśliwych. Tacy też będą przez całą wieczność. Widzicie różnicę! Dobrym sposobem postępowania jest robić tylko to, co można ofiarować Bogu. A przecież nie można Mu ofiarować oszczerstw, obmawiania innych, niesprawiedliwości, złości, bluźnierstw, nieskromności, zabaw i tańców. A czyż istnieją częstsze zajęcia na tym świecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy sa szczesliwi
Oddajemy naszą młodość diabłu, a dopiero końcówkę życia Bogu. On zaś jest tak dobry, że i tym się cieszy. Na szczęście, nie wszyscy tak postępują. Dziś rano odjechała stąd pewna młoda dziewczyna z jednego z wielkich rodów Francji. Ma zaledwie dwadzieścia trzy lata. Mimo iż jest bardzo bogata, postanowiła oddać się na ofiarę Bogu jako wynagrodzenie za grzechy i w intencji nawrócenia grzeszników. Nosi pasek nabity żelaznymi kulkami, umartwia się na tysiąc sposobów, o czym nie wiedzą nawet jej rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to kompletna bzdura
nudzisz się bo nei masz zajęcia i kontaktów z ludźmi zamiast zamartwiać się że nie masz sympatii raczej powinnaś martwić sie tym że siedzisz kooejny rok w domu nie ucząc sie ani nie pracując co niby masz zamiar robić ? wegetować tak kolejne lata ? są wakacje może czas pomyśleć co zamierzasz robić od września, października może warto pomyśleć o jakimś studium, kursach językowych czy znalezieniu pracy ? tam poznasz nowych ludzi i być może bliską osobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×