jak spławić kumpla? poradźcie coś..

A umiałabyś z dnia na dzień rozstać się ze swoim facetem i zacząć się z nim kumplować?

no jasne, że nie.. nie wyobrażam sobie tego. Wieem, że uczuć nie da się ot tak po prostu z siebie wyrzucić.. Ehh, głupia sprawa :o Muszę już zmykać z forum, ale zajrzę tu wieczorem chociażby napisać czy coś się zmieniło.. Dzięki za zainteresowanie tematem i rady Chyba sobie wszystko spiszę, co napisałaś :D heheh ;)

Powodzenia :)

Napisałam mu sms-a, że chciałabym z nim wieczorem pogadać. Muszę nakreślić jasno zasady i mu po prostu spokojnie wszystko wytłumaczyć.. Póki co nic dziś nie napisał, aż dziwne.. Do 22 jest w pracy, ciekawa jestem czy czy w ogóle się odezwie.. Trochę mi go jest kurcze żal, wyrzuty sumienia mnie niepotrzebnie łapią.. :o Dam znać wieczorem jak tam rezultaty..

Ale po co odezwałaś się pierwsza? Nie umiesz wytrzymać bez kontaktowania się z nim? :)

nie nie! :D nie o to chodzi, że nie mogę wytrzymać, ale tak mi jest jakoś głupio :o wkurza mnie już ta nieczysta atmosfera między nami i chyba lepiej się poczuję, jak powiem mu to wszystko tak na spokojnie, żeby po prostu odpuścił..