Ej dziewczyny czy wy też nie możecie dogadać się z innymi dziewczynami?

Odkąd pamiętam baby patrzyły na mnie krzywo. Zaczęło się już od podstawówki..prawdopodobnie powód był taki że prawie codziennie miałam nowe ubrania (rodzice, dziadkowie czesto kupowali mi jakieś ciuchy) pierwsza w klasie z dziewczyn miałam jeansowe dzwony i byłam i nadal jestem ładna. Kiedyś usłyszałam ze zazdroszczą mi bo jestem ładna. starsze dziewczyny czepiały się mnie i krzywo się lampiły. Moja wina matka natura dała mi urodę? :O Tak było tez przez gim i liceum :P nadal jest, jak przechodzę ulicą widzę tą nienawiść w oczcah :D nie wiem moze mi się wydaję tylko... nie ubieram się jakoś szczegolnie, czesto noszę te same ubrania (zwykle, jeansy, topik) jesli ja widzę piękną dziewczynę to patzrę na nią z podziwem, lubię obserwować takie dziewczyny i na pewno im nie zazdroszczę :O przez to ze z dziewczynami mi się nie układało to wolałam spedzac czas z chłopakami co jeszcze bardziej zaostrzyło wojnę pomiędzy mną a resztą wygłodniałych suczy :P błędne koło :)

up:D

no chyba cie cos boli, moze i s atakie co zazroszcza ale chyba tylko takie ktore nie maja nic innego do roboty jak tylko zazdroszczenie innym pierdół. swoja droga inteligencja nie grzeszysz a i poszlabys do psychologa bo takie zwidy sa objawem jakiejs choroby psychicznej. MASZ PROBLEMY SAMA ZE SOBA

no tak najlepiej uznać mnie za psychiczną :D co też mi zazdrościsz pasztecie?

Coś mi się wydaje, ze problemem nie jest twoja uroda, ale to, że się nią obnosisz. A jak mówi mądre powiedzenie - de gustibus non est disputandum:)

Mam podobny problem,wszystkie moje przyjaźnie z dziewczynami kończyły się właśnie z powodu zazdrości,najczęściej o faceta.Niektóre dziewczyny,a raczej więkzość,już takie są,że zazdroszczą wszystkiego.Teraz też niby sie z taką jedna kumpluję,ale widzę,jak jej mina rzednie gdy np dostanę lepszą ocenę albo chociażby jakiś chłopak przepuści mnie w drzwiach :O nie wierzę już w przyjaźń między dziewczynami :O

te kobiety które nie wiedzą co to taka zazdrość niech się nie odzywają bo nigdy nie zrozumieją co to znaczy nie wymyśliłam sobie tego!

dziewczyno!! pokory troche...po swiecie chodzi duzo ladnych dziewczyn a nie obwieszczaja tego na forach itp. moze dziewczyny nie lubie Cie za charakter??

Kiedyś miałam taką koleżankę, której wydawało się, ze jest 8 cudem świata. Brzydka nie była, fakt, ale miała fatalną figurę. No, ale cycki duże, tyłek i te sprawy, miała dość spore powodzenie. Ale ubzdurała sobie, że może mieć każdego faceta. KAŻDEGO:o Jest przyjaźnie z kobietami trwały krótko, bo miała manię prześladowczą, wydawało jej się, że jest tak zajebista, że wszyscy naokoło jej zazdroszczą. Co nie było prawdą.

Ja się nie mogę dogadać, mam bardzo mało koleżanek takich do pogadania, ale nigdy nie uważałam się za nie wiadomo jak piękną, raczej jestem dość zakompleksiona mimo dużego powodzenia u chłopaków.

Ja mam tylko jedna przyjaciółkę i mi to wystarcza. Nie mam więcej, bo większość z nich przedstawiają taki poziom, jak autorka tematu, a mnie to deprymuje.

Większość z nich przedstawia - tak miało być

wy wszytskie piękne na forum jesteście :O jesteście marne jak 12 w nocy

Nie wiem czy to zazdrość, ale niektóre baby po prostu się krzywo patrzą...jakby Ci chciały krzywdę zrobić. Może po prostu taki wyraz twarzy? :P

Nie, ja sie swietnie z nimi dogaduje :) moze dlatego, ze jestem paskudna :P

Ale to nie zawsze chodzi o urodę,tak jak napisałam,często laski potrafia zazdroscić dosłownie wszystkiego,np tego,ze jakaś ma dłuższe włosy albo jest lepsza z angielskiego :O

Tacy już są ludzie...miałam takie "koleżanki" za młodu które potrafiły stawać za mną w lustrze i mówić mi co z moim wyglądem jest nie tak. Potem twierdziły, że im czegoś zazdroszczę :D