termin porodu, przenoszenie, ktg

jestem po terminie porodu 1 dzien dzis bylam na ktg, lekarz powiedzial zeby zglosic sie za 8dni na kolejne ktg czy to nie za długo ? znajoma mowila ze przynajmniej co 2 dni powinnam byc teraz badana

nie mialyscie porodu po terminie?

ja mam termin na dzisiaj i nawet nie mam zaleconego ktg:O moj gin na ostatniej wizycie czyli 2tyg temu kazal sie zglosic tydzien po terminie do szpitala chyba ze bedzie sie cos dziac, np slabsze ruchy malenstwa

To prawda,po terminie ktg powinno byc wykonywane czesciej,bo roznie moze byc w tak zaawansowanej ciazy.

ja od dnia terminu porodu miałam ktg codziennie. Urodziłam 3 dni po terminie.

Ja jak byłam po terminie to miałam ktg co drugi dzień, a jak był tydzień już po terminie to do szpitala na wywołanie. Ale możesz się przecież sama zgłosić do szpitala na ktg. Ja płaciłam chyba 20 zł z tego co pamietam.

Ja jak byłam po terminie to miałam ktg co drugi dzień, a jak był tydzień już po terminie to do szpitala na wywołanie. Ale możesz się przecież sama zgłosić do szpitala na ktg. Ja płaciłam chyba 20 zł z tego co pamietam.

nie wiem jak zareagują jak za 2 dni sie pojawia czy powiedza ze mam przyjsc za te 8 dni , czy w ogole mnie zbadają, po terminie badania są bardzo wazne czy łozysko nadal funkcjonuje, czy wod jest w normie. ta znajoma mowila ze ona wieczorem na badaniu miala wszystko w porzadku a jak sie rano nastepnego dnia badała to juz bylo strasznie mało wód i od razu na porodowke ją zawiezli i wywoływali skurcze. gdyby nie zglosila sie tego ranka to mala by sie udusiła czy cos w tym stylu. wiec to nawet nie bylo 24 h odstepu miedzy pomiarami a taka roznica chyba sie wprosze wczesniej na konsultacje a nie za 8 dni..

No oczywiście że idź na badanie, będziesz spokojniejsza wiedząc że wsyzstko ok :)

2 tyg. po terminie, ale cały ten czas przeleżałam w szpitalu. Zawsze możesz pojechać do szpitala powiedzieć, że się źle czujesz, masz skurcze i już do porodu cię nie wypuszczą, tylko nie wiem co lepsze- leżeć w szpitalu czy czekać w domu do porodu. ale jak pojedziesz na badania, to nikt cię stamtąd nie wygoni :)

zawsze moge powiedziec ze było mniej ruchów itd dziwny ten lekarz ze tak odlegly termin wizyty mi dał, w niektorych szpitalach juz kobiete zatrzymuja po terminie a tu on mnie tak olał nawet z badaniem... moze urodze w ciągu tgych 2-3 dni i bede miala z głowy wizyte ale widze ze naprawde czesciej trzeba na to ktg wiec sie wepcham na siłe :p

własnie tylko w tym problem ze ja skurczy nie mam zadnych... :/ wczesniej były delikatne ale wszystko przeszło.

spokojnie, nie martw się. na bank jest wszystko ok. a jeśli śpieszno ci do porodu, to zagoń męża do łóżka- seks przyśpieszy poród:) powodzenia!

zebym ja jeszcze miała ochote na takie rzeczy :p dzięki za odpowiedzi miłego wieczoru

masz jeszcze czas...spróbuj wykorzystać męża...sex przyspiesza poród. U mnie w niedzielę rano nic się nie działo na ktg, 2 razy seksik i wieczorem odszedł czop...a we wtorek urodziłam( z poniedziałku na wtorek zaczęły się skurcze). Ale co do ktg to od 29 tyg miałam co 3 dni robione!!!a lekarz powiedział,że po 41 tyg bedę miała co dziennie

poprawka od 39 tyg oczywiście:)

Ja zgłosiłam się do szpitala 2 dni po terminie i mnie zostawili. 2 razy dziennie robili mi ktg. Sprawdzili mi też czystość wód płodowych 2 razy. Poród miałam wywoływany 9 dni po terminie.