Po 1 randce odezwal sie tylko sms, teraz już milczy 3 dnien

może i tak być.

i jak??? napisałaś??

bo nie jest zainteresowany pewnie, jak facet jest zauroczony to dzwoni od razu, przynajmniej moi dzwonili....jak facetowi zależy to zawsze znajdzie czas żeby zadzwonić i napisać głupiego smsa, to sa 4 sek z jego życia

jeszcze nie napisalam.. napisze po 13 jakos, taka pora na lunch ;) tylko jeszcze nie wiem co do konca napisac, zdawkowe "czesc, co słychać?| :)" czy cos innego ..

mam wielka nadzieje, ze odpisze na mojego sms i nie bedzie to zbywajaca odpowiedz :)

Wiem, ze to zabawne.. ale nie wiem co napisac.. "Czesc, co slychac u Ciebie? ;)" brzmi glupio po przeczytaniu tego 50 razy.. ;/

odpisal! od razu oprawie:D

ale co odpisał?:P

"jakos leci, co u Ciebie? :) "

no tak..ja napisalam mu dluzszego sms na to, a ten mi wyslal tylko : ";)" odpisac cos na ten usmiech? czy on mnie zlewa?

zbył :/ Chyba powinnaś dać sobie spokój. Tylko nie odpisz teraz litanii co u ciebie bo wyjdziesz na desperatkę. Jak już będziesz musiała odpisać to odpisz "u mnie wszystko znakomicie, cieszę się pogodą. Pozdrowienia."

\randka byla baardzo udana- chyba dla Ciebie..

no i po coś pisała tego dłuższego smsa!? Nie mogłaś najpierw przeczytać co ci napisałam?

no to źle wróży raczej odpisał i zapytał z grzeczności

coz.. dziwnie;) ale intrygujace.. na ten usmiech odpisze mu "coz za wyczerpujaca wypowiedz ;)"

NIC JUŻ NIE PISZ!!!! teraz nie twoja kolej. Już koleś widzi jak bardzo ci zależy daj teraz spokój.

napisz to miłęgo dnia!:)

nieeee, daj już teraz spokój.

juz wyslalam tamto, w sumie nic mi juz nie zalezy, bo widac, ze mnie zlal 1) odpisal grzecznosciowo 2) szybkie tempo odpisania swiadczy ze w sumie mu to obojetne i napisal na szybko 3) co to za odpowiedz ";)" bylo minelo, czas moze rozwazyc inna opcje.. inne propozycje ;) choc szkoda.

moze faktycznie nic juz nie pisz

jeszcze to " cóż za wyczerpująca odpowiedź " ..:o litości! ON ma cie głeboko w dupie , odpisał co u Ciebie tylko i wyłącznie dlatego ze dziwnie by zabrzmiało " a jakos leci " , nie pisz juz nic bo mu sie nie podobasz i robisz z siebie desperatke

dziewczyny spokojnie, juz dalam sobie spokoj :) odpisalam, bo ogolnie mam taki uszczypliwy charakter i chcialam zabrzmiec z ironia. Nie bede do niego pisac, wiec bez obaw:) przynajmniej mam czysta sytuacje

mu?

no odpisalam "coz za wyczerpujaca wypowiedz ;)" on nic nie odpisal. ja tez wiecej pisac nie bede. sadze, ze sprawa jest jasna.

nie odpisywał - źle odpisał od razu - źle A może zajęty jest po prostu?

mogłaś tej złośliwości nie pokazywać bo tak to może po prostu teraz w pracy jest i nie miał czasu na coś wyczerpującego a wieczorewm by się odezwał zaintrygowany twoim milczeniem ale po tej uszczypliwości może mu się odechcieć

kurcze wiem wlasnie, dzialam zbyt impulsywnie.. teraz to juz nic innego mi nie zostalo jak nie pisac i czekac na jego ruch. jesli go nie zrobi, to wiadomo wszystko bedzie. ehh zawaliłam ;)

on jest po 30? tacy sa najgorsi, ruchacze pospolici, ruchac moga na peczki, pelno latwych kobiet, wiec po co ma sie starac o jakas jedną? sama pomysl

oj wrzuć na luz. To nie była jakaś megauszczypliwość i normalny facet, któremu się podobasz nie powinien mieć z tym problemu. Zajmij się sobą, nie analizuj, samo sięwyjaśni.

albo nie jest za bystry, albo naprawdę ma to w dupie, z reszta nawet jesli jest "trochę " zainteresowany to i tak bym go olała, jak facet nie wykazuje inicjatywy tylko jest rozlazłą meduzą to jest u mnie spalony na wstępie, mam 29 lat lubię flirt ale bez przesady, wole konkrety, za stara jestem na dziecinne gierki