Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kobieta_bez_przyszłości

PROŚBA_O_POMOC

Polecane posty

Piszę tego posta, bo stałam się dzisiaj już całkowicie bezradna, wszystkie koła ratunkowe zatonęły już nie mam innego wyjściai jest mi bardzo wstyd Wielu z Was czytających uzna mnie zapewne za naciągaczkę i zbeszta przed monitorem, albo pod tym listem Ok zgadzam się z tym jeszcze rok temu tez bym tak zrobiła Jestem na etapie rozwodu wiele czasu upłynęło i wiele bolesnych sytuacji się zdarzyło nim się na niego zdecydowałam... kiedy odchodziłam ustaliliśmy, że całe zobowiązania finansowe bierzemy po połowie każde na siebie (wszystkie kredyty i pożyczki były brane na mnie) jakiś czas temu okazało się, że on swojej połowy zobowiązań nie spłaca narobił mi dużych zaległości, których w dniu dzisiejszym mimo starań nie jestem w stanie spłacić, żaden bank nie udzieli mi też kredytu konsolidacyjnego, bo zobowiązania przekraczają moje wynagrodzenie zostałam z tym całkowicie sama i jeżeli nie zdarzy się jakiś finansowy cud to całą następną wypłatę przeznaczę na najbardziej przeterminowane zaległości i z braku kasy będę musiała wyprowadzić się z wynajmowanego mieszkania i nie wiem gdzie wtedy pójdę. Jeżeli kogokolwiek w jakiś sposób poruszyła moja sytuacja proszę o jakąkolwiek pomoc finansową liczy się każdy grosz i bardzo przepraszam jeżeli kogokolwiek uraziłam tym listem, bo wiem że ludzie są w gorszych sytuacjach ciężko chorują, chorują ich dzieci i nie stać ich na leki czy operacje a mój problem przy tym to błahostka. Kiedy tylko będę mogła odwdzięczę się za każdą pomoc jeżeli chciałbyś się skontaktować pisz joasia765@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfdfdf
trzeba bylo nie brac tylu kredytow 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trzyma się to kupy
o dobrze zarabia a kredyty były brane na ciebie? bez sensu! Z resztą, jak była wspólnota małżeńska, to on musiał podpisać zgodę na każdy kredyt, a tym samym bank, mając jego dane sam by go ścignął ze spłatą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznijmy od tego na co
były te kredyty: czy czasem nie na rzeczy, które można sprzedać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopóki nie będzię orzeczenia rozwodu i orzeczenia o podziale majątku to nie moge nic sprzedać a pierwsza rozprawa dopiero w listopadzie, wiem też że na jednej rozprawie się nie skończy, bo on powiedział że za ten obciach co mu zrobiłam odchodząc to mi da popalić... a ja odeszłam bo nie chciałam byc juz dłużej bita i poniżana... pożyczka do 10 tys. nie wymaga podpisu małżonka, AGD na raty bierze się tylko na jedna osobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GIKOOOOOOOR
TO ZALOZ INSOLWENCJE-A SKORO NIE JESTESCIE PO ROZWODZIE TO MAZ SPLACA TEZ POZYCZKE,CZY ADWOKAT CIE NIE USWIADOMIL????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GIKOOOOOOOR
iiiiii cos mataczysz bank targa za dupe malzenstwo nie jedna polowke,jestescie oboje odpowiedzialni za majatek.co na to adwokat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GIKOOOOOOOR
he he to radze ci brac adwokata i mezulek bedzie musial go pokryc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GIKOOOOOOOR
no niestety kobieto sama sie zawiklalas ,bo jezeli maz nie podpisal pozyczki to wszystko jest twoje imozesz z tym robic co chcesz,a jezeli masz czekac do rozwodu i podzialu majatkowego to znaczy maz jest za pozyczki odpowiedzialny bo majatek i jemu sie nalezy.wiec biez adwokata,a jak nie masz pieniedzy to nalezy ci sie z urzedu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×