Czyżby ubogie kobiety nie miały szansy na związek?...

Mam 36 lat, Dwa lata temu zabrałam nasza córkę i odeszłam od mojego męża, moje życie z powrotem wróciło do normy, poukładałam je od nowa... Niemniej będąc samotna matką w kokosy nie opływam i niestety zauważyłam, ze to się odbija na moim życiu towarzyskim - nie stać mnie na supermodne ciuchy, lokale, hotele, wczasy nad morzem itp... a zauważam jakąś prawidłowość, że jak mężczyzna nie zwraca uwagi na pieniądze, to z reguły dlatego, ze jest mu wszystko jedno, bo chce tylko jak najszybciej znaleźć się w łóżku, a jak spotkam jakiegoś mężczyznę na poziomie (i nie chodzi mi tu o poziom finansowy ale kultury! ) to zaraz nabiera podejrzeń, ze chcę zrobić z niego nowego tatusia dla swojej córki :/ a już zupełnie pomijam kwestie panów zamożniejszych, którzy uważają, ze powinnam być wniebowzięta jak mi zaoferują gratyfikacje za noc! Nie, k...! Nie ma już normalnych facetów, którzy nie oczekują, ze kobieta nie będzie nosić pończoch za 200zł, frywolnej bielizny za kolejne 200 i najlepiej na każdej randce innej a mimo to może być świetna kochanką z którą można miło spędzać wieczory? Czy muszę z każdej pierwszej randki wychodzić albo wkur***na, albo upokorzona? Bo jedyny dobry seks jaki mi się trafił od tej pory, to brat mojej znajomej... ale trudno mi snuć jakiekolwiek plany z 23-latkiem ;P Więc jak to jest?

jak widzisz top nie cieszy sie popularnoscia, poniewaz potwierdzilo sie ze wszyscy leca teraz na kase :(

Na cos takiego jeszcze sie nie natknelam, mam wiele malo zamoznych znajomych ktore nie narzekaja na powodzenie... Byc moze starsi faceci boja sie, ze zostana wykorzystani tylko dla pieniedzy. Moze na poczatek proponuj randki ktore malo kosztuja, np. spacer po parku, wypad do galerii (sztuki, nie handlowej), kawa na miescie? Jest to mniej krepujace niz np. droga kolacja z winem. I od razu postaw sprawe jasno - nie kryj tego, ze masz ograniczone srodki i nie szukasz sponsora ani drogich randek, ale kogos z kim mozna milo i niedrogo spedzic czas. Jesli facet ma troszke kultury, to zrozumie.

po prostu nie spotkalas tego jedynego i to wszystko http://www.youtube.com/watch?v=NJQ1rVfjkpI

to kiedy ma spotkac tego jedynego jak jej 40 stuknie czyli nigdy?

jak to kiedy :P po 50 podobno iddzie spotkac :)))

po 50 to moze spotkac, ale LUMBAGO :D

z tym bogactwem i bieda to jest tez problemem dla męzczyzn wiec głowa do góry z bogatytm to raczej bogaty moze stworzyc związek ,jak sie to ładnie mówi musicie byc z podobnej kasty społeczeństwa i bedzie oki pozdro

Sprobuj zmienic sie od srodka,jakby swoja dusze,moze afirmacje? Czyzby jakość ludzkiej spermy jest nieodpowiednia? http://seksbaza.com

Nie zgadzam się z wypowiedziami że w Polsce nie znajdziesz. Może teraz ktoś mnie pojedzie bo sam się pochwalę, ale rodzina mojej dziewczyny ledwo wiąże koniec z końcem, ja żyje sobie sobi całkiem nieźle (mieszkam z rodzicami w domu 720m2 i mam własnego mercedesa), ale mimo to jestem z Eweliną od roku, kocham ją i nigdy nie opuszczę. Do Autorki. Napisałaś że jak nie patrzą na pieniądze to chodzi im o seks. Otóż pierwszy raz miałem z Ewelą po 9 miesiącach znajomości. TAKŻE TWOJA TEORIA UPADŁA

To nie kwestia pieniędzy. To kwestia 36 lat i dziecka.

?

Autorka poszła jak najgorsza ignorantka.

a matko stara kur.wa dala dupy jakiemus mlodziakowi i sie dziwi, Ze nikt porzadny jej nie chce. jestes zwyklą szmatą i nie zaslugujesz na wartosciowego faceta ty ladacznico