BYNAJMNIEJ - kiedy kretyni naucza sie znaczenia tego slowa??

Czy polglowki uzywajacy slowa bynajmniej w znaczeniu przynajmniej zdaja sobie sprawe jakimi sa idiotami?:O

ciesz się, że bynajmniej tacy jak ty wiedzą jak go urzywać!

Ja, na ten przyklad, nie zdaję sobie z tego sprawy :O

"studenci" (o Boże - jak oni maturę zdali :O) też nagminnie mylą oba słowa

bynajmniej ja nie mam z tym problemu

bo studenci w dzisiejszych czsach niczym sie nie roznia jesli chodzi o inteligencje czy wiedze (inteligencja a wiedza to zupelnie co innego) od absolwentow np. zawodowek czy technikow.taka prawda, dzisiejsi studenci sa głupi PS. sam jestem studentem

jest jeszcze gorzej. Wiekszosc osob, ktore nie uzywaja "bynajmniej" w znaczeniu "przynajmniej", i tak nie potrafi poprawnie zastosowac "bynajmniej" w zdaniu. I to jest dopiero obciach- zwracac uwage innym, a samemu niewlasciwie uzywac tego samego slowa. Nie uzywa sie bynajmniej w polaczeniu z "nie", bo bynajmniej juz samo w sobie jest zaprzeczeniem.

Nie uzywa sie bynajmniej w polaczeniu z "nie", bo bynajmniej juz samo w sobie jest zaprzeczeniem. Nieprawda, bynajmniej jest wzmocnieniem przeczenia , a samego wyrazu uzywa sie jedynie w odpowiedzi (przeczacej) na zadanie pytanie.

a co do obciachu, to jesli ktos nie zna znaczenia jakiegos slowa i go nie uzywa, to ja tu nie widze nic obciachowego. Obciachem jest stosowanie slow, ktorych znaczenia sie nie zna i jeszcze myslenie, ze uzywa sie takiego wysublimowanego slownictwa:D

Tylko przypomnijcie mi, co znaczyło "wysublimowane"?

Nie wiem, bynajmniej teraz nie wiem

zgadza sie, ale ja pisalam o tym, w jaki sposob ludzie potrafia uzywac bynajmniej. Np: Ja bynajmniej nie mialem goraczki. A tymczasem zdanie z bynajmniej uzytym w taki sposob, oznacza ze wlasnie goraczke sie mialo......

bede spac, moim zdaniem nie masz racji: http://obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=315 W tym kontekscie slowko bynajmniej oznacza "wcale" i jest poprawne. Ja nie uzywam slowka bynajmniej, wiec nie wypowiedzialabym takiego zdania, ale raczej jest ono poprawne.

Dodam, że tego słowa nie używam, ponieważ jest ono dla mnie zbyt skomplikowane :(

podszywie, chyba zabolalo cie nazwanie twojej osoby kretynem:D