Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Paulinka2409

Kiedy wyprać ubranka dla noworodka?:)

Polecane posty

32 tydz i już wyprane i wyprasowane:] wole teraz niż z później ze względu na szalejąco rosnący brzuch:] a pranie i prasowanie zajęło mi 2 tyg (mało miejsca do suszenia i nie forsowałam się), najmniejsze ubranka prane ręcznie w białym jeleniu a reszta w lovelli:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia081
Ja mam jeszcze do porodu dwa miesiące, ale już zaczynam prać bo w końcu trochę tego mam :) Też mam dużo nowych ubranek i je również wypiorę, a chociaż ze względu na to, że frajdą dla mnie będzie pranie i prasowanie... Nie jestem jakoś nadopiekuńcza, i uważam, że nie powinno się chuchać i dmuchać na dziecko, ale też bez przesady... Uważam, że dla noworodka, nawet nowe ubranka powinny zostać wyprane, ze względu na to, że takie małe dziecię jest mało odporne... A ubranka, pościel,... to rzeczy, z którymi nasza pociecha będzie miała pierwszy kontakt, więc co szkodzi wyprać i wyprasować?! Nie wiem, ale to chyba lenistwo... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie skończyłam prasować drugą partie ubranek, mimo iż dopiero u mnie 31 tydzień. Szczerze, postałam przy desce i brzuch mnie boli, tak więc nie wyobrażam sobie tego robić w 9 m-cu. Zostały mi do prania rzeczy "grubsze" typu pościel, ręcznik do kąpieli, kocyk, rożek. Wyprane i wyprasowane ubranka na czas oczekiwania chowam do pojemników z pokrywką tak aby nic się nie zakurzyło do stycznia.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nowe trzeba prać, bo cholera wie kto i jakimi rękoma je macał. I nalezy uprać wcześniej, żeby zarazków domowych nałapały :0 szczególnie te, co maja być do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja prałam od razu po zakupie na bieżąco, nie używałam specjanego proszku ani wysokiej temperatury, nie prasowałam ani nie przykrywałam ręcznikami i nie pakowałam w próżniowe pojemniki. bez przesady z tym cyrkiem. normalnie do szafy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w 36 tyg. tak ze nie zostało mi wiele czasu:) ubranka zaczęłam już prać jakiś czas temu, została mi jeszcze pościel. Myślę ze trzeba wyprać i wyprasować, ale bez przesady dziewczyny nie dajmy sie zwariować!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna wiedziec w jakim celu pierzecie i prasujecie te ciuchy dla noworodka ? Ja nic nie pralam i bylo ok.a jak mi skonczyl pierwszy proszek dzieciecy to w normalnym pralam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swoich ubran po kupieniu nigdy nie pralam, ale dla dziecka na pewno wypiore i wyprasuje bo takie male dziecko nie ma odpornosci jak dorosly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla noworodka zawsze się pierze i prasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swoich nowych owszem nie piorę, to moje zdrowie moja sprawa. Ale maleństwu piore, prasuje choćby z tego powodu, że nie raz się widzi jak sie po ziemi w sklepie coś wala, a odporność nie każde dziecko ma wysoką, swoje dziecka też się trzeba nauczyć. Teraz jets mój 32 tydz. i troche z nudów, trochę by się na ostatnią chwilę nie zebrało wszystko, część właśnie dziś przygotowałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyprawkę kupiłam w 38 tygodniu, a piorę i prasuję teraz - w 39 :) Widzę, że jestem nieźle opóźniona w stosunku do was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syllss
Polecam Good Wash.Czasami żałuję, że żyję w tych czasach. Kiedyś ludzie zdrowo się odżywiali, nie mieli do czynienia z chemią wszędzie. Byli zdecydowanie zdrowsi. W dzisiejszych czasach wszędzie jest ta okropna chemia, co fatalnie wpływa na nasze zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaDxxx
29 tydz. u mnie i jestem wręcz chora na punkcie szykowania wyprawki:) mam chęć już wszystko uprać i układać, ale prawie 3 mce to długo jeszcze. Dam sobie jeszcze tydzień - dwa i po mału zacznę. Nie zamierzam szaleć i prać przez rok lub dłużej w tych różnych specjalnych płatkach mydlanych, białych jeleniach lovellach itp., ale pierwszy miesiąc wydaje mi się racjonalny. Pierwsze dni chroni dzieciaczka maź płodowa, potem już nie, a skóra dalej jest niedojrzała. I od razu powiem każdej mamie która tu się wypowie że chcemy sterylności dla naszych dzieci - otóż nie! Środki grzybobójcze na ubrankach z ciuchlandów, środki do konserwacji bawełny na nowych. Może na te pierwsze dni życia maluszka oszczędźmy mu takich wrażeń. Ja zamierzam po jakimś miesiącu przejść na zwykły proszek i oczywiście program podwójne płukanie. No i będę patrzeć na reakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze trzeba wyprac, dziecko nalezy uodparniac owszem ale nie od razu po porodzie!trzeba je na to troche przygotowac... pozatym tak jak niektóre z was pisały kto wie gdzie ubranka wczesniej lezały. szyja je brudne rączki w bangladeszu, w brudnych fabrykach, pozniej przypływaja do nas w brudnych kontenerach i leza na brudnych magazynach a to ze kupujemy je w super wypasionych galeriach to nic nie zmienia, owoców i warzyw tez nie myjecie?? dla mnie to prawie to samo... dwa ostatnio ogladalam jakis program, ze niestety ale ubrania - wszystkie- sa nasaczone taka chemia, że wkrótce zachorowanie na raka wzrosnie o kolejne kilkadziesiąt procent!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szazemiraze
Jeśli ubranka kupowane są w marketach, sieciówkach czy też targach warto je przeprać, a kupując je w sklepach z używaną odzieżą jest to wręcz konieczne i nie wyobrażam sobie inaczej. Ja większość ubranek mam z prywatnych sklepów gdzie panuje ład i porządek i nie każdy ma do nich bezpośredni dostęp. Kupowałam je od polskich producentów ze wszystkimi, wszelkimi atestami, więc chemii jest zdecydowanie mniej niż w tych kupowanych w pozostałych sklepach. A co warto zauważyć i podkreślić, że zapłacimy za nie mniej niż w tych wszystkich sieciówkach i dodatkowo wspieramy polską gospodarkę;). A jakość polskich ubranek jest nieporównywalna. Mi pozostał dokładnie równy miesiąc do rozwiązania i jeśli starczy mi jeszcze sił i synek nie odważy się przyjść do nas przed terminem to na 2 czy 1,5 tygodnia wcześniej to tylko przepłuczę ubranka w płynie boboini przeznaczony dla dzieci od pierwszego dnia życia. Resztę ubranek zakupionych w pozostałych miejscach oczywiście bez większych debatowań lądują w pralce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dla pierwszego synka prałam wszystko w proszku dla dzieci. Dodatkowo rzeczy z ciucha najpierw w zwykłym a potem w dziecięcym. Nie prasowałam. Żelazkiem przeleciałam tylko pieluchy i pościel bo brzydko wyglądały pomięte i te ubranka które też wyglądały jak psu z gardła wyjęte bez prasowania. Teraz dla drugiego też tak będę robić tylko zaaranawiam się kiedy bo to dopiero 28 tydzień tylko że ciąża zagrożona i się boję że nie będę miała torby spakowanej a się zacznie. I dodam że kupiłam proszek 3kg ze 3 miesiące przed narodzinami syna a teraz ma już prawie rok syn i proszek dopiero zaczyna się kończyć ale myślę że jeszcze i wyprawkę dla drugiego w nim wypiorę i się dopiero skończy. A rzadko nie piorę bo się dużo brudzi. Dziecięcy ma mniej chemii w składzie więc wole taki a że starcza na długo to nie szkoda mi tych 30 złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja będę prac szybciej bo w 20tc zamówiłam paczkę ciuchów z allegro i papierosami smierdza ubranka mam nadzieję że proszek lovela usunie ten zapach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w 35 tc i mam wszystko poprane i wyprasowane na parze żelazkiem od ubranek i po prześcieradła. Nie wyobrażam sobie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja będę prac szybciej bo w 20tc zamówiłam paczkę ciuchów z allegro i papierosami smierdza ubranka mam nadzieję że proszek lovela usunie ten zapach xxxx Lovela proszek, kapsułki czy mleczko tak naprawdę nie spierają plam. To środek tylko do potaplania. Polecam proszki dla dzieci np Bryza Sensitive ostatnio 7 kilo do kupienia w Biedronce za ok. 30 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można być takim leniem i nie wyprać ani nie wyprasować dla swojego maluszka ubrań? Przecież te rzeczy macają obcy, może zakatarzeni, brudnymi spoconymi rękoma. Bleeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie prałam nowych, a te z lumpa czy po dzieciach kuzynek, koleżanek wyprałam z naszymi. W ogole od pierwszych dni dziecka prałam z moimi i męża ciuchami, proszek albo Kłębuszek z biedry, płyn do płukania i hajda, dzieciak ani razu wysypki nie miał. Nie prasowałam nic, bo i nam od wielkiego dzwonu prasuję, czasem koszulę męża, pościeli nigdy, bo to strata czasu. W ogóle nie mam zwyczaju się pieścić z dzieckiem, od samego początku wychowywałam na konkretnego człowieka, a nie na piz.dę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, jeżeli mowa o praniu nowych ubranek dla dzieci to Kilka lat temu pracowałam w UK w fabryce z odzieżą dla noworodków i nie tylko (znana sieciówka, również w Pl). Nowe ubranka pakowaliśmy rękami (nie zawsze czystymi) do brudnych, zakurzonych plastikowych pudełek, które potem wysyłane były do różnych państw. Nigdy nie ufałabym stwierdzeniu, że "co nowe to czyste". Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dostalam bardzo dużo ubranek od szwagierki i kuzynki mojego partnera, sama tez kupiłam co nieco No bo w końcu będę mama i zawsze chciałam sama wybrać jakies ciuszki oczywiście w zdrowych ilościach. Przez cała ciąże jem wszystko, wyniki mam w normie w domu nigdy nie panował idealny porządek.. ale ciuszki wszystkie, łącznie z nowymi mam zamiar wyprać.. powiem to tak.. czego sie nie dotknę w sklepie z ciuchami puchną mi ręce, mam na coś reakcje alergiczna.. cholera tez wie czy jakaś kobita albo facet umyła ręce po ubikacji czy jedzeniu zanim zaczęła dotykać ubrania.. piorę tez po kupnie i swoje ubrania ze względu na ta paskudna alergie.. wole maluszka rownież przywitać w czystym domku i w pachnących ciuchach, zrobię coś dla nowego członka rodziny.. nie rozumiem kobiet które czepiają sie czyjegoś funkcjonowania, ja lubie chodzić w pachnących ciuchach, wyprasowanych i nie wiem co ma temat dbania o swoją higienę i o wyglad do trzymania siebie czy dzieci pod kloszem.. kapie sie rano jak i wieczorem czyli 2 razy dziennie.. włosy tez myje codziennie bo lubie kiedy sa sypkie i pachnące.. przestancie sie czepiać czyjegoś dbania o siebie czy o bliskich, to każdego z nas prywatna sprawa! Ja piorę swoje ubranka od 33 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×