Kim bedę za te 10 - 20 lat strach , strach , strach mnie ogarnia, jak otymmyślę

dziś stukacie konpa ale co dalej. Większość z nas nie da rady stawić czoła życiu to fakt. A jesli ktoś powie że sobie wszystko zaplanował to to powiem tak. Człowiek planuje pan Bóg krzyżuje. taka jest prawda czy chcecie czy nie. Najczęściej choroba, krzyżuje wszystko co sobie wcześniej zaplanowaliśmy. To ponure i straszne , a biorąc pod uwagę to że w naszycz czasach szkodzi wszystko to lepiej cieszyć siędniem dzisiejszym i za wiele nie planować. No chyba że je się całymi główkami czosnek i zamiast coca coli pole rególarnie zioła, ale to też nie daje dwarancji na spelnienie naszych planów, bo wiadomo jak śmiedzi siępo tym warzywku, a wtych czasach lepiej pachnieć niż być zdrowym.

tak tak Miłoszu carpe diem :)

Jakież to ludzkie........

Nie pleć andronów o bogach:P.A co do chorób-trudno być zdrowym jak jest taki syf w żarciu.

Wystarczy posłuchać młodych ludi którzy tóż za mną w kolejce( ja po chleb) oni po energy drinka, po wykańczającej imprezie. Jedno co ich fascynuje to nawalić się, albo opalić ziołem. I co z tego żę mają po 17 albo i mniej lat. Organizmu nie da sięoszukać. Rodzice współczują takiemu biedakowi , bo nauka , w szkole stres .Ogólnie cały czas przemęczony biedaczysko chodzi, ale jak tu tryskać wigorem kiedy biedak taki towarzyski. W wieku 30 lat jak dozyje będzie wrakiem ale puki się bedzie pokazywał wszystkim w koło że jest cool.

Max Z... syf zawsze był i będzie. Kiedyś twoich rodziców zatrówał wyrób czekolado podobny i subit ( to taki czarny klej na który mocowało się kiedyś porkiet) z pod klepek parkietu, Syf był zawsze ale ma dziwne wrażenie że teraz ludzie jakoś bardziej upodobali sobie syf, wręcz się w nim taplają.

Widzęże chyba zgadzacie sięzemną.

23:48 [zgłoś do usunięcia] Milosz z Maszewa eeee tam chgrzanisz.ToSzatany są...mają nadludzką siłę...jeszcze Ciebie przetrwają a ty będziesz wieczorami po robocie w kącie gładził prącie

Ale teraz jest jeszcze gorszy syf.Aspartamy i inne gówna ładują do zarcia.