Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hasen

gdzie i kiedy i jak:/

Polecane posty

Gość hasen

Witam, mam problem z którym chyba już sam nic nie zrobie mianowicie od jakiegoś czasu mieszkam samotnie w dużym mieście(W-wa) nie posiadam tutaj niestety znajomych ( tylko z pracy) mam dość samotności, ale nie wiem co mogę zmienić :/ Każdy dzień wygląda tak samo praca dom praca itd... Jestem skazany na internet? czy to ma jakieś szanse powodzenia? Jeśli chodzi o opcje zagadania do kogoś na ulicy czy też w autobusie czy coś takiego to nie ma takiej opcji za bardzo się wstydzę i zapewne nawet niewiedziałbym jak zacząć rozmowę. Podobno jakoś wyglądam więc nieodstraszam. Ma ktoś jakiś pomysł na zmianę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promykkk
na to nie ma rady, to jest sposob bycia itd albo taki jest i tak czujesz albo nie, ale trafisz na swoja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hasen
trafie :/ tylko kiedy gdzie:/ nic się w moim życiu nie zmienia każdy dzień jest identyczny wiec za rok bedzie tak jak teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promykkk
teraz ida wakacje cieple dlugie dni, moze wypad nad wode, wiesz ja jestem kobieta i no coz mowic wiele nie mowie ale potrafie czytac i rozmawiac wzrokiem, wiec nie zawsze trzeba nawijac na wszystkie tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może trzeba wyjść do ludzi? Wziąć się w garść i nie dopuścić do tego,żeby za rok było tak samo? Tak naprawdę to jest lenistwo i czekanie,aż wszystko samo przyjdzie,usprawiedliwiane stwierdzeniami "bo jestem nieśmiały',"bo nie mam czasu",bo to,bo tamto.Trzeba sobie coś postanowić i z uśmiechem na ustach to realizować...bo ponuraki to raczej wesołych ludzi nie przyciągają.Powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hasen
Ale ja nie jestem ponurakiem i nikt nigdy o mnie tak nie powiedział wręcz jest odwrotnie. Masz rację wyjśc do ludzi co przez to rozumiesz? isc do parku i sam siedzieć na ławce? isc do knajpy i sam jeść obiad pić drinka? Mówie, że moje znajomości niestety ograniczają się tylko do znajomości w pracy a w pracy wszyscy zaobrączkowani i jak się z nim i spotykam to zazwyczaj na domówkach bo im się niechce wyjść. Co do tej mojej nieśmiałości to może nawet nie to tylko ja nie mam pojęcia jak to zacząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×