jaki język?

hej :) mam możliwość rozpoczęcia darmowego kursu językowego i mam problem z wyborem języka. wiadomo, że najlepiej wybierać taki, który nam się w życiu przyda, ale wierzę też, że jak ktoś np. lubi i umie włoski, to będzie mu się także łatwo uczyło innego jęz. romańskiego. osobiście znam angielski (z musu, kompletnie nie kręci mnie ten język), niemiecki (pokochałam od pierwszego usłyszenia :D) i zaczęłam kilka miesięcy temu uczyć się szwedzkiego (wydaje się łatwy w pisaniu, w mowie mam problemy z akcentowaniem) no i teraz się waham, co wybrać :) większość doradza mi włoski, że niby łatwo się człowiek uczy i przyjemnie... a wy co polecacie? jaki język jest waszym ulubionym? :)

Ja uczę się angielskiego (uwielbiam ten język) i niemieckiego (nienawidzę.. ale to może przez moją nauczycielkę wrr! ;/). Podoba mi się jeszcze język francuski i włoski ;)

halo? ! :D

francuski też mis ię podoba, ale słyszałam, że ma trudną gramatykę... co do nauczycieli to przez właśnie jedną babeczkę w gim. znienawidziłam dosłownie angielski. potrafiła mi obrzydzić ten przedmiot ;) no ale ang. nie wypada w obecnych czasach nie znać - przynajmniej takie jest moje zdanie ;)

Ja ang i niem na razie, a myślę o hiszpańskim i rosyjskim.

szczerze? nie rozdrabniaj sie tak, bo zadnego z tych jezykow nie opanujesz do poziomu swobodnej komunikacji. Skoro zaczelas szwedzki, to kontynuuj szwedzki.

podobna do niemieckiej, więc może włoski? ale łatwy wcale nie jest ;)

Moja koleżanka, która uczy się francuskiego też twierdzi, że ten język ma trudną gramatykę ;p A nauczyciele potrafią być okropni.. Tak samo moja babka obrzydziła mi niemiecki. Chociaż starałam się ją polubić.. no nie dało się ;) Za to angielski kocham, no i masz rację, bo jest to bardzo popularny język i bardzo przydatny w dzisiejszych czasach :)

smiesza mnie teksty, ze jakis jezyk jest latwy, a inny nie. Nie ma latwego jezyka, jesli ktos chce go opanowac naprawde dobrze, mowic plynnie i naturalnie, tak jak nativi, Najwiekszy mit wszechczasow to to, ze wloski jest prosty (i hiszpanski)

Nie da się mówić jak native jesli nie mieszkasz w danym kraju przez ileś lat. A i to nie wiadomo.

Nie da się mówić jak native jesli nie mieszkasz w danym kraju przez ileś lat Ja bym to ujela inaczej. Aby mowic jak native, trzeba uczyc sie jezyka w danym kraju, byc otoczonym tubylcami 24h na dobe, chlonac jezyk od nich, a nie z podrecznikow. Jak ktos sie uczy w Polce to chcac nie chcac tlumaczy zdania z polskiego na obcy jezyk i nawet jak sa poprawne gramatyczne, to po prostu brzmia nienaturalnie dla ucha nativa. Dlatego smieszy mnie troche jak ludzie mysla, ze znaja biegle jezyk jak nie mieszkali nigdy za granica.

nie rozdrabniam się, umiem angielski i niemiecki :) szwedzki zaczęłam z ciekawości i tak sama dla siebie... gdybym na tym kursie mogła wybrać szwedzki, to bym wzięła, ale niestety mam do wyboru: rosyjski, francuski, włoski, hiszpański :) co do włoskiego i hiszpańskiego - moja koleżanka jest na 2 roku fil. hiszp. mówi, że gramatyka hiszpańskiego z czasem staje się bardzo skomplikowana. no ale znowu inni jak zaczynają swoją przygodę z tymi jęz. uważają, że są b. łatwe. nie mnie (jeszcze) oceniać. nie ma łatwych języków, ale mogą być takie, które mają prostą gramatykę albo któe bardziej lubimy, na których nam bardziej zależy - to wszystko sprawia że j ęzyk wchodzi nam łatwiej :)

ja umiem angielski, i duński

pierwszy raz słysze zeby kurs był darmowy ? To pewnie nagroda za stypendiuim ?

włoski nie jest prosty, może wymowa choc ja mam z nią problem :d ale gramatyka, to sztuka. tym bardziej ze wszystko sie ze soba wiąże i nie ma bata cos ominać weź sobei jakis podobny do niemca skoro go tak kochasz, moze duński?

to moze rosyjski :)

Nie wiem czy to takie zupełnie inne ujęcie tematu, ale niech Ci będzie. Szarlotka, wybierz co Ci pasuje z tych 4 każdy może się przydać.

no ale znowu inni jak zaczynają swoją przygodę z tymi jęz. uważają, że są b. łatwe Uwierz mi, tak mowia osoby, ktore ledwo liznely podstawy, nauczyly sie koncowek czasow i mysla, ze zajebiscie "hablaja" po hiszpansku:D Nie wiem czy mialas kiedys do czynienia z jezykimi romanskimi, ale jako ze pochodza one z tej samej rodziny, to sa baaardzo podobne, czasami wrecz identyczne, takze jak ktos mowi, ze francuski jest trudny, a wloski latwy, to sie troszke osmiesza:D W jednym masz racje, nasz stosunek do jezyka, nacechowanie emocjonalne (pozytywne lub negatywne), motywacja i checi maja olbrzymi wplyw na to, czy jezyk bedzie dla nas trudny czy latwy. Jak ktos marzy o francuskim, to powienien uczyc sie francuskiego, jak o wloskim to wloskiego itp. Wiem tez z doswiadczenia, ze motywacja do nauki typu "fajny jezyk, ladnie brzmi" nie starcza na dlugo, potrzeba czegos wiecej, aby uczyc sie z pasja i nie przerwac po pol roku.

no i pochwal sie, gdzie oferuja darmowe kursy jezyka:D

Francuski ma gramatyke latwiejsza od niemieckiego ;) Hiszpanski jest prosty. Moze japonski ;P? Przyszlosciowy, ciekawy ;D

Francuski ma gramatyke latwiejsza od niemieckiego nie kłam .. Znam francuski na poziomie zaawansownym i smiało moge powiedziec ze to najtrudniejzy jezyk do nauki w Europie dla Polaka .. Anglikom francuskiego łatwiej sie nauczyc niz Polakowi . Chocby dlatego ze kilka elementow jest wspolnych

znam tez angielski na sredniozaawansowanym i stwierdzam za angielski jest łatwym jezykiem ..

a jesli ktos twierdzi ze niemiecki jest trudniejszy od francuskiego to chyba nie zna francuskiego . hehe .

No coz, kazdy ma swoj punkt widzenia ;) A jako filolog germanski cos na ten temat moge powiedziec ;) Zreszta nie ja jedna mam takie zdanie, no ale dla kazdego co innego jest trudne ;)

kjirues, wybacz, ale malo wiesz o jezykach europejskich skoro wyglaszasz takie radykane opinie:D Kazdy kto dochodzi do poziomu zaawansowanego odkrywa, jak jeszcze malo wie i ze tak naprawde tylko mu sie wydawalo, ze juz opanowal jezyk i to nie ma znaczenia czy mowimy o francuskim, niemieckim czy wloskim. Co do trudnosci, to zerknij na wegierski, finski czy rumunski. Sa to jezyki o znacznie bardziej skomplikowanej gramatyce, francuski przy nich kest naprawde przyjemniutki:D

bjhiuh na jakim poziomie znasz francuski ? JA znam ponad 80 000 słow po francusku . Znasz chociaz 8 tys słow ?

kjirues, patrzac na katergorycznosc twoich opinii, uwazasz chyba, ze masz monopol na racje, a znajac zycie nie mieszkalas nawet we francji (czy innym kraju francuskojezycznym), wiec twoja znajomosc francuskiego jest bierna i sztuczna:D

Dokładnie.. Znajomość języka w stopniu zaawansowanym pod wzgledem komunikacji, a znajomość teorii tworzenia struktur gramatycznych, cala gramatyka opisowa i kontrastywna.. Dopiero tutaj można się przekonać, czego się (często nieswiadomie) w języku używa.

francuskojezycznym), wiec twoja znajomosc francuskiego jest bierna i sztuczna moze i bierna moze i sztuczna , ale znam ponad 95 % słow z ksiazek ktore czytam po francusku . Rozumiem 95 % tego co mowia francuzi na kanałach ktore mam w telewizji . I mam potwierdzony certyfikat ukonczenia francuskiego na poziomie zaawansowanym .

JA znam ponad 80 000 słow po francusku Haha, moze 800 000 slow?? Podejrzewam, ze nawet wyksztalcony francuz nie zna tylu slow, ale ty jestes pewnia nadFrancuzem:D Idz dowartosciowac sie gdzie indziej