Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ancymonka21

jestem chora na mojego chlopaka pomocy!

Polecane posty

chyba uzaleznilam sie od swojego chlopaka..mieszkamy razem juz rok i strasznie sie do niego przywiazalam, az do tego stopnia ze lzy mi przychodza do oczu jak on wychodzi do pracy, a mi to sie w ogole nie chce chodzic do ppracy bo chcialabym zostac z nim...poprostu byl taki czas ze kazda chwile spedzalismy razem i teraz sa tego skutki...czy to jest juz jakas choroba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po trochu
jakbym czytala o sobie, tylko ze ja ponad osiem lat jestem, ale czasami czuje i dzis tez ze jestem uzalezniona od faceta..i czuje ze musz cos z tym zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys ci przejdzie ale
musisz poszukac jakiegos hobby dla siebie, czegos co cie zajmie i nie bedziesz tak intensywnie o nim myslala. Kota tez mozna zaglaskac, pamietaj o tym. W koncu chlopakowi zacznie przezkadzac, ze jestes tak bardzo zalezna od niego i jego towarzystwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po trochu
no wlasnie, masz racje, staram sie myslec aby wlasnie cos robic ale kurna, koncze prace np o 6 wieczorem , i co ja mam robic, a facet ma cigle pretensje ze nic nie rozbie, i ze tylko przez tv siedze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim hobby jest chyba moj facet...naprawde nie wiem co mam zrobic jest mi ciezko cokolwiek z tym robic...naprawde boli mnie to jak musze sie z nim rozstac i isc do pracy lub jak on idzie...przeciez tak nie mozna zyc trzeba pracowac, itd. ale dla mnie to juz staje sie nie do zniesienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po trochu
ja wlasnie poszperal po necie, i mozna zlaesc fajne artykuly, moze poczytaj, ja zapissze sie na silownie moze, musze cos z tym zobic bo oszaleje..czuje ze nie mam swojego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po trochu
ja wlasnie poszperalam po necie, i mozna znalesc fajne artykuly, moze poczytaj, ja zapissze sie na silownie moze, musze cos z tym zobic bo oszaleje..czuje ze nie mam swojego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie intensywnie walczę z uzależnieniem ^^ i nawet mi wychodzi, ale w sumie mam dosyc łatwo, bo dużo rzeczy mnie ineresuje. np szukam w necie ciągle jakiegoś ciekawego badziewia, ostatnio się porządnie zaczytałam w jakichś stronkach o chorobach genetycznych władców europejskich związanych z kazirodztwem (a zaczęło się od chorób zwierząt powodowanych chowem wsobnym). Poza tym lubię czytac o patologii i o porfirii ^^ oprócz tego mam jeszcze inne zainteresowania, bardziej praktyczne i moim zdaniem to mnie naprawdę ratuje przed spieprzeniem związku zbytnim zaangażowaniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po trochu
huńćwok ---ale to co napsialam ma zwiazek tylko z siedzeniem w domu, a robisz cos poza domem, i po za siedzeniem przy kompie dla siebie bo mi wlasnie chodzi o to zeby wyjsc z domu i dla siebie cos zrobic-bo ja tak postrezgam walke z uzaleznieniem takowym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny, ja tez mam taka obsesje. Próbuje znaleźć sobie coś do roboty,ale siłownia, jazda konno bądź tenis ziemny jest tak wyjebanie w kosmos drogie, ze no lipa. tak więc zostało mi kafe, spanie albo alkohol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po trochu
Emanujaca_lajtem - silak nie jest tak droga, zalezy dla kogo, ale jesli cie stac np na alkohol wiec czemu na co innego by cie nia mialo byc...zreszta nie tylko na silke mozna chodzic,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza domem to mogą byc imprezy ze znajomymi, granie na jakimś instrumencie (w każdym miescie chyba są jakieś miejsca gdzie można się zapisac), ja np gram na bębnach afrykańskich, można jeszcze popracowac w hospicjum, polecam ;) jeszcze jest dobra opcja: wspólnoty religijne ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po trochu
dobra opcja z hspicjum...ale ja w UK mieszkam wiec nie mam zabardzo w czym wybierac...ale fajeni tak pomagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale można np zrobic szkolenie na wolontariusza medycznego i pomagac przy opiece domowej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po trochu
ale wspolnoty religijne to tatalnie nie dla mnei heheh chaialbym cos aktywnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po trochu
mam stala prace, pracuje od 9 do 17, w domu jestem o 18..takze lipa jedyna rzecz co robie teraz to prawko ale znow silka to emczy jak huj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mieszkam w uk :) moi znajomi nie maja zadnych hobby, siedza w domu caly czas, wiec nie mam nawet z kims pojsc na jakies zajecia czy cos ;/ ide zaraz do pracy a moj przyjdzie jak mnie juz nie bedzie;/ i takie to moje zycie porabane ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaslolaslo
marze aby kiedys jakas kobieta tak o mnie myslala i mowila i byla do mnie tak przywiązana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×