moja kolezanka bardziej przezywa los bezpanskich zwierzat niz dzieci

http://www.fakt.pl/Wyla-z-bolu-bo-jej-ukochanego-przejechalo-auto,artykuly,61271,1.html

Ludzie kieruja sie czubkiem własnego nosa. :p tak ogólnie ludzie też maja typowe zachowania stadne, to nie jest tak że sie ich wyzbyliśmy.

ludzi trzeba byc nienormalnym zeby zwierzeta stawiac ponad dziecmi ;/ chorzy jestescie oszolomy

Offermo, ależ nie musisz się litować. Wal śmiało. Obawiam się jednak, że argumentów brak. :)

pies ani nie myśli, ani nie wie psem kierują wrodzone popędy i instynkty pozbawione jakiejkolwiek rozumowej czy świadomej ocenie(bo pies ani rozumu ani świadomości nie posiada- w każdym razie nie takie jakie ludziom się wydaje), jest w pewnym sensie takim ''robotem'' - nie może sam kierować swoim życiem, bo nie posiada niczego w sobie co wykracza poza świat zmysłowy, więc dzikie instynkty kierują ''za niego '' że tak to niefachowo ujmę

Wow, a skąd masz taką wiedzę? Byłeś psem?

co jest nie tak z offermą. Jego matka to wilczyca i go nie kochała :-( biedny burek

Nie obrażajmy wilków. ;)

Psy potrafią, podobnie jak ludzie, myśleć abstrakcyjnie i wykorzystywać zdobytą podczas treningu wiedzę w nowych sytuacjach. Friederike Range i Ludwig Huber z Uniwersytetu Wiedeńskiego i Zsofia Viranyi z Uniwersytetu Etvs w Budapeszcie przeprowadzili doświadczenie, które miało sprawdzić, czy psy potrafią myśleć abstrakcyjnie. Najpierw zwierzęta przeszły trening, podczas którego na komputerze z interaktywnym monitorem pokazywano im zdjęcia krajobrazów albo zdjęcia psów. Zwierzęta były nagradzane tylko wtedy, kiedy wskazywały fotografie, na których znajdowały się psy. Następnie naukowcy, aby sprawdzić czy psy są w stanie wykorzystać zdobytą wiedzę w nowej sytuacji, przeprowadzili dwa testy. Podczas pierwszego pokazywano psom kolejny zestaw fotografii z nowymi krajobrazami i niepokazywanymi wcześniej psami. Okazało się, że zwierzęta nadal wybierały fotografie psów. Zdaniem badaczy oznacza to, że psy potrafią zastosować zdobytą wiedzę w nowej sytuacji. W drugim teście pokazywano psom inne zdjęcia. Tym razem na tle znanych im z wcześniejszych zdjęć krajobrazów znajdował się niepokazywany dotąd pies. Zwierzęta stanęły przed dylematem: na fotografii miały pozytywny bodziec w postaci psa (nawet, jeśli go wcześniej nie oglądały) i negatywny (bo nienagradzany) w postaci krajobrazów. Kiedy jednak miały wybrać pomiędzy fotografią przedstawiającą psa na tle znanego krajobrazu a fotografią, na której był nieznany im wcześniej krajobraz bez psa wybierały psa. Wyniki eksperymentu świadczą o tym, że psy mogą nauczyć się abstrakcyjnego pojęcia „pies, chociaż nie jesteśmy w stanie stwierdzić czy rozpoznają psa z fotografii jako prawdziwego psa podsumowali doświadczenie naukowcy.

masz rację, wilki to miłe zwierzątka,

Ze tak z ciekawosci spytam? Co wy macie za problem z offerma? W wiekszosci swoich argumentow miał racje.

wydaje ci się, ze my głupie jestesmy, a prawda jest taka, że ty jestes najgłupszy, czas się z tym pogodzić.

Nie ma jednoznacznych badań stwierdzających Twoje teorie. Śmiem wręcz twierdzić, że współcześnie są one mocno negowane i obalane. Więc albo poczytaj albo nie wypowiadaj się na temat, na który masz wiedzę sprzed 30 lat. :)

psy nie myślą, ale mogą się wyuczyć bardzo wielu zachowań + posiadają o wiele rozwinięte niektóre rodzaje pamięci - co sprawia błędne wrażenie iż myślą, ale to tylko nasze ludzkie odczucia a wiedzę mam z książek wyjaśniających mechanizmy psychiki ludzkiej i zwierzęcej - i z owych można się czegoś dowiedzieć, w przeciwieństwie do jakiś podrzednych artykulików w sieci ps. piszcie co chcecie, ale naukowcy i specjaliści wiedzą lepiej niż wy

świat roślin i zwierząt nie został do końca zbadany.Kiedyś uważano, że rośliny nic nie czują, a teraz - rośliny widzą, mają zmysł smaku, potrafią wąchać i porozumiewać się prawdopodobnie także słyszą. Ha. Tobie offermo wydaje się, że masz mózg,ale ty tak naprawdę co zostało udowonione naukowo nie raz i nie dwa na tym forum masz we łbie sieczkę

*** o wiele bardziej

odezwał się naukowiec kafeteryjny OFFERMA, który będzie obalał wszystkie badania, buhahhah, ale idiota

Offerma z każdym Twoim słowem upewniam się, że jesteś tępy i nie umiesz abstrakcyjnie myśleć. Pojęcie pies może być znaczone (czyli "pies" jako słowo) lub znaczące (czyli "pies" jako obiekt, zwierzę) i o to właśnie chodziło naukowcom, tępaku. Nie neguj jakieś wiedzy, tylko dlatego, że nie jesteś w stanie jej zrozumieć.

Offerma z każdym Twoim słowem upewniam się, że jesteś tępy i nie umiesz abstrakcyjnie myśleć. Pojęcie pies może być znaczone (czyli "pies" jako słowo) lub znaczące (czyli "pies" jako obiekt, zwierzę) i o to właśnie chodziło naukowcom, tępaku. Nie neguj jakieś wiedzy, tylko dlatego, że nie jesteś w stanie jej zrozumieć.

Pies w pojęciu abstrakcyjnym to pies jako pojęcie znaczone. Łatwiej tego wyłożyć nie umiem, mam nadzieję, że ogarniesz tym swoim orzeszkiem w czaszce. ;D

samo pojęcie "offerma" znaczy tyle, że osoba nim posługująca się powinna zgłosić się do najbliższego szpitala psychiatrycznego

Będziesz w takim razie negował wiedzę profesorów uniwersyteckich (oraz całą teorię języka) oraz badania naukowców. Twoje upieranie się przy swojej głupocie jest aż zabawne. ;D Kochany, poczytaj najpierw, liźnij trochę wiedzy i pogadamy.

Będziesz w takim razie negował wiedzę profesorów uniwersyteckich (oraz całą teorię języka) oraz badania naukowców. Twoje upieranie się przy swojej głupocie jest aż zabawne. ;D Kochany, poczytaj najpierw, liźnij trochę wiedzy i pogadamy.

Jak uważają naukowcy, doświadczenia te dowodzą, że psy potrafią nauczyć się abstrakcyjnego pojęcia, w tym wypadku "pies".

offerma a ty jest naukowcem, że tak wszystko podważasz? trzeba byc nienormalnym zeby zwierzeta stawiac ponad dziecmi ;/ no oczywiście, bo wszystkie dzieciaczki takie słodziusie i bezbronne i kochane, szczególnie takei w wieku lat 10 i więcej to są po prostu przecudeńka, kochamy wszystkie i uwielbiamy jak uczą się od małego pomiatania innymi.

A jakbyś offermo czytał coś oprócz kafeterii to wiedziałbyś, że moralnosc jest cechą każego zwierzęcia stadnego. Czy to człowieka, czy małpy, psa... zycie w stadzie wymusza zachowanie reguł moralnych - mówiąc prosto dla ułomów- jakby zwierzęta w stadzie nie przestrzegały reguł moralnych to by się zwyczajnie nawzajem pozabijały. A musza współżyc w grupie. Oczywiścei moralnosc człowieka jest powiedzmy bardziej skomplikowana, a zwierząt- prosta, jednak żadne zwierze nie rzuci się bez powodu na inne, nie porani go ani nie zabije. W razie jakichś nielicznych odstępstw grupa zawsze odrzuca odmieńców co nie przestrzegają zasad.... A co do myślenia- czy psy myślą- skoro maja mózg, to chyba myślą? Od tego on w końcu jest... Są rózne typy myślenia, samo pojęcie jest nawet niejednoznaczne.

owszem, ci ''naukowcy'' ''udowodnili'' w większości to co było już wcześniej poznane - pies może się wyuczyć poszczególnych zachowań i je wykorzystać w innych sytuacjach, reszta jest potwierdzeniem na odkryte już dawno warunkowanie klasyczne, a z tą abstrakcją to bulszit abstrakcyjne moze być coś nienamacalne/niematerialne same w sobie

offerma jest prawiczkiem. Pomyslcie jak to by wyglądało> przychodzi offerma do domu, a żona mówi: - Ofermo, obiad gotowy! On na to - to nie jest obiad tylko półmisek z jedzeniem kretynko. buhahhaha

Mam pojęcie offermo, bo tak się składa, że kierunek który ukończyłam mnie tego nauczył. Sądzę, że mam większe prawo wypowiadać się na takie tematy niż ty, który operujesz wiedza potoczną a nie akademicką. Wiesz mi, że są słowa, które można rozumieć w więcej niż jednym kontekście.

Wykładając łopatologicznie: abstrakcja może być rozumiana różnie i nie musi dotyczyć tylko niematerialnego. W kontekście przytoczonym przez naukowców dotyczyła właśnie znaczonego i znaczącego.