jesteście zadowoleni z poziomu i kierunku swojego

wykształcenia??

Jak najbardziej

Tak!

a jakbyście mogli jeszcze dodać na jakim poziomie stanęła Wasza edukacja i w jakim kierunku się wykształciliście, to też byłoby dobrze :)

tak ;)

???????

Rozważam studia doktoranckie, ale nie wiem czy chciałabym pracować na uczelni :o

nie, mam wwrazenie, ze studia w Polsce obojetnie na jakim kierunku to syf.

Tak i nie. Poziom ok, jestem dobrym nauczycielem i potrafię nauczyć wszystkiego prawie każde dziecko. Kierunek beznadzieja -czasami się śmiejemy z kumpelą, co nas za diabeł podkusił iść na ten pieprzony, parszywy AWF!:-D Pomijam pracę, że żadnych szans na awans, no niby awans istnieje ale nawet jak jesteś dyplomowana to zarabiasz niewiele brutto więcej od tego który dopiero przyszedł do pracy i jeszcze studiuje. Podwyżki; stażysta ma 200zł podwyżki a dyplomowany 50.Niedługo płaca się zrówna i będę zarabiała tyle co stażysta a raczej on tyle co ja. Więc generalnie choćbym na głowie stanęła -co potrafię;), pisała projekty, szalała w środowisku lokalnym, organizowała 50 imprez rocznie to i tak więcej jak 1900 za etat nigdy nie dostanę. Pomijam już całe środowisko, większość facetów wuefistów to lenie śmierdzące i tępaki. Nie potrafią zdania sklecić, dokumentów pisać, dobrze idzie im tylko podkradanie cudzych pomysłów i kopiowanie dokumentów do przepisania. No i faceci oczywiście nic za darmo nie zrobią, przenigdy!!! (wieem że nie wszyscy, tylko w naszej szkole są tacy jacyś felerni...) On może tylko wziąć udział w projekcie który ja piszę za darmo i łaskawie prowadzić zajęcia /za kasę. Ogólnie praca jest fajna, dzieciaki też, natomiast poziom intelektualny większości wuefistów... i te dresy... Jak ubieram dres to czuję jakbym ubierała robocze ubranie używane na budowie. Wszyscy widza mnie przez cały dzień w tych szmatach co nie buduje aury autorytetu. (Proszę nie myśleć że chodzi o autorytet wśród dzieci! Chodzi o podejście do mnie osób postronnych które spotkam ubrana w dres) I jeszcze nie możemy korzystać z prysznica bo woda kosztuje i dyro nie pozwala!!!!! Więc zdejmuję bawełnaine szmaty i (często spocona) ubieram prywatne, ładne ubranie... Szlag mnie trafia ze jestem nieświeża i muszę się przebrać w pachnące ciuszki! Przecież nie będę szła przez miasto w dresie. Wniosek: dres i koledzy zabijają moje zadowolenie z pracy. nauczycielka "wuefu"

ja jestem zadowolona :D magister inżynier elektronik. kasa dobra, pracę lubię (chociaż zmieniałam kierunek i tym samym miałam rok w plecy i dziką awanturę w domu :D).

hmmm

Witam, zapraszm wszystkich do zapoznania się z ofertą portalu www.studiolania.pl - uczelnie wyższe, szkoły wyższe, szkoły policealne, studia Polecam, www.studiolania.pl

Witam, zapraszm wszystkich do zapoznania się z ofertą portalu www.studiolandia.pl - uczelnie wyższe, szkoły wyższe, szkoły policealne, studia Polecam, www.studiolandia.pl