Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość może potem

Napiisalem 2 ksiażki, ale pije sam.

Polecane posty

Gość może potem

Jest taj jak mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gab
ale cos ci sie jezorek placze, a o czym, byly te ksiazki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja znam takie...
A co ma piernik do wiatraka za pdzeproszeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,.,.,
pewnie o alko 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może potem
O życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,.,.,
ludzie uzdolnieni bardzo czesto chleja 🖐️ niestety. Na dodatek zwykle sa to wyalienowani antisociale 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może potem
Co ci po okręceniu . Lepiej ją wypić a nie okręcać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gab
moze okręcił flaszke i napisał fraszke, kto tam go wie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczekam jak pies
ja tam wolalam zacpac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może potem
Ciekawe co by było gdybym ujawnił tytuły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisac to jedno....
napisac ksiazke albo nawet kilka to kazdy potrafi, ale wydac swoja ksiazke to juz zupelnie inna historia. A wiec, wydales swoje ksiazki????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczekam jak pies
z metą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda zebra
sporo tu ciekawych ludzi, może też należysz do nich? Puść tytuły na maila: rudazebra@op.pl Pogadamy sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może potem
Żeby było jeszcze fajniej to powiem wam ( chociaż wiadomo że alkohol to nie ziola) od dziecka robię błędy i w podstawówce ( a było to w latach 80 tych moja fajna pani polonistka patrzyla na mnie jak na inny gatunek ( sorry ale już nie będę zaglądał do slownika, to kolejna radoś że pisać ksiazki kazdy może bo wiadom jest technika ) potem najwyżej wydawnictwo jej nie wyda i DUPA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczekam jak pies
wydawcnictwa takie gowna wypuszczaja czasem ze glowa mala, szkoda papieru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może potem
Tyt ... wam nie podam , bo wiadomo odrazu byście zgnębil a ja jestem jak narazi czytany. Teraz idę do nocnego i m0że coś spotkam ( kogoś) p.s - badź cie\\ sobą, nie bądźcie toksycznymi burakami. ( sorki za byczki , ale mam na to weje.... ane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,.,.,
byle doktorek na mojej uczelni ma na koncie wyd. techniczne, ale zeby ksiazka "o zyciu" zostala dostrzezona potrzeba talentu 🖐️ podziwiam, 9o ile to nie standardowe kafeteryjne prowo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może potem
Wrócilem. Doktork mósi opublikować by być doktorkiem czy jakoś tak. Ale to są szkoleniows bzdety któr muszą kupić studeci. ( tylko nie liczcie mi byków)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczekam jak pies
doktor musi napisac ksiazke, albo i dwie, trzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może potem
nie pierwszy raz tu zaglądam bo wiadomo piosarz te czlowiek. L ubię sobie czytać niektóre tematy, ale pierwszy raz sam założyłem u was temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się nie panosz pisarzyku, na kafe prawie każdy ma swoja historię, i każdy o życiu pisać potrafi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może potem
Podobno tak jest. Ja nic nie muszę naszczęście. ale fajnie jest kiedy mechanik który od 10 ciu lat naprawia mi samochody wreszcie dowiaduje się że ... no właśnie że co. źe coś napisałem a jego żona czytała moją ksiązkę i od tego czasu każda naprawa kończy się kawą. To zwykoly faklsz. ale tak już jest, wystarczy. że byle zlamas o tobier napisze a daruje ci się wszystko, no prrawie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,.,.,
a jestes anisocialem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,.,.,
przepraszam tez troche po % pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może potem
Kim? Nie zrozumiałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×